Obiad w klasztorze.
Obiad w klasztorze. Przełożona woła Siostry:
- Dzisiaj na obiad będzie marchewka.
- Hurrrra.
- Ale pokrojona.
- Uuuuuu.
- Dzisiaj na obiad będzie marchewka.
- Hurrrra.
- Ale pokrojona.
- Uuuuuu.
1016
Dowcip #9144. Obiad w klasztorze. w kategorii: Śmieszne dowcipy o jedzeniu, Śmieszne dowcipy o zakonnicach.
Idzie zakonnica z kościoła do domu, wywaliła się na ulicy i mówi:
- O Jezus Maryja.
W domu ukazuje się jej Jezus i mówi:
- Może ja mam ryja, ale za to ty masz krzywe nogi.
- O Jezus Maryja.
W domu ukazuje się jej Jezus i mówi:
- Może ja mam ryja, ale za to ty masz krzywe nogi.
2124
Dowcip #9145. Idzie zakonnica z kościoła do domu, wywaliła się na ulicy i mówi w kategorii: Żarty o Jezusie, Humor o zakonnicach.
Ksiądz mówi do Plebana.
- Ty Pleban chodź Cię wyspowiadam.
- Eee tam,
- No chodź,
- No dobra.
Spowiada się, spowiada w końcu mówi.
- Więcej grzechów nie pamiętam.
Na to ksiądz,
- Ty Pleban, nie wiesz kto mi wino mszalne podpija?
- Nic nie słychać proszę księdza.
- To chodź się zamienimy Ty coś powiesz a ja zobaczę czy nic nie słychać.
- No dobra.
Zamienili się i Pleban mówi.
- Ty ksiądz nie wiesz kto mi Zochę bzyka?
- Ty rzeczywiście nic nie słychać.
- Ty Pleban chodź Cię wyspowiadam.
- Eee tam,
- No chodź,
- No dobra.
Spowiada się, spowiada w końcu mówi.
- Więcej grzechów nie pamiętam.
Na to ksiądz,
- Ty Pleban, nie wiesz kto mi wino mszalne podpija?
- Nic nie słychać proszę księdza.
- To chodź się zamienimy Ty coś powiesz a ja zobaczę czy nic nie słychać.
- No dobra.
Zamienili się i Pleban mówi.
- Ty ksiądz nie wiesz kto mi Zochę bzyka?
- Ty rzeczywiście nic nie słychać.
2013
Dowcip #9146. Ksiądz mówi do Plebana. w kategorii: Śmieszne dowcipy o alkoholu, Śmieszne kawały o duchownych, Żarty o kochankach, Kawały o żonie, Kawały o zdradzie, Kawały o spowiedzi, Śmieszne dowcipy o organiście.
Przyszła zakonnica do spowiedzi i mówi:
- Proszę księdza ja bardzo zgrzeszyłam.
Ksiądz na to:
- Siostro, a co się stało?
- Zapomniałam dzisiaj po habit ubrać majtek.
- Siostro to nie jest wielki grzech.
Sistra uradowana mówi:
- A co na pokutę?
Ksiądz na to:
- W drodze do ołtarza proszę zrobić dwa przewroty w przód i gwiazdę.
- Proszę księdza ja bardzo zgrzeszyłam.
Ksiądz na to:
- Siostro, a co się stało?
- Zapomniałam dzisiaj po habit ubrać majtek.
- Siostro to nie jest wielki grzech.
Sistra uradowana mówi:
- A co na pokutę?
Ksiądz na to:
- W drodze do ołtarza proszę zrobić dwa przewroty w przód i gwiazdę.
59
Dowcip #9147. Przyszła zakonnica do spowiedzi i mówi w kategorii: Humor o duchownych, Żarty o zakonnicach, Dowcipy o spowiedzi, Śmieszne kawały o bieliźnie.
Trzej chłopcy przechwalają się, który z ich wujków jest najważniejszy. Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest księdzem i wszyscy mówią do niego ”proszę Księdza”
Drugi:
- A mój wujek jest biskupem i wszyscy mówią do niego ”Eminencjo”
Trzeci:
- A mój wujek waży dwieście kilo i jak idzie ulicą wszyscy mówią ”O Boże!”
- Mój wujek jest księdzem i wszyscy mówią do niego ”proszę Księdza”
Drugi:
- A mój wujek jest biskupem i wszyscy mówią do niego ”Eminencjo”
Trzeci:
- A mój wujek waży dwieście kilo i jak idzie ulicą wszyscy mówią ”O Boże!”
310
Dowcip #9148. Trzej chłopcy przechwalają się, który z ich wujków jest najważniejszy. w kategorii: Śmieszne kawały o duchownych, Żarty o wujku.
Po jeziorze Genezaret Jezus chodzi po falach. Piotr widząc to, chcial pobiec na spotkanie Mistrza i wyskoczył z łodzi. Oczywiście zaczął tonąć.
- Mistrzu, ratuj! - woła zrozpaczony.
- Po palikach głupku, po palikach! - woła Mistrz.
- Mistrzu, ratuj! - woła zrozpaczony.
- Po palikach głupku, po palikach! - woła Mistrz.
