Znalezienie partnerki na szybki numerek to dla mnie jak posmarowanie
Znalezienie partnerki na szybki numerek to dla mnie jak posmarowanie bułki masłem. Teoretycznie mogę użyć do tego karty kredytowej ale przecież znacznie prościej jest użyć noża.
39
Dowcip #29048. Znalezienie partnerki na szybki numerek to dla mnie jak posmarowanie w kategorii: Śmieszny humor o gwałcie.
Żona tracą delikatnie męża w nocy.
- Co się dzieje kochanie?
- Mam ochotę się zabawić.
- Ale jesteś przecież w ósmym miesiącu ciąży.
- Lekarz mówił, że już można.
- A czy jak będziemy się kochać to będę dotykał swoim penisem dziecka?
- Nie!!! Na pewno nie!!! Nie musisz się o nic bać, wszystko będzie bezpieczne dla dziecka
- Aaa, to nie chcę.
- Co się dzieje kochanie?
- Mam ochotę się zabawić.
- Ale jesteś przecież w ósmym miesiącu ciąży.
- Lekarz mówił, że już można.
- A czy jak będziemy się kochać to będę dotykał swoim penisem dziecka?
- Nie!!! Na pewno nie!!! Nie musisz się o nic bać, wszystko będzie bezpieczne dla dziecka
- Aaa, to nie chcę.
166
Dowcip #29049. Żona tracą delikatnie męża w nocy. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Żarty o mężu, Śmieszny humor o żonie, Dowcipy o ciąży, Śmieszny humor o seksie.
Zrozumiałem, że jestem brzydki już w wieku sześciu lat. Kiedyś, po religii, zostałem sam z księdzem. Spojrzał na mnie i powiedział, że możemy zostać przyjaciółmi.
1816
Dowcip #29050. Zrozumiałem, że jestem brzydki już w wieku sześciu lat. w kategorii: Dowcipy o chłopcach, Śmieszny humor o duchownych.
Żeby zdobyć faceta trzeba ruszyć głową. Zazwyczaj wystarczy parę razy w górę i w dół.
511
Dowcip #29051. Żeby zdobyć faceta trzeba ruszyć głową. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Dowcipy o facetach.
Żona chciała żebyśmy pokochali się tak jak na filmach. Więc zerżnąłem ją w dupę i spuściłem się jej na twarz. Nie była zadowolona, chyba oglądała jakieś inne filmy ...
136
Dowcip #29052. Żona chciała żebyśmy pokochali się tak jak na filmach. w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Żarty o żonie, Humor o filmach, Kawały o seksie.
Żona do męża:
- Kochanie zjesz kanapki z pasztetem?
- Nie, pójdę do salonu.
- Kochanie zjesz kanapki z pasztetem?
- Nie, pójdę do salonu.
18
Dowcip #29053. Żona do męża w kategorii: Śmieszny humor o jedzeniu, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Humor o żonie.
Żona do męża:
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiega do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy:
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiega do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy:
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?
35
Dowcip #29054. Żona do męża w kategorii: Dowcipy o mężu, Śmieszne kawały o synu, Humor o kąpieli.
Żona do męża:
- Gdzie jest moje dildo?
A mąż na to:
- Mam to w dupie.
- Gdzie jest moje dildo?
A mąż na to:
- Mam to w dupie.
29
Dowcip #29055. Żona do męża w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszny humor o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne kawały o żonie.
Żona jest jak prezerwatywa. Więcej czasu spędza w Twoim portfelu niż na Twoim penisie.
512
Dowcip #29056. Żona jest jak prezerwatywa. w kategorii: Żarty o żonie, Humor o prezerwatywach.
Żona miała męża erotomana, który dzień w dzień ją zapierdalał w każdej pozycji po kilka razy dziennie. Któregoś dnia żona nie wytrzymała i postanowiła zwierzyć się koleżankom z pracy. Żona:
- Dziewczyny, mój mąż to dzień w dzień mnie rucha.
Koleżanki:
- No to powiedz, że masz okres z cipki Ci kapie i nie da rady.
- To on będzie chciał w dupę zapakować.
- To powiedz, że masz sranie i że nie da rady.
- To on będzie kazał mi loda robić.
- To strzelimy Ci w ryj, morda Ci spuchnie, a jemu powiesz, że u dentysty byłaś i boli Cię ząb.
- To wtedy konia będzie kazał walić.
- To poskaczemy Ci po rekach i powiesz, że w pracy wybiłaś nadgarstki.
Żona pomyślała, że warto spróbować i dostosowała się do rad koleżanek. Po pracy żona wraca do domu, a w drzwiach już mąż czeka i mówi:
- Kładź się! Ruchać mi się chce!
- Zapomnij, nie dzisiaj, mam okres ...
- Na brzuch będzie w dupę!
- No co Ty mam sranie, nie da rady.
- Dobry koń i po błocie pójdzie.
- Dziewczyny, mój mąż to dzień w dzień mnie rucha.
Koleżanki:
- No to powiedz, że masz okres z cipki Ci kapie i nie da rady.
- To on będzie chciał w dupę zapakować.
- To powiedz, że masz sranie i że nie da rady.
- To on będzie kazał mi loda robić.
- To strzelimy Ci w ryj, morda Ci spuchnie, a jemu powiesz, że u dentysty byłaś i boli Cię ząb.
- To wtedy konia będzie kazał walić.
- To poskaczemy Ci po rekach i powiesz, że w pracy wybiłaś nadgarstki.
Żona pomyślała, że warto spróbować i dostosowała się do rad koleżanek. Po pracy żona wraca do domu, a w drzwiach już mąż czeka i mówi:
- Kładź się! Ruchać mi się chce!
- Zapomnij, nie dzisiaj, mam okres ...
- Na brzuch będzie w dupę!
- No co Ty mam sranie, nie da rady.
- Dobry koń i po błocie pójdzie.
3423