Przychodzi Jaś do okulisty po okulary.
Przychodzi Jaś do okulisty po okulary. Siada w fotelu i dostaje do ręki tabliczkę. Okulista:
- Proszę zasłonić lewe oko... Teraz prawe... Teraz lewe. Lewe powiedziałem! Jasi! Lewe oko!
Jaś zgłupiał.
- Po prostu zapamiętaj, która to lewa ręka i tejże użyj. Zaczynamy. Zakryj prawe oko... Jasiu, to jest lewe oko!!!
W desperacji okulista wyciągnął papierową torbę, wyciął w niej otwór i założył Jasiowi na głowę. Obracając to w lewą, to w prawą zaczął badanie.
- No i jak Jasiu, lepiej?
- Chyba tak, ale prawdę mówiąc, wolałbym takie druciane oprawki jak ma Krzyś.
- Proszę zasłonić lewe oko... Teraz prawe... Teraz lewe. Lewe powiedziałem! Jasi! Lewe oko!
Jaś zgłupiał.
- Po prostu zapamiętaj, która to lewa ręka i tejże użyj. Zaczynamy. Zakryj prawe oko... Jasiu, to jest lewe oko!!!
W desperacji okulista wyciągnął papierową torbę, wyciął w niej otwór i założył Jasiowi na głowę. Obracając to w lewą, to w prawą zaczął badanie.
- No i jak Jasiu, lepiej?
- Chyba tak, ale prawdę mówiąc, wolałbym takie druciane oprawki jak ma Krzyś.
513
Dowcip #33465. Przychodzi Jaś do okulisty po okulary. w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o okularach, Humor o okulistach.
Przyjeżdża blondynka do Warszawy. Spotyka drugą blondynkę:
- Skąd jesteś?
- Ze wsi.
- Ja też!
- I pomyśleć, że się nie znamy!
- Skąd jesteś?
- Ze wsi.
- Ja też!
- I pomyśleć, że się nie znamy!
513
Dowcip #33466. Przyjeżdża blondynka do Warszawy. w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Dowcipy o wsi.
Pyta się nauczycielka nowej uczennicy:
- Jak masz na imię dziewczynko?
- Lassie.
- A dlaczego takie dziwne imię?
- Rodzice zawsze chcieli mieć pieska...
- Jak masz na imię dziewczynko?
- Lassie.
- A dlaczego takie dziwne imię?
- Rodzice zawsze chcieli mieć pieska...
719
Dowcip #33467. Pyta się nauczycielka nowej uczennicy w kategorii: Śmieszne dowcipy o dziewczynkach, Humor o rodzicach.
Pani na lekcji pyta:
- Kto doszedł w czasie lekcji?
- Ja, dwa razy. - odpowiedział Jaś
- Kto doszedł w czasie lekcji?
- Ja, dwa razy. - odpowiedział Jaś
52
Dowcip #33468. Pani na lekcji pyta w kategorii: Żarty erotyczne, Żarty o Jasiu, Śmieszne dowcipy szkolne, Dowcipy o spóźnieniach.
Przychodzi baba do lekarza z dwoma poparzonymi uszami.
- Co się pani stało? - pyta lekarz.
- To było tak... Gdy zadzwonił telefon myślałam, że żelazko to telefon więc odebrałam...
- A co się stało z drugim?
- Chciałam zadzwonić po pogotowie!
- Co się pani stało? - pyta lekarz.
- To było tak... Gdy zadzwonił telefon myślałam, że żelazko to telefon więc odebrałam...
- A co się stało z drugim?
- Chciałam zadzwonić po pogotowie!
98
Dowcip #33469. Przychodzi baba do lekarza z dwoma poparzonymi uszami. w kategorii: Humor przychodzi baba do lekarza, Śmieszny humor o telefonie komórkowym.
- Wilku, a dlaczego Ty masz rogi?
- Rany, wstań już proszę!
- Wilku, a czemu masz takie długie uszy?
- No nie mogę z Tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wilku, a dlaczego masz taki czerwony nos?
- Jezu wstawaj już zachlana, stara, pijacka mordo, w głupiej czerwonej czapce!! Sanie czekają!!! To ja Rudolf!!!
- Rany, wstań już proszę!
- Wilku, a czemu masz takie długie uszy?
- No nie mogę z Tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wilku, a dlaczego masz taki czerwony nos?
- Jezu wstawaj już zachlana, stara, pijacka mordo, w głupiej czerwonej czapce!! Sanie czekają!!! To ja Rudolf!!!
522
Dowcip #33470. - Wilku, a dlaczego Ty masz rogi? w kategorii: Żarty o pijakach, Śmieszne dowcipy o Świętym Mikołaju.
On przerywa czytanie gazety i mówi:
- Kochanie, posłuchaj tego. Okazuje się, że kobiety rzeczywiście gadają znacznie więcej niż mężczyźni. ”Według ostatnich badań kobieta w ciągu dnia używa trzydzieści tysięcy słów, podczas gdy mężczyzna tylko piętnaście tysięcy”.
