Woły, gdy są stare, to ich tuczą i zabijają, natomiast chłop
Woły, gdy są stare, to ich tuczą i zabijają, natomiast chłop, nawet gdy jest stary, nie miał żadnej ulgi w pracy.
713
Dowcip #22313. Woły, gdy są stare, to ich tuczą i zabijają, natomiast chłop w kategorii: Śmieszne kawały o zwierzętach, Dowcipy o chłopach.
Policjant zatrzymuje dresiarza w BMW.
- Dokumenciki proszę.
- Nie mam dokumencików. - odpowiada dresiarz.
Policjant uśmiechnięty:
- Aha, bez dokumencików jeździmy?
Dresiarz:
- Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych.
Policjant sprawdza pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza. Obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
- No proszę, jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
- A, tak, proszę bardzo, mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie. - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza. Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
- A to co?!
- A to wujek Rysiek, proszę, oto akt zgonu. - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza; mówi zbaraniały:
- No, akt zgonu w porządku, ale tak nie wolno przewozić zwłok.
- Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy świętego Jana w Krakowie. - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza. Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i mówi triumfalnie:
- A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?
Dresiarz podaje mu dokument:
- Proszę bardzo, ostatnia wola wujka Ryśka.
- Dokumenciki proszę.
- Nie mam dokumencików. - odpowiada dresiarz.
Policjant uśmiechnięty:
- Aha, bez dokumencików jeździmy?
Dresiarz:
- Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych.
Policjant sprawdza pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza. Obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
- No proszę, jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
- A, tak, proszę bardzo, mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie. - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza. Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
- A to co?!
- A to wujek Rysiek, proszę, oto akt zgonu. - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza; mówi zbaraniały:
- No, akt zgonu w porządku, ale tak nie wolno przewozić zwłok.
- Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy świętego Jana w Krakowie. - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza pieczęcie, podpisy, wszystko się zgadza. Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i mówi triumfalnie:
- A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?
Dresiarz podaje mu dokument:
- Proszę bardzo, ostatnia wola wujka Ryśka.
311
Dowcip #22314. Policjant zatrzymuje dresiarza w BMW. w kategorii: Śmieszne kawały o dresiarzach, Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszne kawały o policjantach.
Leciały dwa bociany. Jeden biały, drugi szybciej.
2316
Dowcip #22315. Leciały dwa bociany. Jeden biały, drugi szybciej. w kategorii: Humor bezsensowny, Humor o bocianach.
W kawiarence na Krakowskim Przedmieściu spotykają się po lekcjach dwie dziesięcioletnie smarkule. Kokardeczki we włosach, obowiązkowe podkolanówki, tornistry pod ręką i buzie w ciup:
- Wiesz, Marysiu? - Mówi jedna z nich, pałaszując ogromną porcję lodów i rozrysowując jakiś skomplikowany problem na serwetkach. - Wynika z tego, że to co nam wczoraj Janek w bramie pokazywał, to jednak nie była ślepa kiszka.
- Wiesz, Marysiu? - Mówi jedna z nich, pałaszując ogromną porcję lodów i rozrysowując jakiś skomplikowany problem na serwetkach. - Wynika z tego, że to co nam wczoraj Janek w bramie pokazywał, to jednak nie była ślepa kiszka.
413
Dowcip #22316. W kawiarence na Krakowskim Przedmieściu spotykają się po lekcjach w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne kawały o dziewczynkach, Dowcipy o męskim przyrodzeniu.
Telefony - biuro obsługi klienta:
- Dzień dobry, chciałbym rozmawia z identyfikacją.
- Z identyfikacja?
- No! Z tymi od pieniędzy!
- Dzień dobry, chciałbym rozmawia z identyfikacją.
- Z identyfikacja?
- No! Z tymi od pieniędzy!
72
Dowcip #22317. Telefony - biuro obsługi klienta w kategorii: Śmieszny humor o rozmowach telefonicznych.
Był sobie szczęściarz, który zagrał w totolotka i wygrał. Poleciał w podróż dookoła świata i poznał indyjską księżniczkę. Po dwóch miesiącach wziął z nią ślub, zdrapał jej kropkę z czoła i wygrał samochód.
25
Dowcip #22318. Był sobie szczęściarz, który zagrał w totolotka i wygrał. w kategorii: Humor o facetach, Śmieszny humor o kobietach, Kawały o Totolotku.
Nowe Prawo Podatkowe:
- Obywatel żyje po to aby płacić podatki.