611
Dowcip #9149. Po jeziorze Genezaret Jezus chodzi po falach. w kategorii: Żarty o Jezusie, Dowcipy religijne, Śmieszne kawały o Świętym Piotrze.
Jaki jest szczyt ironii?
- Obrońcy życia poczętego rzucający jajkami w klinikę aborcyjną.
- Obrońcy życia poczętego rzucający jajkami w klinikę aborcyjną.
810
Dowcip #9150. Jaki jest szczyt ironii? w kategorii: Szczyty humor, Śmieszne dowcipne zagadki.
KATOLICKIE ŻYCIE WARSZAWY 16 lipca 2008.
Pytania do redakcji.
1. Gdy spalam byka na ołtarzu ofiarnym, wiem, że to powoduje woń, która jest Bogu przyjemna (3 Ks. Moj. 19). Problem jest z moimi sąsiadami. Mówią, że dla nich zapach ten nie jest przyjemny. Czy mam ich ignorować?
2. Chciałbym sprzedać swoja córkę jako niewolnice, za karę, jak to opisuje 2 Ks. Moj. 21:7. W tych czasach, jaka byłaby, według Pana, najlepsza cena?
3. Wiem, że nie powinienem mięć kontaktu z kobietą podczas jej nieczystości miesięcznej (3 Ks. Moj. 15:19 - 24). Problem jest, jak się tego dowiedzieć? Usiłowałem zapytać, ale one często były obrażone moim pytaniem.
4. Moja żona po wielu latach strąciła upodobanie w moich oczach. Znienawidziłem ją, gdyż odkryłem w niej odrażająca cechę, gadulstwo. Wypisałem jej list rozwodowy (5 Ks. Moj. 24) i chce ja odprawić, tylko nie wiem, jak go jej wręczyć. Osobiście, czy przez policje?
5. Mam jednego sąsiada, który uparcie chce pracować w dzień. szabatu. W 2 Ks. Moj. 35:2 jest jasno powiedziane, że ma być skazany na śmierć. Czy moralnie jestem zobowiązany, by go zabić sam?
6. Jeden z moich przyjaciół twierdzi, że nawet jeżeli jedzenie owoców morza jest obrzydliwością (3 Ks. Moj. 11:10), to mimo wszystko jest mniej gorsze od homoseksualizmu. Nie zgadzam się. Czy może Pan osądzić?
7. W 3 Ks. Moj. 21:20 jest powiedziane, że nie mogę się zbliżać do ołtarza Boga, jeżeli mam problem ze wzrokiem. Musze zdradzić, ze noszę okulary do czytania. Czy muszę mięć wzrok 20/20 lub czy można negocjować?
8. Większość moich przyjaciół obcina sobie włosy, również w tzw. kółka, mimo że jest to jasno zabronione 3 Ks. Moj. 19:27. Jak oni mają umrzeć?
9. Wiem, że wg 3 Ks. Moj. 11:6 - 8, jeżeli dotknę skóry martwego wieprza, staje się nieczysty. Ale czy mogę nadal grać w piłkę nożną, jeżeli będę nosił rękawice?
10. Mój wujek ma jedną żonę. Nie respektuje 3 Ks. Moj. 19:19, ponieważ sieje dwie różne rośliny na tym samym polu. Jego żona zresztą również, ponieważ nosi ubrania z dwóch różnych materiałów (mieszaninę bawełny i poliestru). Ma również zwyczaj przeklinania. Czy naprawdę musze zebrać całe miasto, by ich kamienować (3 Ks. Moj. 24:10 - 16). Czy nie moglibyśmy ich po prostu spalić żywcem podczas prywatnego zebrania rodzinnego, jak to zrobiliśmy dla tych, którzy sypiają z ich rodzina? (3 Ks. Moj. 20:14).
Pytania do redakcji.
1. Gdy spalam byka na ołtarzu ofiarnym, wiem, że to powoduje woń, która jest Bogu przyjemna (3 Ks. Moj. 19). Problem jest z moimi sąsiadami. Mówią, że dla nich zapach ten nie jest przyjemny. Czy mam ich ignorować?
2. Chciałbym sprzedać swoja córkę jako niewolnice, za karę, jak to opisuje 2 Ks. Moj. 21:7. W tych czasach, jaka byłaby, według Pana, najlepsza cena?
3. Wiem, że nie powinienem mięć kontaktu z kobietą podczas jej nieczystości miesięcznej (3 Ks. Moj. 15:19 - 24). Problem jest, jak się tego dowiedzieć? Usiłowałem zapytać, ale one często były obrażone moim pytaniem.
4. Moja żona po wielu latach strąciła upodobanie w moich oczach. Znienawidziłem ją, gdyż odkryłem w niej odrażająca cechę, gadulstwo. Wypisałem jej list rozwodowy (5 Ks. Moj. 24) i chce ja odprawić, tylko nie wiem, jak go jej wręczyć. Osobiście, czy przez policje?
5. Mam jednego sąsiada, który uparcie chce pracować w dzień. szabatu. W 2 Ks. Moj. 35:2 jest jasno powiedziane, że ma być skazany na śmierć. Czy moralnie jestem zobowiązany, by go zabić sam?