Zapadła chwila ciszy. On wrócił do lektury, a ona mówi:
- Ale to wszystko przez Was, bo musimy Wam wszystko dwa razy powtarzać!
On odrywa wzrok od gazety i pyta:
- Co?
- Kochanie, posłuchaj tego. Okazuje się, że kobiety rzeczywiście gadają znacznie więcej niż mężczyźni. ”Według ostatnich badań kobieta w ciągu dnia używa trzydzieści tysięcy słów, podczas gdy mężczyzna tylko piętnaście tysięcy”.
Zapadła chwila ciszy. On wrócił do lektury, a ona mówi:
- Ale to wszystko przez Was, bo musimy Wam wszystko dwa razy powtarzać!
On odrywa wzrok od gazety i pyta:
- Co?
211
Dowcip #33471. On przerywa czytanie gazety i mówi w kategorii: Śmieszny humor o facetach, Śmieszne dowcipy o kobietach.
Pani pyta się dzieci na lekcji jakie znają części ciała człowieka:
- Ręce.
- A do czego one potrzebne? - pyta nauczycielka
- A bo można nimi zrobić jakąkolwiek pracę.
- Co jeszcze?
- Nogi, żeby na nich chodzić.
Ale rękę podnosi też Jasio. Pani wie, że może coś głupiego palnąć, ale ryzykuje.
- Skóra. - mówi Jasio.
- Bardzo dobrze Jasiu, a do czego ona służy?
- No jakby nie było skóry to by mężczyźni nie mieli w czym jajek nosić.
- Ręce.
- A do czego one potrzebne? - pyta nauczycielka
- A bo można nimi zrobić jakąkolwiek pracę.
- Co jeszcze?
- Nogi, żeby na nich chodzić.
Ale rękę podnosi też Jasio. Pani wie, że może coś głupiego palnąć, ale ryzykuje.
- Skóra. - mówi Jasio.
- Bardzo dobrze Jasiu, a do czego ona służy?
- No jakby nie było skóry to by mężczyźni nie mieli w czym jajek nosić.
513
Dowcip #33472. Pani pyta się dzieci na lekcji jakie znają części ciała człowieka w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o uczniach, Śmieszny humor o nauczycielce, Śmieszny humor o jądrach męskich.
Mecz reprezentacji Polski. Słychać głos komentatora:
- I oto środkowy napastnik miejscowych gubi obrońców, mija bramkarza, zostaje sam na sam z bramką... uderzenie... poprzeczka!! Uderzenie głową, znów poprzeczka! I jeszcze raz uderzenie głową... kolejny raz poprzeczka! Czy znajdzie się ktoś, kto mu poda piłkę i przerwie to szaleństwo? ?
- I oto środkowy napastnik miejscowych gubi obrońców, mija bramkarza, zostaje sam na sam z bramką... uderzenie... poprzeczka!! Uderzenie głową, znów poprzeczka! I jeszcze raz uderzenie głową... kolejny raz poprzeczka! Czy znajdzie się ktoś, kto mu poda piłkę i przerwie to szaleństwo? ?
410
Dowcip #33473. Mecz reprezentacji Polski. w kategorii: Śmieszne dowcipy o piłkarzach, Śmieszne kawały o Polskiej Reprezentacji w piłkę nożną.
Młoda, atrakcyjna kobieta pojechała sama, bez męża, do sanatorium. Spotkała tam murzyna, no i stało się. Teraz myśli, jak przygotować męża na urodziny murzyniątka.
- Kochanie, śnił mi się dzisiaj w nocy koszmar! - mówi do męża, po powrocie.
- Jaki koszmar, moje słoneczko? - pyta z zainteresowaniem mąż.
- Śniło mi się, że urodziłam murzynka z uszami większymi niż ma Urban!
- Bądź spokojna, słoneczko, to tylko zły sen!
I tak każdego dnia przez dziewięć miesięcy. W końcu nadszedł termin, mąż zawiózł żonę do kliniki. Następnego dnia od samego rana waruje pod oknami kliniki. Wreszcie w oknie pojawia się żona:
- No i co słoneczko? Co urodziłaś? - pyta zaniepokojony.
- Murzynka... - kiwa smutno głową żona.
- A uszy ma chociaż normalne?
- Tak...- uśmiecha się żona. - To i chwała Bogu...
- Kochanie, śnił mi się dzisiaj w nocy koszmar! - mówi do męża, po powrocie.
- Jaki koszmar, moje słoneczko? - pyta z zainteresowaniem mąż.
- Śniło mi się, że urodziłam murzynka z uszami większymi niż ma Urban!
- Bądź spokojna, słoneczko, to tylko zły sen!
I tak każdego dnia przez dziewięć miesięcy. W końcu nadszedł termin, mąż zawiózł żonę do kliniki. Następnego dnia od samego rana waruje pod oknami kliniki. Wreszcie w oknie pojawia się żona:
- No i co słoneczko? Co urodziłaś? - pyta zaniepokojony.
- Murzynka... - kiwa smutno głową żona.
- A uszy ma chociaż normalne?
- Tak...- uśmiecha się żona. - To i chwała Bogu...
28