Rozmawiają dwaj kumple
Rozmawiają dwaj kumple:
- Jak udaje ci się wejść do domu kiedy jesteś pijany? Bo mnie żona nie chce wpuścić ...
- Wiesz, staję przed drzwiami, ściągam ubranie i dzwonię dzwonkiem, żona mnie wpuści bo narobi sobie wstydu jak rano mnie jakiś sąsiad zobaczy nago ...
Po pewnym czasie dwaj kumple znów się spotykają:
- I co udało ci się? - pyta pierwszy.
- No słuchaj, zrobiłem tak jak mi mówiłeś... Stanąłem przed drzwiami, pozbyłem się ubrania, nacisnąłem dzwonek i tramwaj odjechał.
- Jak udaje ci się wejść do domu kiedy jesteś pijany? Bo mnie żona nie chce wpuścić ...
- Wiesz, staję przed drzwiami, ściągam ubranie i dzwonię dzwonkiem, żona mnie wpuści bo narobi sobie wstydu jak rano mnie jakiś sąsiad zobaczy nago ...
Po pewnym czasie dwaj kumple znów się spotykają:
- I co udało ci się? - pyta pierwszy.
- No słuchaj, zrobiłem tak jak mi mówiłeś... Stanąłem przed drzwiami, pozbyłem się ubrania, nacisnąłem dzwonek i tramwaj odjechał.
418
Dowcip #22876. Rozmawiają dwaj kumple w kategorii: Kawały o facetach, Śmieszne dowcipy o pijakach, Humor o żonie, Śmieszne dowcipy o tramwaju, Humor o nagości.
Polak po powrocie z delegacji otwiera szafę, aby odwiesić płaszcz przeciwdeszczowy i spostrzega w niej zupełnie obcego mężczyznę:
- Co pan tutaj robi? - wykrzykuje zaskoczony.
- Chciałbym powiedzieć prawdę, ale pan pewnie i tak nie uwierzy. Czekam na przyspieszenie.
- Ty cholerny oszuście! wykrzykuje oburzony mąż - rogacz. Nie dosyć, że się pieprzycie z moją żoną, to jeszcze twierdzi pan, że mu się moja chałupa z Belwederem pomyliła?!
- Co pan tutaj robi? - wykrzykuje zaskoczony.
- Chciałbym powiedzieć prawdę, ale pan pewnie i tak nie uwierzy. Czekam na przyspieszenie.
- Ty cholerny oszuście! wykrzykuje oburzony mąż - rogacz. Nie dosyć, że się pieprzycie z moją żoną, to jeszcze twierdzi pan, że mu się moja chałupa z Belwederem pomyliła?!
140
Dowcip #22877. Polak po powrocie z delegacji otwiera szafę w kategorii: Śmieszne żarty o kochankach, Żarty o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Śmieszny humor o żonie, Żarty o szafie.
Podczas długotrwałej, szczerej rozmowy małżeńskiej, polegającej m.in. na ciskaniu o ściany garnkami i rozbijaniu talerzy, rozwścieczona małżonka wykrzykuje:
- Nazywałeś mnie dawniej swoją Królową, Księżną, Myszeczką! A teraz?!
- Teraz to ja jestem za demokracją! - syczy mąż. - I nienawidzę tych cholernych, wyleniałych gryzoni!
- Nazywałeś mnie dawniej swoją Królową, Księżną, Myszeczką! A teraz?!
- Teraz to ja jestem za demokracją! - syczy mąż. - I nienawidzę tych cholernych, wyleniałych gryzoni!
16
Dowcip #22878. Podczas długotrwałej, szczerej rozmowy małżeńskiej, polegającej m.in. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne dowcipy o żonie, Humor o kłótniach.
Młoda małżonka skarży się, że mąż nie chce z nią współżyć:
- Wiesz moja droga, musisz zadbać o siebie, o swoja higienę osobistą. Wykąp się, kup dobre perfumy, ładną bieliznę. - radzi koleżanka.
Niechciana małżonka kupiła cały flakon wody brzozowej, dokładnie się nią wysmarowała i w nocy zaczyna dobierać się do męża. Ten wcale nie przejawia ochoty na miłosne igraszki. Zawiedziona małżonka pyta:
- Nie czujesz jak pachnę?
Mąż przez chwilę skupia uwagę na zapachu żony, po czym mówi:
- Wiesz, pachniesz tak, jak gdyby kto się zesrał w lasku brzozowym ...
- Wiesz moja droga, musisz zadbać o siebie, o swoja higienę osobistą. Wykąp się, kup dobre perfumy, ładną bieliznę. - radzi koleżanka.
Niechciana małżonka kupiła cały flakon wody brzozowej, dokładnie się nią wysmarowała i w nocy zaczyna dobierać się do męża. Ten wcale nie przejawia ochoty na miłosne igraszki. Zawiedziona małżonka pyta:
- Nie czujesz jak pachnę?
