Pewien niewidomy młodzieniec
Pewien niewidomy młodzieniec, poczuł wiosną przypływ sił witalnych i zapragnął kobiety. Codziennie zanudzał swoich kolegów prośbami, żeby któryś sprowadził mu do domu jakąś laskę za pieniądze. Wreszcie dla świętego spokoju koledzy zgodzili się dograć sprawę.
- Pawle! Przygotuj się na jutrzejszy wieczór - mówi jeden z kolegów - Tak jak chciałeś, przyjdzie do ciebie o dziewiątej kobieta.
Paweł wykąpał się, uczesał, spryskał ciało dezodorantem i podekscytowany czekał na dzwonek do drzwi. Kiedy ta chwila nadeszła i dzwonek zadzwonił przeciągle, ciśnienie mu podskoczyło tak, iż przez chwilę wydawało mu się, że serce ma w gardle. Drżącymi rękami otworzył drzwi i mówi:
- Zapraszam w moje progi.
- Cześć! Mam na imię Jola.
- Ciekawy masz głos Jolu!
- Wszystkie mamy podobny!
- Powiedz mi jak jesteś ubrana?
- Mam na sobie obcisłą bluzeczkę, spódniczkę mini, pończoszki samonośne i seksowne szpileczki, a pod spódniczką prawie niewidoczne stringi.
Paweł na te słowa poczuł pulsowanie w uszach, przełknął ślinę i mówi:
- Chodźmy więc do sypialni, a tam powoli się rozbierzemy wzajemnie.
Chciał się w ten sposób nacieszyć do syta, każdym dotykiem i każdym słowem.
- Trzymając już za gumkę stringów pyta:
- Czy ty też lubisz różne fantazje w łóżku?
- Wszystko co ludzkie nie jest mi obce - mówi kobieta.
- A taka magiczna cyfra sześćdziesiąt dziewięć Ci coś podpowiada?
- Mhm ... Właśnie tyle skończę w lipcu!
- Pawle! Przygotuj się na jutrzejszy wieczór - mówi jeden z kolegów - Tak jak chciałeś, przyjdzie do ciebie o dziewiątej kobieta.
Paweł wykąpał się, uczesał, spryskał ciało dezodorantem i podekscytowany czekał na dzwonek do drzwi. Kiedy ta chwila nadeszła i dzwonek zadzwonił przeciągle, ciśnienie mu podskoczyło tak, iż przez chwilę wydawało mu się, że serce ma w gardle. Drżącymi rękami otworzył drzwi i mówi:
- Zapraszam w moje progi.
- Cześć! Mam na imię Jola.
- Ciekawy masz głos Jolu!
- Wszystkie mamy podobny!
- Powiedz mi jak jesteś ubrana?
- Mam na sobie obcisłą bluzeczkę, spódniczkę mini, pończoszki samonośne i seksowne szpileczki, a pod spódniczką prawie niewidoczne stringi.
Paweł na te słowa poczuł pulsowanie w uszach, przełknął ślinę i mówi:
- Chodźmy więc do sypialni, a tam powoli się rozbierzemy wzajemnie.
Chciał się w ten sposób nacieszyć do syta, każdym dotykiem i każdym słowem.
- Trzymając już za gumkę stringów pyta:
- Czy ty też lubisz różne fantazje w łóżku?
- Wszystko co ludzkie nie jest mi obce - mówi kobieta.
- A taka magiczna cyfra sześćdziesiąt dziewięć Ci coś podpowiada?
- Mhm ... Właśnie tyle skończę w lipcu!
727
Dowcip #596. Pewien niewidomy młodzieniec w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Żarty o staruszkach, Humor o prostytutkach.
Dwóch gejów w sklepie zauważa super nowe prezerwatywy: jedna w kształcie najnowszego modelu Mercedesa. Wtedy mówi jeden do drugiego:
- Ale super, będziemy to robić z najnowszym autem!
Na to drugi gej:
- A może kupmy tą druga - to super samochód wyścigowy. Wiesz ... będzie tak szybko i tak super.
Na to sprzedawca:
- Wy to sobie kupcie terenówkę i tak po gównie będziecie jeździć.
- Ale super, będziemy to robić z najnowszym autem!
Na to drugi gej:
- A może kupmy tą druga - to super samochód wyścigowy. Wiesz ... będzie tak szybko i tak super.
Na to sprzedawca:
- Wy to sobie kupcie terenówkę i tak po gównie będziecie jeździć.
924
Dowcip #597. Dwóch gejów w sklepie zauważa super nowe prezerwatywy w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszny humor o sprzedawcach, Humor o samochodach, Śmieszne dowcipy o homoseksualistach.
Mężczyzna przychodzi do doktora i mówi:
- Doktorze, bardzo mnie niepokoi fakt, że mój syn przespał się z taką jedną dziewczyną i ona zaraziła go taką jedną, wstydliwą chorobą.
