Przychodzi Rusek do dentysty.
Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał:
- Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.
- Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić?
- Chciałbym alarm założyć.
312
Dowcip #2672. Przychodzi Rusek do dentysty. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Rusku, Śmieszne dowcipy o zębach, Kawały o stomatologach.
To Polacy wymyślili triatlon. Bo tylko polak idzie na basen pieszo, a wraca rowerem.
49
Dowcip #2673. To Polacy wymyślili triatlon. w kategorii: Śmieszne dowcipy o sporcie, Śmieszne dowcipy o złodziejach, Humor o Polakach.
Zomowiec nad rzeka paluje z zapałem żabę. Podchodzi do niego jakiś starszy facet i pyta:
- Co pan paluje tą biedną żabę? Nic panu nie zrobiła!
A zomowiec na to:
- Nie dość ze w moro, to jeszcze podskakuje!
- Co pan paluje tą biedną żabę? Nic panu nie zrobiła!
A zomowiec na to:
- Nie dość ze w moro, to jeszcze podskakuje!
415
Dowcip #2674. Zomowiec nad rzeka paluje z zapałem żabę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o żabie, Śmieszne żarty o Zomowcach.
Przy autostradzie stoi radiowóz. Dwóch policjantów sprawdza prędkość samochodów jadących po autostradzie. Każdy pojazd jechał za szybko i policjanci stwierdzili, że nie opłaca się zatrzymywać wszystkich. Nagle jedzie samochód 50km/h. Policjanci tak się przejęli, że postanowili dać szczęśliwcowi nagrodę za to że jechał z dopuszczalną prędkością. Zatrzymują samochód. Kierowca otwiera szybę.
Policjant:
- Gratuluje panu! Za jazdę dopuszczalną prędkością otrzymuje pan nagrodę. Dla formalności poproszę o pańskie prawo jazdy.
Kierowca:
- Nie mam.
Z siedzenia pasażera odzywa się żona kierowcy:
- Proszę go nie słuchać. On po pijaku zawsze takie bzdury mówi.
Z tyłu odzywa się babcia:
- Mówiłam, że kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy.
Z bagażnika wychodzi dziadek i na cały głos mówi:
- Co to już Afryka?
Policjant:
- Gratuluje panu! Za jazdę dopuszczalną prędkością otrzymuje pan nagrodę. Dla formalności poproszę o pańskie prawo jazdy.
Kierowca:
- Nie mam.
Z siedzenia pasażera odzywa się żona kierowcy:
- Proszę go nie słuchać. On po pijaku zawsze takie bzdury mówi.
Z tyłu odzywa się babcia:
- Mówiłam, że kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy.
Z bagażnika wychodzi dziadek i na cały głos mówi:
- Co to już Afryka?
19
Dowcip #2675. Przy autostradzie stoi radiowóz. w kategorii: Śmieszne dowcipy o babci, Humor o dziadku, Humor o kierowcach, Kawały o policjantach, Humor o złodziejach, Kawały o żonie.
Jest egzamin na policjanta i egzaminator podchodzi do pierwszego faceta i mówi:
- Za tymi drzwiami jest twoja dziewczyna masz pistolet i idź ją zabij. Facet wchodzi i po 20 sekundach wychodzi z dziewczyną i mówi:
- Nie mogłem tego zrobić.- i facet odszedł.
Egzaminator podchodzi do drugiego faceta i mówi:
- Za tymi drzwiami jest twoja narzeczona, masz pistolet i idź ją zabij.
Facet wchodzi i po 10 sekundach wyprowadza dziewczynę i mówi, że nie mógł tego zrobić. Facet mówi do 3 - go faceta:
- Tam jest twoja żona, masz tu pistolet i idź ją zabij. Po 20 sekundach słychać strzały i po chwili huk. Facet wychodzi i mówi:
- Jakiś idiota włżył mi do pistoletu ślepaki musiałem ją stołkiem dobić.
