Pan Józek stwierdził, że zacznie się odchamiać.
Pan Józek stwierdził, że zacznie się odchamiać. Poszedł więc na swoją pierwszą w życiu wystawę. W galerii, którą odwiedził, akurat prezentowane były dzieła malarza abstrakcyjnego. Pan Józek chodzi od obrazu do obrazu, obraca głową i nic nie może z tego zrozumieć. Nagle podchodzi do niego jakiś facet.
- Dzień dobry! Jestem autorem tych obrazów, czy mogę w czymś pomóc?
- Co to właściwie ma być? - zapytał z wdziękiem pan Józek.
- To jest to co czuję tutaj. - odpowiedział malarz dotykając swojej głowy.
- A słyszał pan kiedyś o aspirynie?
- Dzień dobry! Jestem autorem tych obrazów, czy mogę w czymś pomóc?
- Co to właściwie ma być? - zapytał z wdziękiem pan Józek.
- To jest to co czuję tutaj. - odpowiedział malarz dotykając swojej głowy.
- A słyszał pan kiedyś o aspirynie?
06
Dowcip #16799. Pan Józek stwierdził, że zacznie się odchamiać. w kategorii: Śmieszne kawały o artystach, Dowcipy o obrazach.
Kto to jest nimfomanka?
- Jest to kobieta, która pragnie uprawiać seks tak często jak facet.
- Jest to kobieta, która pragnie uprawiać seks tak często jak facet.
18
Dowcip #16800. Kto to jest nimfomanka? w kategorii: Śmieszny humor zagadka, Śmieszne żarty o nimfomankach.
Po śmierci złe kobiety trafiają do raju. Wykorzystuje się je tam jako nagrody dla dobrych facetów.
817
Dowcip #16801. Po śmierci złe kobiety trafiają do raju. w kategorii: Dowcipy o kobietach, Śmieszne żarty o niebie, Kawały o umieraniu.
Amerykański milioner na łożu śmierci dyktuje testament:
- Mojemu kuzynowi Johnowi zapisuję wszystkie akcje i posiadłość nad morzem, mojej wiernej kucharce rezydencję na Jamajce, a mojemu siostrzeńcowi Billowi, który zawsze twierdził, że najważniejsze jest zdrowie moje buty sportowe, rakietę tenisową i kostium.
- Mojemu kuzynowi Johnowi zapisuję wszystkie akcje i posiadłość nad morzem, mojej wiernej kucharce rezydencję na Jamajce, a mojemu siostrzeńcowi Billowi, który zawsze twierdził, że najważniejsze jest zdrowie moje buty sportowe, rakietę tenisową i kostium.
05
Dowcip #16802. Amerykański milioner na łożu śmierci dyktuje testament w kategorii: Śmieszne żarty o Amerykanach, Śmieszne żarty o testamencie.
Ekspedycja naukowa ufoludków wylądowała na ziemi w celu ustalenia, skąd pochodzi człowiek. Badaniom naukowym została poddana papuga oraz punk Franek. Po kilku dniach dowódca ufoludków melduje do bazy:
- Ludzie są w błędzie myśląc, że pochodzą od małpy. Ustaliliśmy, że pochodzą od papugi!
- Ludzie są w błędzie myśląc, że pochodzą od małpy. Ustaliliśmy, że pochodzą od papugi!
811
Dowcip #16803. Ekspedycja naukowa ufoludków wylądowała na ziemi w celu ustalenia w kategorii: Humor o UFO, Dowcipy o papudze, Śmieszny humor o punkach.
- To straszne, czym dzisiaj zajmują się lekarze! - mówi dyrektor wydziału pewnego urzędu do burmistrza. - Wyobraź sobie, że dziś rano księgowa zwolniła się u mnie, żeby pójść do przychodni, a wróciła z nową fryzurą!
115
Dowcip #16804. - To straszne, czym dzisiaj zajmują się lekarze! w kategorii: Śmieszne żarty o kobietach, Żarty o księgowych, Śmieszne żarty o lekarzach, Dowcipy o szefie.
Mała dziewczynka odbiera telefon:
- A którym jest pan szefem mojego tatusia, dupkiem czy kretynem?
- A którym jest pan szefem mojego tatusia, dupkiem czy kretynem?
04
Dowcip #16805. Mała dziewczynka odbiera telefon w kategorii: Dowcipy o szefie, Żarty o rozmowach telefonicznych, Śmieszne dowcipy o córkach.
Sekretarka do nowego szefa:
- Chciałabym poinformować pana, że z poprzednim dyrektorem miałam doskonałe stosunki, dopóki go żona nie postrzeliła.
- Chciałabym poinformować pana, że z poprzednim dyrektorem miałam doskonałe stosunki, dopóki go żona nie postrzeliła.
13
Dowcip #16806. Sekretarka do nowego szefa w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszne żarty o sekretarkach, Dowcipy o szefie.
Rozmowa blondynek:
- Mój szef jest blady jak maca.
- Mój jak maca to jest czerwony.
- Mój szef jest blady jak maca.
- Mój jak maca to jest czerwony.
04
Dowcip #16807. Rozmowa blondynek w kategorii: Dowcipy erotyczne, Żarty o blondynkach, Dowcipy o szefie.
Jack i Tom piją piwo w saloonie, a tu wchodzi kowboj z głową Indianina pod pachą. Wręcza ją barmanowi, a ten daje mu pieniądze. Barman zwraca się do nich:
- Nienawidzę Indian. W ostatnim tygodniu spalili mi stodołę i zabili żonę i dzieci. Kto mi przyniesie głowę Indianina, daję mu tysiąc dolców.
Jack i Tom wypijają swoje piwo i idą polować na Indian. Po chwili zauważają jednego. Jack rzuca kamieniem, trafia w głowę i Indianin spada z konia w głęboki wąwóz. Obydwaj idą w ślad za nim, a Tom wyciąga nóż, by zabrać trofeum. Jack mówi:
- Tom, spójrz na to.
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Myślę, że naprawdę powinieneś to zobaczyć.
- Dupku, nie widzisz, że jestem zajęty? Mam tysiąc dolarów w ręku.
- Proszę, Tom, popatrz.
Tom patrzy w górę wąwozu, a tam stoi pięć tysięcy Indian. Tom woła:
- O cholera, będziemy milionerami!
- Nienawidzę Indian. W ostatnim tygodniu spalili mi stodołę i zabili żonę i dzieci. Kto mi przyniesie głowę Indianina, daję mu tysiąc dolców.
Jack i Tom wypijają swoje piwo i idą polować na Indian. Po chwili zauważają jednego. Jack rzuca kamieniem, trafia w głowę i Indianin spada z konia w głęboki wąwóz. Obydwaj idą w ślad za nim, a Tom wyciąga nóż, by zabrać trofeum. Jack mówi:
- Tom, spójrz na to.
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Myślę, że naprawdę powinieneś to zobaczyć.
- Dupku, nie widzisz, że jestem zajęty? Mam tysiąc dolarów w ręku.
- Proszę, Tom, popatrz.
Tom patrzy w górę wąwozu, a tam stoi pięć tysięcy Indian. Tom woła:
- O cholera, będziemy milionerami!
15