Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta
Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta:
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Nie ma!
Na drugi dzień:
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Nie ma!
I tak przez 2 tygodnie...
W końcu ekspedientka zdenerwowała się i powiedziała:
- Upieczcie ten metrowy chleb!
Na drugi dzień przychodzi Jaś:
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Tak jest.
- To poproszę piętkę.
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Nie ma!
Na drugi dzień:
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Nie ma!
I tak przez 2 tygodnie...
W końcu ekspedientka zdenerwowała się i powiedziała:
- Upieczcie ten metrowy chleb!
Na drugi dzień przychodzi Jaś:
- Dzień dobry. Jest metrowy chleb?
- Tak jest.
- To poproszę piętkę.
25
Dowcip #11462. Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Kawały o zakupach, Śmieszny humor o sprzedawcach.
Jaś pyta dziadka:
- Jakim byłeś w młodości, dziadku, kawalerem?
Dziadek mu odpowiada:
- Ciągle mi stał, Jasiu. Do sikania musiałem go odciągać na w lewo, żeby sobie na czapkę nie nasikać.
- A teraz dziadku? - pyta Jaś.
- Teraz nie mam tyle sił w rękach.
- Jakim byłeś w młodości, dziadku, kawalerem?
Dziadek mu odpowiada:
- Ciągle mi stał, Jasiu. Do sikania musiałem go odciągać na w lewo, żeby sobie na czapkę nie nasikać.
- A teraz dziadku? - pyta Jaś.
- Teraz nie mam tyle sił w rękach.
212
Dowcip #11463. Jaś pyta dziadka w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne dowcipy o dziadku, Kawały o męskim członku.
Nauczycielka matematyki pyta się Jasia, ile jest dwa razy dwa:
- 5 - odpowiada Jasio.
- Źle - mówi.
Cała klasa krzyczy w obronie Jasia:
- Dać mu szansę, dać mu szansę!
Nauczycielka się zgodziła i czeka na kolejną odpowiedź.
- 3 - mówi Jasio.
- Źle - mówi nauczycielka.
- Dać mu szansę, dać mu szansę! - krzyczy znowu klasa.
Jasio po raz kolejny próbuje:
- 4.
Na co cała klasa:
- Dać mu szansę, dać mu szansę!
- 5 - odpowiada Jasio.
- Źle - mówi.
Cała klasa krzyczy w obronie Jasia:
- Dać mu szansę, dać mu szansę!
Nauczycielka się zgodziła i czeka na kolejną odpowiedź.
- 3 - mówi Jasio.
- Źle - mówi nauczycielka.
- Dać mu szansę, dać mu szansę! - krzyczy znowu klasa.
Jasio po raz kolejny próbuje:
- 4.
Na co cała klasa:
- Dać mu szansę, dać mu szansę!
711
Dowcip #11464. Nauczycielka matematyki pyta się Jasia, ile jest dwa razy dwa w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszny humor o uczniach, Kawały matematyczne, Śmieszne żarty o nauczycielce.
Mały Jaś siedzi i płacze. Do pokoju wchodzi jego siostra.
- Czemu płaczesz?
- Bo mam zadaną pracę domową i nie wiem co napisać!
- Pokaż mi, to ci pomogę - proponuje siostra i czyta temat zadania: ”Napisać zdanie z wyrazem podżegacze”.
- To napisz tak:
”Na balkonie wiszą gacze,
pod balkonem piesek skacze,
jak doskacze podrze gacze”.
- Czemu płaczesz?
- Bo mam zadaną pracę domową i nie wiem co napisać!
- Pokaż mi, to ci pomogę - proponuje siostra i czyta temat zadania: ”Napisać zdanie z wyrazem podżegacze”.
- To napisz tak:
”Na balkonie wiszą gacze,
pod balkonem piesek skacze,
jak doskacze podrze gacze”.
49
Dowcip #11465. Mały Jaś siedzi i płacze. Do pokoju wchodzi jego siostra. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Humor o pracy domowej, Kawały o rodzeństwie.
- Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do syna.
- Na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery, a ile to będzie sześć razy siedem?
- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!
- Na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery, a ile to będzie sześć razy siedem?
- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!
513
Dowcip #11466. - Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do syna. w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Żarty o ojcu, Śmieszne żarty matematyczne.
Tata do Jasia:
- Czemu, Jasiu trzymasz gazetę w lodówce?
- Tatuś, żeby mieć zawsze świeże wiadomości.
- Czemu, Jasiu trzymasz gazetę w lodówce?
- Tatuś, żeby mieć zawsze świeże wiadomości.
420
Dowcip #11467. Tata do Jasia w kategorii: Humor o Jasiu, Kawały o lodówce.
Jaś wbiega do autobusu i potrąca staruszkę. Po chwili milczenia starsza pani zwraca się do młodzieńca:
- Niech pan wreszcie powie to magiczne słowo, młody człowieku.
Chłopiec przez chwilę się zastanawia, po czym mówi:
- Abrakadabra!
- Niech pan wreszcie powie to magiczne słowo, młody człowieku.
Chłopiec przez chwilę się zastanawia, po czym mówi:
- Abrakadabra!
56
Dowcip #11468. Jaś wbiega do autobusu i potrąca staruszkę. w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o staruszkach, Humor o podróżach.
Nauczyciel na lekcji polskiego mówi do Jasia:
- Jasiu, odmień w czasie teraźniejszym czasownik gonić.
- Ja gonię, ty gonisz..., my gonimy, wy gonicie...
- A oni? - pyta nauczyciel.
- Oni uciekają, panie profesorze.
- Jasiu, odmień w czasie teraźniejszym czasownik gonić.
- Ja gonię, ty gonisz..., my gonimy, wy gonicie...
- A oni? - pyta nauczyciel.
- Oni uciekają, panie profesorze.
38
Dowcip #11469. Nauczyciel na lekcji polskiego mówi do Jasia w kategorii: Kawały o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszne kawały szkolne.
Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, jaki to czas ”lubię nauczyciela”?
- Bardzo rzadki, proszę pani.
- Jasiu, jaki to czas ”lubię nauczyciela”?
- Bardzo rzadki, proszę pani.
48
Dowcip #11470. Nauczycielka pyta Jasia w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Humor o nauczycielach, Kawały szkolne, Śmieszny humor o nauczycielce.
Kazio opowiada dziadkowi:
- Wczoraj Jasio przyszedł do szkoły brudny i pani wysłała go do domu!
- I co, poskutkowało? - dopytuje się dziadek.
- Na następny dzień cała klasa przyszła brudna!
- Wczoraj Jasio przyszedł do szkoły brudny i pani wysłała go do domu!
- I co, poskutkowało? - dopytuje się dziadek.
- Na następny dzień cała klasa przyszła brudna!
35