- Za tymi drzwiami jest twoja dziewczyna masz pistolet i idź ją zabij. Facet wchodzi i po 20 sekundach wychodzi z dziewczyną i mówi:
- Nie mogłem tego zrobić.- i facet odszedł.
Egzaminator podchodzi do drugiego faceta i mówi:
- Za tymi drzwiami jest twoja narzeczona, masz pistolet i idź ją zabij.
Facet wchodzi i po 10 sekundach wyprowadza dziewczynę i mówi, że nie mógł tego zrobić. Facet mówi do 3 - go faceta:
- Tam jest twoja żona, masz tu pistolet i idź ją zabij. Po 20 sekundach słychać strzały i po chwili huk. Facet wychodzi i mówi:
- Jakiś idiota włżył mi do pistoletu ślepaki musiałem ją stołkiem dobić.
18
Dowcip #2676. Jest egzamin na policjanta i egzaminator podchodzi do pierwszego w kategorii: Śmieszne żarty o policjantach, Dowcipy o żonie, Śmieszne kawały o broni palnej.
Rozmawiają dwaj policjanci:
- Co robisz w wolnym czasie?
- Uprawiam jogę.
- Co ty powiesz? A na ilu hektarach?
- Co robisz w wolnym czasie?
- Uprawiam jogę.
- Co ty powiesz? A na ilu hektarach?
17
Dowcip #2677. Rozmawiają dwaj policjanci w kategorii: Humor o policjantach.
Przychodzą do Kowalskiego dwaj policjanci i pukają.
- Kto tam?
- Policja.
- Czego chcecie?
- Porozmawiać.
- W ilu jesteście
- We dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
- Kto tam?
- Policja.
- Czego chcecie?
- Porozmawiać.
- W ilu jesteście
- We dwóch.
- To porozmawiajcie między sobą.
18
Dowcip #2678. Przychodzą do Kowalskiego dwaj policjanci i pukają. w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Śmieszne kawały o policjantach.
Oczywiście wszyscy wiedza, dlaczego policjanci chodzą dwójkami. Dla tych, którzy jednak nie wiedza przypominam, ze jeden umie czytać, a drugi pisać.
Zachorował ten co umiał czytać i jego partner wyszedł sam na obchód. Patrzy, idzie dwóch podejrzanych osobników. Zatrzymuje i mówi:
- Dokumenty proszę.
Bierze dowody i literuje:
- DOWÓD OSOBISTY.
Bierze drugi i czyta:
- DOWÓD OSOBISTY
- Aaaa, to Panowie bracia?
Zachorował ten co umiał czytać i jego partner wyszedł sam na obchód. Patrzy, idzie dwóch podejrzanych osobników. Zatrzymuje i mówi:
- Dokumenty proszę.
Bierze dowody i literuje:
- DOWÓD OSOBISTY.
Bierze drugi i czyta:
- DOWÓD OSOBISTY
- Aaaa, to Panowie bracia?
211
Dowcip #2679. Oczywiście wszyscy wiedza, dlaczego policjanci chodzą dwójkami. w kategorii: Humor o policjantach, Kawały o chorobach, Humor o czytaniu.
Podchodzi policjant do automatu z wodą i wrzuca monetę, wypija, znów wrzuca i tak bez końca ludzie stojący za nim nie cierpliwą się i mówią:
- Panie pośpiesz się pan.
- Nie ma takich głupich ja cały czas wygrywam.
- Panie pośpiesz się pan.
- Nie ma takich głupich ja cały czas wygrywam.
211
Dowcip #2680. Podchodzi policjant do automatu z wodą i wrzuca monetę, wypija w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach.
Stojącego na przystanku autobusowym Murzyna otacza grupka wyrostków,
skandujących:
- Małpa, małpa, małpa!
Po chwili zjawia się policjant. Murzyn pyta go:
- Nie zareaguje pan?
Policjant zaskoczony:
- O! W dodatku mówi!
skandujących:
- Małpa, małpa, małpa!
Po chwili zjawia się policjant. Murzyn pyta go:
- Nie zareaguje pan?
Policjant zaskoczony:
- O! W dodatku mówi!
29