6. Jeden z moich przyjaciół twierdzi, że nawet jeżeli jedzenie owoców morza jest obrzydliwością (3 Ks. Moj. 11:10), to mimo wszystko jest mniej gorsze od homoseksualizmu. Nie zgadzam się. Czy może Pan osądzić?
7. W 3 Ks. Moj. 21:20 jest powiedziane, że nie mogę się zbliżać do ołtarza Boga, jeżeli mam problem ze wzrokiem. Musze zdradzić, ze noszę okulary do czytania. Czy muszę mięć wzrok 20/20 lub czy można negocjować?
8. Większość moich przyjaciół obcina sobie włosy, również w tzw. kółka, mimo że jest to jasno zabronione 3 Ks. Moj. 19:27. Jak oni mają umrzeć?
9. Wiem, że wg 3 Ks. Moj. 11:6 - 8, jeżeli dotknę skóry martwego wieprza, staje się nieczysty. Ale czy mogę nadal grać w piłkę nożną, jeżeli będę nosił rękawice?
10. Mój wujek ma jedną żonę. Nie respektuje 3 Ks. Moj. 19:19, ponieważ sieje dwie różne rośliny na tym samym polu. Jego żona zresztą również, ponieważ nosi ubrania z dwóch różnych materiałów (mieszaninę bawełny i poliestru). Ma również zwyczaj przeklinania. Czy naprawdę musze zebrać całe miasto, by ich kamienować (3 Ks. Moj. 24:10 - 16). Czy nie moglibyśmy ich po prostu spalić żywcem podczas prywatnego zebrania rodzinnego, jak to zrobiliśmy dla tych, którzy sypiają z ich rodzina? (3 Ks. Moj. 20:14).
37
Dowcip #9151. KATOLICKIE ŻYCIE WARSZAWY 16 lipca 2008. w kategorii: Dowcipy religijne.
Żonaty facet podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Miałem romans z kobietą... Prawie.
- Co masz na myśli mówiąc ”prawie”? - pyta ksiądz.
- No, rozebraliśmy się, pocieraliśmy się o siebie, ale potem przestałem.
- Pocieranie to to samo, co wkładanie. Nie spotkasz się więcej z tą kobietą, zmówisz pięć zdrowasiek i włożysz pięćdziesiąt złotych do skrzynki na ofiarę.
Facet odchodzi, siada w ławce, modli się, potem podchodzi do skrzynki. Czeka chwilę, potem zbiera się do wyjścia. Ksiądz, który go obserwował, podbiega do niego i mówi:
- Widziałem, że nie włożyłeś pieniędzy do środka!
- No, ale potarłem je zamiast tego, przecież ksiądz powiedział, że to jest to samo, co wkładanie!
- Miałem romans z kobietą... Prawie.
- Co masz na myśli mówiąc ”prawie”? - pyta ksiądz.
- No, rozebraliśmy się, pocieraliśmy się o siebie, ale potem przestałem.
- Pocieranie to to samo, co wkładanie. Nie spotkasz się więcej z tą kobietą, zmówisz pięć zdrowasiek i włożysz pięćdziesiąt złotych do skrzynki na ofiarę.
Facet odchodzi, siada w ławce, modli się, potem podchodzi do skrzynki. Czeka chwilę, potem zbiera się do wyjścia. Ksiądz, który go obserwował, podbiega do niego i mówi:
- Widziałem, że nie włożyłeś pieniędzy do środka!
- No, ale potarłem je zamiast tego, przecież ksiądz powiedział, że to jest to samo, co wkładanie!
413
Dowcip #9152. Żonaty facet podchodzi do konfesjonału i mówi w kategorii: Kawały o duchownych, Kawały o pieniądzach, Kawały o zdradzie, Śmieszne dowcipy o spowiedzi.
Rabbi i ksiądz spotykają się na corocznym miejskim pikniku. Starzy znajomi zaczynają się przekomarzać.
- Ta pieczona szynka jest wyśmienita - mówi ksiądz do rabbiego - Naprawdę powinieneś jej spróbować. Wiem, że to wbrew twojej religii, ale nie rozumiem, dlaczego takie smaczne jedzenie może być zabronione! Nie wiesz, co tracisz. Nie zaznałeś uroków życia, jeśli nie poznałeś smaku pieczonej szynki. Powiedz, rabbi, kiedy się przełamiesz i jej spróbujesz?
Rabbi spojrzał na księdza i szeroko się uśmiechnął:
- Na twoim ślubie.
- Ta pieczona szynka jest wyśmienita - mówi ksiądz do rabbiego - Naprawdę powinieneś jej spróbować. Wiem, że to wbrew twojej religii, ale nie rozumiem, dlaczego takie smaczne jedzenie może być zabronione! Nie wiesz, co tracisz. Nie zaznałeś uroków życia, jeśli nie poznałeś smaku pieczonej szynki. Powiedz, rabbi, kiedy się przełamiesz i jej spróbujesz?
Rabbi spojrzał na księdza i szeroko się uśmiechnął:
- Na twoim ślubie.
58