- Prawo nie działa wstecz, z wyjątkiem prawa podatkowego.
- Prawo podatkowe to zbiór pomyłek.
- Państwo najlepiej wie na co wydać pieniądze obywatela.
- Stawki podatkowe powinny być mniejsze ale muszą być większe.
- Kto korzysta z dobrodziejstw ustawy podatkowej, grzeszy. (Nie dotyczy Urzędu Skarbowego i pracowników Ministerstwa Finansów).
- Nie trzeba rewaloryzować wysokości progów podatkowych, przecież nie ma inflacji.
- Przekazuj darowizny tylko najbardziej potrzebującym: pracownikom Urzędów Skarbowych.
- Pakiet ”Polska dwa tysiące” jest dobry przez co niemożliwy do realizacji.
- W roku dwutysięcznym pierwszym znieść całkowicie podatek dochodowy wprowadzając w to miejsce VAT w wysokości dwieście procent.
- Obywatel żyje po to aby płacić podatki.
- Prawo nie działa wstecz, z wyjątkiem prawa podatkowego.
- Prawo podatkowe to zbiór pomyłek.
- Państwo najlepiej wie na co wydać pieniądze obywatela.
- Stawki podatkowe powinny być mniejsze ale muszą być większe.
- Kto korzysta z dobrodziejstw ustawy podatkowej, grzeszy. (Nie dotyczy Urzędu Skarbowego i pracowników Ministerstwa Finansów).
- Nie trzeba rewaloryzować wysokości progów podatkowych, przecież nie ma inflacji.
- Przekazuj darowizny tylko najbardziej potrzebującym: pracownikom Urzędów Skarbowych.
- Pakiet ”Polska dwa tysiące” jest dobry przez co niemożliwy do realizacji.
- W roku dwutysięcznym pierwszym znieść całkowicie podatek dochodowy wprowadzając w to miejsce VAT w wysokości dwieście procent.
59
Dowcip #22319. Nowe Prawo Podatkowe w kategorii: Śmieszne żarty o pieniądzach.
Parka siedzi na ławce w parku. W końcu on wkłada wybrance głowę między nogi.
- Kochanie, - mówi ona - zdejmij okulary bo porwiesz mi rajstopy.
On posłusznie zdejmuje okulary i kontynuuje.
- Kochanie, - po chwili mówi ona - załóż jednak te okulary bo liżesz ławkę!
- Kochanie, - mówi ona - zdejmij okulary bo porwiesz mi rajstopy.
On posłusznie zdejmuje okulary i kontynuuje.
- Kochanie, - po chwili mówi ona - załóż jednak te okulary bo liżesz ławkę!
69
Dowcip #22320. Parka siedzi na ławce w parku. w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne kawały o facetach, Kawały o okularach.
Po sprawdzianie wychodzi Jaś z Małgosią na przerwę. Jasio pyta Małgosi:
- Małgosiu co napisałaś na sprawdzianie?
Małgosia:
- Nic.
Jasio na to.
- No to pani znowu powie, że od siebie ściągaliśmy.
- Małgosiu co napisałaś na sprawdzianie?
Małgosia:
- Nic.
Jasio na to.
- No to pani znowu powie, że od siebie ściągaliśmy.
110
Dowcip #22321. Po sprawdzianie wychodzi Jaś z Małgosią na przerwę. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Kawały o Małgosi, Śmieszne żarty o egzaminach, Śmieszne kawały o ściąganiu.
Pewnego razu, wieczorem, farmer postanowił pójść nad staw i ”rzucić gospodarskim okiem”. Przy okazji wziął wiadro, żeby w drodze powrotnej przynieść trochę owoców. Kiedy dotarł nad staw, zobaczył kilka ładnych młodych dziewczyn kąpiących się nago w jego stawie! Natychmiast go zobaczyły i z krzykiem podpłynęły na głębszą wodę.
- Niech pan odejdzie! - krzyczały - Nie wyjdziemy póki pan tu jest!
Stary farmer zmarszczył tylko brew i mówi:
- Nie przyszedłem tu po to żeby oglądać was pływające nago, ani po to żeby zmuszać was do wyjścia z wody nago, tylko po to żeby nakarmić aligatora.
- Niech pan odejdzie! - krzyczały - Nie wyjdziemy póki pan tu jest!
Stary farmer zmarszczył tylko brew i mówi:
- Nie przyszedłem tu po to żeby oglądać was pływające nago, ani po to żeby zmuszać was do wyjścia z wody nago, tylko po to żeby nakarmić aligatora.
06