Na czym polega miłość w małżeństwie?
Na czym polega miłość w małżeństwie?
- Ona go kocha zawzięcie. On ją kocha zażarcie.
- Ona go kocha zawzięcie. On ją kocha zażarcie.
1123
Dowcip #31576. Na czym polega miłość w małżeństwie? w kategorii: Śmieszne zagadki, Śmieszne dowcipy o małżeństwie, Kawały o miłości, Kawały z grą słów.
Mąż wraca wieczorem do domu:
- Kochana, już jestem!
- Cześć kochanie. Co nowego?
- Pamiętasz, jak któregoś razu poprosiłem Cię, żebyś nasmażyła mi placków ziemniaczanych, a Ty odpowiedziałaś, że nie wiesz, czy wyjdą Ci takie, jak lubię i zamówiłaś je z restauracji na wynos? I od tamtej pory wszystko stamtąd zamawiasz do jedzenia?
- Tak, pamiętam.
- A pamiętasz, jak innym razem poprosiłem Cię, żebyś uprasowała mi spodnie, a Ty powiedziałaś, że nie wiesz, czy uda Ci się zrobić równy kant i zaniosłaś je do pralni? A potem zaczęłaś nosić tam wszystko do prania i prasowania?
- Pamiętam.
- A pamiętasz może, jak poprosiłem Cię, żebyś zrobiła porządki w domu, a Ty powiedziałaś, że nie wiesz, czy zdążysz i zamówiłaś serwis sprzątający i teraz oni sprzątają u nas non stop?
- Tak.
- A pamiętasz, jak zwolniłaś się z pracy, bo powiedziałaś, że chcesz więcej czasu móc poświęcić mnie i naszemu mieszkaniu?
- Tak.
- Widzisz, kochanie, ja dziś postanowiłem uprawiać seks tak, jak lubię. Ale żeby nie męczyć Cię, żebyś nie musiała szukać fachowców... Wejdź, Ewa, poznajcie się...
- Kochana, już jestem!
- Cześć kochanie. Co nowego?
- Pamiętasz, jak któregoś razu poprosiłem Cię, żebyś nasmażyła mi placków ziemniaczanych, a Ty odpowiedziałaś, że nie wiesz, czy wyjdą Ci takie, jak lubię i zamówiłaś je z restauracji na wynos? I od tamtej pory wszystko stamtąd zamawiasz do jedzenia?
- Tak, pamiętam.
- A pamiętasz, jak innym razem poprosiłem Cię, żebyś uprasowała mi spodnie, a Ty powiedziałaś, że nie wiesz, czy uda Ci się zrobić równy kant i zaniosłaś je do pralni? A potem zaczęłaś nosić tam wszystko do prania i prasowania?
- Pamiętam.
- A pamiętasz może, jak poprosiłem Cię, żebyś zrobiła porządki w domu, a Ty powiedziałaś, że nie wiesz, czy zdążysz i zamówiłaś serwis sprzątający i teraz oni sprzątają u nas non stop?
- Tak.
- A pamiętasz, jak zwolniłaś się z pracy, bo powiedziałaś, że chcesz więcej czasu móc poświęcić mnie i naszemu mieszkaniu?
- Tak.
- Widzisz, kochanie, ja dziś postanowiłem uprawiać seks tak, jak lubię. Ale żeby nie męczyć Cię, żebyś nie musiała szukać fachowców... Wejdź, Ewa, poznajcie się...
010
Dowcip #31577. Mąż wraca wieczorem do domu w kategorii: Żarty o kochankach, Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Żarty o żonie.
Co mówi Arab z HIV-em przed stosunkiem?
- Raz kozie śmierć.
- Raz kozie śmierć.
3423
Dowcip #31578. Co mówi Arab z HIV-em przed stosunkiem? w kategorii: Śmieszne dowcipy o Arabach, Śmieszne żarty zagadki, Kawały o seksie, Śmieszny humor z grą słów.
Leży w łóżku parka, facet zagaduje:
- Ilu miałaś partnerów przede mną?
- Hmm, trzech.
- O, to bardzo niewielu.
- A nie, czekaj. Dwunastu! Przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja.
- Ilu miałaś partnerów przede mną?
- Hmm, trzech.
- O, to bardzo niewielu.
- A nie, czekaj. Dwunastu! Przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja.
59
Dowcip #31579. Leży w łóżku parka, facet zagaduje w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Żarty o żonie, Humor o seksie.
Rozmawiają dwie przyjaciółki blondynki:
- Wiesz, mój Romek prawie mi się wczoraj oświadczył.
- Jak to prawie?
- No tak na pięćdziesiąt procent.
- Czemu na pięćdziesiąt procent?
- Zapytał: Wyjdziesz?
- Wiesz, mój Romek prawie mi się wczoraj oświadczył.
- Jak to prawie?
- No tak na pięćdziesiąt procent.
- Czemu na pięćdziesiąt procent?
- Zapytał: Wyjdziesz?
010
Dowcip #31580. Rozmawiają dwie przyjaciółki blondynki w kategorii: Kawały o blondynkach, Kawały o oświadczynach.
