Urodziło się dziecko geniusz.
Urodziło się dziecko geniusz. Ledwo wyszło na świat i już podaje definicje matematyczne. Pytają go o pierwiastek z 4. Odpowiada, ze 2. Pytają ile jest 45 * 23 odpowiada że 1035. Lekarze stwierdzają że trzeba wyciąć lewą półkulę mózgu. Wycieli. Budzi
się niemowlę i znowu:
- Ile jest pierwiastek z 81.
Odpowiada, że 9. Pytają ile jest 5 do kwadratu. Odpowiada że 25. Lekarze wycinają mu prawą półkulę mózgu. Niemowlak budzi się po operacji. Sypie tępymi oczkami na wszystkich i mówi po pewnym czasie:
- Dokumenciki do kontroli!
się niemowlę i znowu:
- Ile jest pierwiastek z 81.
Odpowiada, że 9. Pytają ile jest 5 do kwadratu. Odpowiada że 25. Lekarze wycinają mu prawą półkulę mózgu. Niemowlak budzi się po operacji. Sypie tępymi oczkami na wszystkich i mówi po pewnym czasie:
- Dokumenciki do kontroli!
512
Dowcip #8231. Urodziło się dziecko geniusz. w kategorii: Kawały abstrakcyjne, Dowcipy absurdalne, Śmieszne dowcipy o dzieciach, Kawały o lekarzach.
Przychodzi facet do lekarza z półką na głowie. Lekarz się pyta:
- Co pan jest?
Na to on odpowiada:
- Pułkownik.
- Co pan jest?
Na to on odpowiada:
- Pułkownik.
46
Dowcip #8232. Przychodzi facet do lekarza z półką na głowie. w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Humor przychodzi facet do lekarza.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jak tam mój Zbyszek po operacji?
Na to lekarz:
- To to nie miała być sekcja zwłok?
- Jak tam mój Zbyszek po operacji?
Na to lekarz:
- To to nie miała być sekcja zwłok?
512
Dowcip #8233. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszny czarny humor, Śmieszne dowcipy o babie, Kawały o lekarzach, Śmieszne humor przychodzi baba do lekarza.
Leży lekarz na trawniku z gołym wackiem. Podchodzi policjant i pyta:
- Co pan robi?
A on na to:
- Konia pasę.
- Co pan robi?
A on na to:
- Konia pasę.
310
Dowcip #8234. Leży lekarz na trawniku z gołym wackiem. w kategorii: Humor o lekarzach, Śmieszne kawały o policjantach, Kawały o męskim członku.
Przychodzi facet do lekarza z sinym jednym jądrem.
- Panie doktorze co mi jest?
Lekarz zbadał go i wydal diagnozę:
- To rak, trzeba jak najszybciej amputować.
Operacja odbyła się, jednak po niedługim czasie ten sam facet przychodzi do
lekarza.
- Panie doktorze ja się boje mam sine drugie jądro i członka ...
- No tak złośliwa odmiana trzeba natychmiast amputować.
Podobnie jakiś czas po wyjściu ze szpitala ten sam facet zgłasza się do lekarza:
- Panie doktorze, ja mam sine cale podbrzusze.
Lekarz zbadał go dokładnie po czym powiedział:
- Mam dla pana dobra wiadomość, to nie był rak, to jeansy panu farbują.
- Panie doktorze co mi jest?
Lekarz zbadał go i wydal diagnozę:
- To rak, trzeba jak najszybciej amputować.
Operacja odbyła się, jednak po niedługim czasie ten sam facet przychodzi do
lekarza.
- Panie doktorze ja się boje mam sine drugie jądro i członka ...
- No tak złośliwa odmiana trzeba natychmiast amputować.
Podobnie jakiś czas po wyjściu ze szpitala ten sam facet zgłasza się do lekarza:
- Panie doktorze, ja mam sine cale podbrzusze.
Lekarz zbadał go dokładnie po czym powiedział:
- Mam dla pana dobra wiadomość, to nie był rak, to jeansy panu farbują.
39
Dowcip #8235. Przychodzi facet do lekarza z sinym jednym jądrem. w kategorii: Humor o facetach, Kawały o lekarzach, Śmieszne humor przychodzi facet do lekarza, Śmieszny humor o ubiorze, Kawały o jądrach męskich.
Przychodzi facet do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze, mam kompleks małego członka.
Lekarz na to:
- Myślę, że to Pana najmniejszy problem.
- Panie doktorze, mam kompleks małego członka.
Lekarz na to:
- Myślę, że to Pana najmniejszy problem.
14
Dowcip #8236. Przychodzi facet do seksuologa i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o lekarzach, Śmieszne żarty przychodzi facet do lekarza, Śmieszne dowcipy o męskim członku.
Stary doświadczony lekarz pyta się swojego młodego, dopiero rozpoczynającego karierę kolegi, jak mu idzie praktyka.
- Jakoś nieszczególnie. Wczoraj odbierałem pierwszy poród. Matka i dziecko nie przeżyli, a w dodatku z ręki wyśliznęły mi się szczypce, uderzyły w głowę ojca zabijając go.
- To rzeczywiście nieszczególny przypadek. Proszę to jest adres, proszę iść odebrać tam poród i wieczorem poinformować mnie o wyniku.
Wieczorem młody medyk dzwoni do profesora:
- No i jak panu poszło? - pyta się profesor.
- Zdecydowanie lepiej. Ojciec żyje.
- Jakoś nieszczególnie. Wczoraj odbierałem pierwszy poród. Matka i dziecko nie przeżyli, a w dodatku z ręki wyśliznęły mi się szczypce, uderzyły w głowę ojca zabijając go.
- To rzeczywiście nieszczególny przypadek. Proszę to jest adres, proszę iść odebrać tam poród i wieczorem poinformować mnie o wyniku.
Wieczorem młody medyk dzwoni do profesora:
- No i jak panu poszło? - pyta się profesor.
- Zdecydowanie lepiej. Ojciec żyje.
410
Dowcip #8237. Stary doświadczony lekarz pyta się swojego młodego w kategorii: Czarny humor dowcipy, Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszny humor o porodach.
Pewna pani poszła do lekarza i mówi:
- Proszę pana, moje dziecko jest chore.
Lekarz na to:
- Przechodziło odrę?
A pani odpowiada:
Co pan? Odra jest głęboka jeszcze by mi się utopiło.
- Proszę pana, moje dziecko jest chore.
Lekarz na to:
- Przechodziło odrę?
A pani odpowiada:
Co pan? Odra jest głęboka jeszcze by mi się utopiło.
37
Dowcip #8238. Pewna pani poszła do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o dzieciach, Kawały o lekarzach, Śmieszny humor o chorobach.
Idzie facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie czuję nóg!
- To powąchaj pan moje.
- Panie doktorze, nie czuję nóg!
- To powąchaj pan moje.
38
Dowcip #8239. Idzie facet do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Śmieszny humor o lekarzach, Kawały o higienie, Humor o pacjentach.
Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem:
- To grypa.
- Ależ skąd, to żółtaczka!
- Jaka żółtaczka? To gruźlica!
Po chwili:
- Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację.
- To grypa.
- Ależ skąd, to żółtaczka!
- Jaka żółtaczka? To gruźlica!
Po chwili:
- Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację.
511