Mąż przez chwilę skupia uwagę na zapachu żony, po czym mówi:
- Wiesz, pachniesz tak, jak gdyby kto się zesrał w lasku brzozowym ...
28
Dowcip #22879. Młoda małżonka skarży się, że mąż nie chce z nią współżyć w kategorii: Żarty o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Śmieszny humor o żonie, Żarty o higienie.
Jan Zamojski miał wyjść za mąż za Radziwiłłównę i chciał to uprzyjemnić ”Odprawą posłów greckich”.
126
Dowcip #22880. Jan Zamojski miał wyjść za mąż za Radziwiłłównę i chciał to w kategorii: Humor o książkach, Śmieszne dowcipy o postaciach z książek.
- Jesteś dla mnie czuła tylko wtedy, gdy chcesz otrzymać jakiś prezent. - skarży się mąż.
- Ależ kochanie, zawsze jestem dla ciebie czuła.
- No właśnie ...
- Ależ kochanie, zawsze jestem dla ciebie czuła.
- No właśnie ...
03
Dowcip #22881. - Jesteś dla mnie czuła tylko wtedy w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszny humor o mężu, Żarty o żonie, Śmieszny humor o prezentach.
Państwo Kowalscy są na przedstawieniu w teatrze. W pewnym momencie mąż zwraca się szeptem do żony:
- Uważaj, teraz zbliża się najdłuższy monolog.
- Oj, żeby tylko nie usiadł przed nami!
- Uważaj, teraz zbliża się najdłuższy monolog.
- Oj, żeby tylko nie usiadł przed nami!
119
Dowcip #22882. Państwo Kowalscy są na przedstawieniu w teatrze. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężu, Humor o żonie, Śmieszne żarty o kościele.
- Słyszałem, że wygrałeś szóstkę w totka.
- Tak, wygrałem.
- A co na to twoja żona?
- Mowę jej odebrało.
- Kurczę, zazdroszczę Ci, tyle szczęścia naraz.
- Tak, wygrałem.
- A co na to twoja żona?
- Mowę jej odebrało.
- Kurczę, zazdroszczę Ci, tyle szczęścia naraz.
24
Dowcip #22883. - Słyszałem, że wygrałeś szóstkę w totka. w kategorii: Śmieszny humor o pieniądzach, Żarty o żonie, Śmieszny humor o Totolotku.
Facet miał dostać wypłatę. W dzień, w którym ją dostał poszedł to oblać ale jak to zwykle bywa przepił ją całą, przychodzi do domu ledwo trzyma się na nogach i żona czeka już w drzwiach:
- Gdzie wypłata?!
- Przepiłem ale kochanie przyniosłem Ci słonia.
Wyciąga puste kieszenie na zewnątrz i mówi:
- Tu są uszy, a trąbę wyciągnij sobie sama ...
- Gdzie wypłata?!
- Przepiłem ale kochanie przyniosłem Ci słonia.
Wyciąga puste kieszenie na zewnątrz i mówi:
- Tu są uszy, a trąbę wyciągnij sobie sama ...
1520
Dowcip #22884. Facet miał dostać wypłatę. w kategorii: Humor o mężu, Śmieszne żarty o pieniądzach, Humor o pijakach, Śmieszne żarty ze słoniem.
Trwa proces: Oskarżony podaje swoją wersję wydarzeń:
- Wracam do domu po podróży, otwieram drzwi do mieszkania, słyszę jakiś hałas, wchodzę do sypialni, widzę żona speszona i naga leży w łóżku, wyskakuję więc na balkon patrzę biegnie koleś w samych bokserkach, chwytam więc lodówkę i rzucam na niego.
Zostaje wprowadzony poszkodowany - ręka i noga w gipsie. Opowiada:
- Już od kilku lat uprawiam jogging. Także tego feralnego dnia, jak zawsze po pracy wyszedłem pobiegać, aż tu nagle upadła na mnie lodówka.
Wprowadzono świadka - cały w gipsie, od stóp do głów. Z dużym wysiłkiem cicho mówi:
- Siedzę więc w lodówce ...
- Wracam do domu po podróży, otwieram drzwi do mieszkania, słyszę jakiś hałas, wchodzę do sypialni, widzę żona speszona i naga leży w łóżku, wyskakuję więc na balkon patrzę biegnie koleś w samych bokserkach, chwytam więc lodówkę i rzucam na niego.
Zostaje wprowadzony poszkodowany - ręka i noga w gipsie. Opowiada:
- Już od kilku lat uprawiam jogging. Także tego feralnego dnia, jak zawsze po pracy wyszedłem pobiegać, aż tu nagle upadła na mnie lodówka.
Wprowadzono świadka - cały w gipsie, od stóp do głów. Z dużym wysiłkiem cicho mówi:
- Siedzę więc w lodówce ...
07