Pijana laska podeszła do mnie i zapytała
Pijana laska podeszła do mnie i zapytała:
- Masz może papierosa?
- Pokaż mi cycki i zadaj pytanie jeszcze raz.
Podniosła bluzkę i stanik, i zapytała ponownie:
- A teraz masz fajkę?
- Nie palę.
- Masz może papierosa?
- Pokaż mi cycki i zadaj pytanie jeszcze raz.
Podniosła bluzkę i stanik, i zapytała ponownie:
- A teraz masz fajkę?
- Nie palę.
58
Dowcip #27776. Pijana laska podeszła do mnie i zapytała w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Humor o kobietach, Śmieszne żarty o piersiach, Śmieszne kawały o papierosach.
Pijany facet podchodzi do konfesjonału, ale nic nie mówi. Po pewnym czasie zniecierpliwiony ksiądz puka, chcąc ośmielić wiernego do wyznania grzechów.
- Nie masz co pukać koleżko. - słyszy w odpowiedzi. - Z tej strony też nie ma papieru.
- Nie masz co pukać koleżko. - słyszy w odpowiedzi. - Z tej strony też nie ma papieru.
2046
Dowcip #27777. Pijany facet podchodzi do konfesjonału, ale nic nie mówi. w kategorii: Żarty o pijakach, Śmieszne kawały o spowiedzi, Śmieszne żarty o kupie.
Pijany, idąc koło cmentarza wpadł do świeżo wykopanego grobu. Kiedy otrzeźwiał, zaczął głośno narzekać:
- Zimno mi, zimno mi ...
Usłyszał to Wicek, spokojnie wracający do domu po pracy. Idąc obojętnie dalej odpowiedział:
- Dobrze Ci tak. Po coś się rozkopał?
- Zimno mi, zimno mi ...
Usłyszał to Wicek, spokojnie wracający do domu po pracy. Idąc obojętnie dalej odpowiedział:
- Dobrze Ci tak. Po coś się rozkopał?
814
Dowcip #27778. Pijany, idąc koło cmentarza wpadł do świeżo wykopanego grobu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne kawały o cmentarzu.
Pływa sobie żółw po oceanie i nagle koło niego wyłaniają się rekiny. Podpływają coraz bliżej i bliżej, wreszcie jeden odgryzł mu nogę. Żółw tak patrzy na niego pięć minut, dziesięć minut i mówi:
- Bardzo śmieszne.
- Bardzo śmieszne.
1620
Dowcip #27779. Pływa sobie żółw po oceanie i nagle koło niego wyłaniają się rekiny. w kategorii: Śmieszne kawały o rekinach, Śmieszne żarty o żółwiu.
Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał, otwiera oczy i widzi jak adiutant czyści jego mundur z wymiocin. Żeby się jakoś wytłumaczyć generał tako rzecze do niego:
- Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakiś porucznik całego mnie zarzygał!
Na to adiutant:
- Rzeczywiście panie generale! Całkiem go popieprzyło! Nawet w spodnie panu nasrał!
- Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakiś porucznik całego mnie zarzygał!
Na to adiutant:
- Rzeczywiście panie generale! Całkiem go popieprzyło! Nawet w spodnie panu nasrał!
215
Dowcip #27780. Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał w kategorii: Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszne kawały o żołnierzach, Dowcipy o generale.
Po co blondynka stawia wieczorem na stoliku nocnym dwie szklanki: jedną z wodą, drugą pustą?
- Bo nie wie, czy rano będzie się jej chciało pić, czy nie.
- Bo nie wie, czy rano będzie się jej chciało pić, czy nie.
28
Dowcip #27781. Po co blondynka stawia wieczorem na stoliku nocnym dwie szklanki w kategorii: Śmieszne żarty o blondynkach, Śmieszne zagadki.
Po czym murzynka poznaje, że jest w ciąży?
- Wyciąga tampon patrzy, a tam bawełna zebrana.
- Wyciąga tampon patrzy, a tam bawełna zebrana.
1933
Dowcip #27782. Po czym murzynka poznaje, że jest w ciąży? w kategorii: Śmieszne kawały o Murzynach, Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszny humor o ciąży, Śmieszne dowcipy o tamponach.
Po długich namowach, prośbach i groźbach mąż wreszcie kupił swojej żonie piękne futro. Ona gładzi je zachwycona i mówi:
- Żal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze skóry.
- Dziękuję kochanie, że pomyślałaś wreszcie o mnie. - wzdycha mąż.
- Żal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze skóry.
- Dziękuję kochanie, że pomyślałaś wreszcie o mnie. - wzdycha mąż.
25
Dowcip #27783. Po długich namowach w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszny humor o żonie, Śmieszny humor o ubiorze.
Po jakiś piętnastu latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para postanowiła udać się do poradni małżeńskiej. Zaraz po zadaniu pytania przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na temat tego co jej się nie podoba w ich związku. Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia nie kochaną, ciągłych obowiązkach domowych jak sprzątanie czy pranie i innych swoich potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa. Wreszcie, po długim okresie czasu, terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił żonę by wstała, po czym objął ją i namiętnie pocałował. Kobieta zamilkła i cicho usiadła. Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział:
- I właśnie tego potrzebuje Pana żona trzy razy w tygodniu.
Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie, a następnie odparł:
- Hmm, mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!
- I właśnie tego potrzebuje Pana żona trzy razy w tygodniu.
Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie, a następnie odparł:
- Hmm, mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!
116
Dowcip #27784. Po jakiś piętnastu latach małżeństwa w kategorii: Dowcipy o lekarzach, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Dowcipy o żonie.
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy.
- Ależ córeczko, może jest zestresowany.
- Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast Ciebie i sprawdzę, o co chodzi. I tak zrobiły. Maź w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać.
- Tak, tak ... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta.
- Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze się nie kochaliśmy.
- Ależ córeczko, może jest zestresowany.
- Ale mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast Ciebie i sprawdzę, o co chodzi. I tak zrobiły. Maź w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwile leżałam i zaczął się do mnie dobierać.
- Tak, tak ... Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta.
1032