Telefon w gabinecie dowódcy, żona na linii słabym głosem
Telefon w gabinecie dowódcy, żona na linii słabym głosem:
- Wiesz misiu ja muszę do lekarza bo się źle czuję chyba zachorowałam.
- No kochanie! Ty mi nic o tym rano nie meldowałaś.
- Wiesz misiu ja muszę do lekarza bo się źle czuję chyba zachorowałam.
- No kochanie! Ty mi nic o tym rano nie meldowałaś.
199
Dowcip #12091. Telefon w gabinecie dowódcy, żona na linii słabym głosem w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Kawały o mężu, Dowcipy o żonie, Śmieszny humor o chorobach, Dowcipy o rozmowach telefonicznych.
- Wiesz stary - skarży się młody żołnierz koledze - Moja jedyna mówi mi ciągle, że nie ma się w co ubrać.
Na to odpowiada starszy:
- Moja przestała po trzecim apelu mundurowym.
Na to odpowiada starszy:
- Moja przestała po trzecim apelu mundurowym.
145
Dowcip #12092. - Wiesz stary - skarży się młody żołnierz koledze - Moja jedyna mówi w kategorii: Humor o mężu i żonie, Żarty o żonie, Dowcipy o żołnierzach, Śmieszne dowcipy o ubiorze.
Dlaczego faceci lubią mądre kobiety?
- Przeciwieństwa się przyciągają.
- Przeciwieństwa się przyciągają.
1011
Dowcip #12093. Dlaczego faceci lubią mądre kobiety? w kategorii: Śmieszne żarty o mężczyznach, Dowcipy o kobietach, Śmieszne pytania zagadki.
Żona wstając w środku nocy do płaczącego dziecka prosi męża:
- Kochanie zaświeć światło bo nic nie widzę.
Mąż przez sen:
- No to przejdź na noktowizję.
- Kochanie zaświeć światło bo nic nie widzę.
Mąż przez sen:
- No to przejdź na noktowizję.
1411
Dowcip #12094. Żona wstając w środku nocy do płaczącego dziecka prosi męża w kategorii: Żarty o dzieciach, Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie.
Pracownik fabryki frytek popadł w dziwną obsesję.
- Mam nieprzepartą ochotę włożyć przyrodzenie w obieraczkę ziemniaków - zwierza się żonie.
- Absolutnie nie rób tego! - krzyczy kobieta.
Po kilku dniach facet wraca do domu blady:
- To było silniejsze ode mnie, zrobiłem to.
- Włożyłeś go w obieraczkę ziemniaków? I co?
- Zwolnili mnie z pracy.
- A co z obieraczką?
- Ją też zwolnili.
- Mam nieprzepartą ochotę włożyć przyrodzenie w obieraczkę ziemniaków - zwierza się żonie.
- Absolutnie nie rób tego! - krzyczy kobieta.
Po kilku dniach facet wraca do domu blady:
- To było silniejsze ode mnie, zrobiłem to.
- Włożyłeś go w obieraczkę ziemniaków? I co?
- Zwolnili mnie z pracy.
- A co z obieraczką?
- Ją też zwolnili.
24
Dowcip #12095. Pracownik fabryki frytek popadł w dziwną obsesję. w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszny humor o żonie, Kawały o pracy, Śmieszny humor o męskim członku.
Dwie kobiety chwalą swoich mężów:
- Mój mąż to anioł - mówi pierwsza.
- Mój też nie mężczyzna.
- Mój mąż to anioł - mówi pierwsza.
- Mój też nie mężczyzna.
23
Dowcip #12096. Dwie kobiety chwalą swoich mężów w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie.
Żona pyta się męża:
- Dlaczego ty jesteś taki nieczuły, nieromantyczny?
- Ja nieromantyczny? Przecież wczoraj jedliśmy kolację przy świecach!
- No tak, bo spółdzielnia odłączyła nam prąd.
- Oj, czepiasz się!
- Dlaczego ty jesteś taki nieczuły, nieromantyczny?
- Ja nieromantyczny? Przecież wczoraj jedliśmy kolację przy świecach!
- No tak, bo spółdzielnia odłączyła nam prąd.
- Oj, czepiasz się!
23
Dowcip #12097. Żona pyta się męża w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Kawały o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie.
Spotykają się dwie sąsiadki. Jedna pyta drugiej.
- Halina dlaczego w nocy tak krzyczysz?
Halina odpowiada:
- Bo mój mąż robi mi co noc malinki.
I co to takiego? Mój mąż również co noc robi mi malinki - odpowiada druga.
Halina na to:
- Ale mój mąż malinki robi kombinerkami.
- Halina dlaczego w nocy tak krzyczysz?
Halina odpowiada:
- Bo mój mąż robi mi co noc malinki.
I co to takiego? Mój mąż również co noc robi mi malinki - odpowiada druga.
Halina na to:
- Ale mój mąż malinki robi kombinerkami.
64
Dowcip #12098. Spotykają się dwie sąsiadki. Jedna pyta drugiej. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Dowcipy o sąsiadach, Śmieszny humor o malinkach.
Małżeństwo umówiło się nazywać seks grą w brydża. Któregoś dnia żona pyta:
- Jak gramy?
On:
- Ja pas.
Ona zaglądając pod kołderkę mówi:
- Z taką kartą pas.
On na to:
- Pas, bo nie lubię jak mi zaglądają w karty.
- Jak gramy?
On:
- Ja pas.
Ona zaglądając pod kołderkę mówi:
- Z taką kartą pas.
On na to:
- Pas, bo nie lubię jak mi zaglądają w karty.
36
Dowcip #12099. Małżeństwo umówiło się nazywać seks grą w brydża. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Dowcipy o grze w karty.
Żona szyje na maszynie, a mąż krzyczy:
- W lewo! Prosto!
Żona na to:
- Przestań! Przecież ty nie umiesz szyć na maszynie!
- Wiem, chciałem Ci powiedzieć jak się czuję gdy jedziemy razem autem.
- W lewo! Prosto!
Żona na to:
- Przestań! Przecież ty nie umiesz szyć na maszynie!
- Wiem, chciałem Ci powiedzieć jak się czuję gdy jedziemy razem autem.
25