- Niech przyjdzie do mnie, coś poradzimy - odpowiedział doktor.
- Ale to jeszcze nie wszystko ... Syn zaraził służącą!
- Nieprzyjemna sytuacja.
- I to jeszcze nie wszystko, doktorze. Ja zaraziłem żonę...
- No patrz pan - wykrzyknął z oburzeniem doktor. - Jedna dziwka, a zaraziła tylu przyzwoitych ludzi!
- Doktorze, bardzo mnie niepokoi fakt, że mój syn przespał się z taką jedną dziewczyną i ona zaraziła go taką jedną, wstydliwą chorobą.
- Niech przyjdzie do mnie, coś poradzimy - odpowiedział doktor.
- Ale to jeszcze nie wszystko ... Syn zaraził służącą!
- Nieprzyjemna sytuacja.
- I to jeszcze nie wszystko, doktorze. Ja zaraziłem żonę...
- No patrz pan - wykrzyknął z oburzeniem doktor. - Jedna dziwka, a zaraziła tylu przyzwoitych ludzi!
520
Dowcip #598. Mężczyzna przychodzi do doktora i mówi w kategorii: Kawały erotyczne, Humor o lekarzach, Żarty przychodzi facet do lekarza, Dowcipy o synach.
- Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że spałaś z moim mężem?
- Nie.
- Nie spałaś?
- Nie chcę powiedzieć.
- Nie.
- Nie spałaś?
- Nie chcę powiedzieć.
418
Dowcip #599. - Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że spałaś z moim mężem? w kategorii: Humor erotyczny, Kawały o zdradzie.
Co to jest tapczan?
- Jest to przyrząd do pokojowego wykorzystania energii jądrowej.
- Jest to przyrząd do pokojowego wykorzystania energii jądrowej.
87
Dowcip #600. Co to jest tapczan? w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Śmieszny humor zagadka.
Podczas rodzinnej wycieczki do parku tata mówi do Jasia:
- Jasiu chodź zobacz, pająk je biedronkę.
- Tatusiu, a co to jest dronka?
- Jasiu chodź zobacz, pająk je biedronkę.
- Tatusiu, a co to jest dronka?
412
Dowcip #601. Podczas rodzinnej wycieczki do parku tata mówi do Jasia w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o rodzicach, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Dowcipy o pająkach.
Jadą samochodem dwa geje.Nagle jakiś samochód uderza ich w tył. Wszyscy trzej wysiadają. Sprawca wypadku mówi:
- Dobra, dam wam 50 zł ale nie dzwońcie na policje.
Na to jeden gej do drugiego:
- Jasiu...dzwoń po policje.
- Dobra dam wam 500 zł, ale nie dzwońcie na policje.
- Jasiu...dzwoń na policje.
- No niech wam będzie dam wam 1000zł - mówi sprawca wypadku.
- Jasiu dzwon po policje - mówi jeden z gejów.
Na to wkurzony sprawca:
- To ch*j wam w dupę.
A na to gej do geja:
- Jasiu...pan się chce dogadać.
- Dobra, dam wam 50 zł ale nie dzwońcie na policje.
Na to jeden gej do drugiego:
- Jasiu...dzwoń po policje.
- Dobra dam wam 500 zł, ale nie dzwońcie na policje.
- Jasiu...dzwoń na policje.
- No niech wam będzie dam wam 1000zł - mówi sprawca wypadku.
- Jasiu dzwon po policje - mówi jeden z gejów.
Na to wkurzony sprawca:
- To ch*j wam w dupę.
A na to gej do geja:
- Jasiu...pan się chce dogadać.
621
Dowcip #602. Jadą samochodem dwa geje.Nagle jakiś samochód uderza ich w tył. w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o wypadkach samochodowych, Żarty o homoseksualistach.
Jaś i Małgosia całują się. Nagle Jasio mówi:
- Małgosiu chyba połknąłem Twoją gumę do żucia.
Małgosia:
- To nie guma, ja mam katar.
- Małgosiu chyba połknąłem Twoją gumę do żucia.
Małgosia:
- To nie guma, ja mam katar.
720
Dowcip #603. Jaś i Małgosia całują się. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Śmieszne dowcipy o Małgosi.
Pani pyta się Jasia w szkole jaki jest najlepszy czworonożny przyjaciel człowieka? Jasiu odpowiada:
- Łóżko.
- Łóżko.
518
Dowcip #604. Pani pyta się Jasia w szkole jaki jest najlepszy czworonożny w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Żarty szkolne.
Jaś wpada do apteki i woła:
- Potrzebuje tabletki przeciwbólowe.
- Jasiu po co ci tabletki przeciwbólowe?
- Tata właśnie ogląda mój dzienniczek.
- Potrzebuje tabletki przeciwbólowe.
- Jasiu po co ci tabletki przeciwbólowe?
- Tata właśnie ogląda mój dzienniczek.
318