Miał facet bardzo brzydką żonę, nie mógł się z nią nigdzie pokazać. Poszedł więc do chirurga plastycznego z pytaniem, ile będzie kosztować operacja plastyczna.
- Dziesięć tysięcy. - odpowiada chirurg.
- Panie doktorze, nie mam tyle... Mam tylko trzy tysiące. - mówi facet.
- Za trzy tysiące to na pewno nie zrobię.
Facet wyszedł załamany.
Chirurg skończył pracę, wychodzi z ośrodka, patrzy, a na przystanku stoi ten gość, co u niego był, a obok niego tak strasznie brzydka kobieta, że aż nie można na nią patrzeć. Żal się zrobiło lekarzowi tego faceta, zawołał go na bok i mówi:
- Wie pan co... Ta pana żona jest naprawdę bardzo brzydka. Zrobię jej tą operację za trzy tysiące.
- Teraz to się pan w dupę pocałuj! Znalazłem myśliwego, co ją za dwie dychy zastrzeli.
- Dziesięć tysięcy. - odpowiada chirurg.
- Panie doktorze, nie mam tyle... Mam tylko trzy tysiące. - mówi facet.
- Za trzy tysiące to na pewno nie zrobię.
Facet wyszedł załamany.
Chirurg skończył pracę, wychodzi z ośrodka, patrzy, a na przystanku stoi ten gość, co u niego był, a obok niego tak strasznie brzydka kobieta, że aż nie można na nią patrzeć. Żal się zrobiło lekarzowi tego faceta, zawołał go na bok i mówi:
- Wie pan co... Ta pana żona jest naprawdę bardzo brzydka. Zrobię jej tą operację za trzy tysiące.
- Teraz to się pan w dupę pocałuj! Znalazłem myśliwego, co ją za dwie dychy zastrzeli.
07
Dowcip #31581. Miał facet bardzo brzydką żonę, nie mógł się z nią nigdzie pokazać. w kategorii: Śmieszne dowcipy o żonie, Żarty o chirurgach, Humor o wyglądzie.
Mówi Kowalski do kolegi:
- Zauważyłem, że kawa rodzi agresję.
- Jak to?
- Wczoraj wypiłem w knajpie jedenaście piw, a żona w domu tylko dwie kawy. Nie masz pojęcia jaka była wściekła gdy wróciłem...
- Zauważyłem, że kawa rodzi agresję.
- Jak to?
- Wczoraj wypiłem w knajpie jedenaście piw, a żona w domu tylko dwie kawy. Nie masz pojęcia jaka była wściekła gdy wróciłem...
07
Dowcip #31582. Mówi Kowalski do kolegi w kategorii: Kawały o Kowalskim, Śmieszny humor o żonie.
Mówi Jasio do ojca:
- Tato, kup mi wypasioną komórkę!
- A gdzie magiczne słowo?
- Natalia.
- Natalia?
- To imię Twojej kochanki.
- Pewnie potrzebujesz do tego etui?
- Tato, kup mi wypasioną komórkę!
- A gdzie magiczne słowo?
- Natalia.
- Natalia?
- To imię Twojej kochanki.
- Pewnie potrzebujesz do tego etui?
112
Dowcip #31584. Mówi Jasio do ojca w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Żarty o kochankach, Humor o ojcu, Śmieszne żarty o telefonie komórkowym.
Spotyka się dwóch dawnych kumpli:
- Słyszałem, że się ożeniłeś?
- Tak, dwa lata temu.
- O to musisz być szczęśliwy.
- Ano muszę.
- Słyszałem, że się ożeniłeś?
- Tak, dwa lata temu.
- O to musisz być szczęśliwy.
- Ano muszę.
06
Dowcip #31585. Spotyka się dwóch dawnych kumpli w kategorii: Humor o kolegach, Humor o małżeństwie.
Król lew wydał zarządzenie:
- Każde zwierze ma mi przynieść kawał mięsa. Jeśli tego nie zrobi, to będę go bił gołym penisem po plecach.
Króliczek zaczął się zastanawiać skąd wytrzaśnie kawał mięsa dla lwa?! Pomyślał sobie, że weźmie dwie marchewki, może lew się nie skapnie. Poszedł do lwa... Ten się zdenerwował i zaczął bić króliczka gołym penisem po plecach. Króliczek płakał i śmiał się jednocześnie. Na to lew zdziwiony pyta:
- Króliczku czemu płaczesz?
- Bo boli.- odpowiada króliczek.
- To czemu się śmiejesz?
- Bo jeżyk jabłuszko niesie...
- Każde zwierze ma mi przynieść kawał mięsa. Jeśli tego nie zrobi, to będę go bił gołym penisem po plecach.
Króliczek zaczął się zastanawiać skąd wytrzaśnie kawał mięsa dla lwa?! Pomyślał sobie, że weźmie dwie marchewki, może lew się nie skapnie. Poszedł do lwa... Ten się zdenerwował i zaczął bić króliczka gołym penisem po plecach. Króliczek płakał i śmiał się jednocześnie. Na to lew zdziwiony pyta:
- Króliczku czemu płaczesz?
- Bo boli.- odpowiada króliczek.
- To czemu się śmiejesz?
- Bo jeżyk jabłuszko niesie...
528