Kowalski wraca z pracy i biegnie do telewizora.
Kowalski wraca z pracy i biegnie do telewizora.
- Jaki wynik?! - pyta żonę.
- 5:0.
- A kto wygrywa?!
- Jak to kto? Ci co strzelili więcej bramek!
- Jaki wynik?! - pyta żonę.
- 5:0.
- A kto wygrywa?!
- Jak to kto? Ci co strzelili więcej bramek!
47
Dowcip #8345. Kowalski wraca z pracy i biegnie do telewizora. w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Kawały o żonie, Kawały o piłce nożnej.
- Słyszałem, że nauczyłeś swoją żonę grać w pokera?
- No, to był super pomysł! Wczoraj wygrałem od niej połowę swojej pensji.
- No, to był super pomysł! Wczoraj wygrałem od niej połowę swojej pensji.
38
Dowcip #8346. - Słyszałem, że nauczyłeś swoją żonę grać w pokera? w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszne kawały o pieniądzach, Śmieszne kawały o żonie, Śmieszne dowcipy o grze w karty.
Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Stary, na parkingu stoi mój samochód, a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwo, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.
- Stary, na parkingu stoi mój samochód, a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwo, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.
39
Dowcip #8347. Dwaj kumple spotykają się w barze w kategorii: Śmieszny humor o mężu i żonie, Śmieszne kawały o policjantach, Kawały o żonie, Kawały o zdradzie, Kawały o seksie, Śmieszne żarty o nimfomankach.
Przychodzi facet do komisariatu zgłosić zaginięcie żony.
- Proszę o rysopis - mówi policjant.
- Ma rzadkie, przetłuszczone, siwiejące włosy, duży, siny nos, zezuje, ciągnie za sobą nogi, cuchnie ... Tfu! Nie szukajcie jej!
- Proszę o rysopis - mówi policjant.
- Ma rzadkie, przetłuszczone, siwiejące włosy, duży, siny nos, zezuje, ciągnie za sobą nogi, cuchnie ... Tfu! Nie szukajcie jej!
27
Dowcip #8348. Przychodzi facet do komisariatu zgłosić zaginięcie żony. w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Śmieszne kawały o policjantach, Śmieszne dowcipy o żonie.
Małżonkowie wpadają na dworzec kolejowy, co sił biegną na peron. Niestety, za późno ... Mąż odwraca się do żony i krzyczy:
- Gdybyś się tak nie guzdrała, to byśmy zdążyli!
- Gdybyś mnie tak nie poganiał, to byśmy krócej czekali na następny!
- Gdybyś się tak nie guzdrała, to byśmy zdążyli!
- Gdybyś mnie tak nie poganiał, to byśmy krócej czekali na następny!
38
Dowcip #8349. Małżonkowie wpadają na dworzec kolejowy, co sił biegną na peron. w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Kawały o mężu, Kawały o żonie, Kawały o podróżach, Śmieszne żarty o pociągu.
Nauczycielka plastyki próbuje uzmysłowić dzieciom, że są różne rodzaje piękna. Jako przykładu używa róży i fiołka. Niestety dzieci są trochę oporne więc postanowiła z innej strony:
Wyobraźcie sobie wysoką, piękną i bogato ubraną panią, kroczącą z dumnie podniesioną głową. Na nikogo nie spojrzy, nikomu się nie ukłoni. To róża. A za nią idzie stworzenie niepozorne, skromnie spuszcza głowę - to jest...?
Na to dzieci:
- To jej mąż... To jej mąż!
Wyobraźcie sobie wysoką, piękną i bogato ubraną panią, kroczącą z dumnie podniesioną głową. Na nikogo nie spojrzy, nikomu się nie ukłoni. To róża. A za nią idzie stworzenie niepozorne, skromnie spuszcza głowę - to jest...?
Na to dzieci:
- To jej mąż... To jej mąż!
47
Dowcip #8350. Nauczycielka plastyki próbuje uzmysłowić dzieciom w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Śmieszne dowcipy o uczniach, Humor o kwiatach, Śmieszne żarty o nauczycielce.
- Dlaczego zawsze zabierasz moje zdjęcie do pracy?- pyta mąż.
- Ponieważ kiedy mam jakiś problem, nieważne, jak poważny, patrzę na twoje zdjęcie i problem znika.
- To wspaniale, że nawet moje zdjęcie jest dla Ciebie wsparciem!
- Jasne, patrzę i zadaję sobie pytanie: Co może być większym problemem
- Ponieważ kiedy mam jakiś problem, nieważne, jak poważny, patrzę na twoje zdjęcie i problem znika.
- To wspaniale, że nawet moje zdjęcie jest dla Ciebie wsparciem!
- Jasne, patrzę i zadaję sobie pytanie: Co może być większym problemem
28
Dowcip #8351. - Dlaczego zawsze zabierasz moje zdjęcie do pracy?- pyta mąż. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Kawały o mężu, Kawały o żonie, Śmieszne żarty o problemach.
Podpity mąż wraca do mieszkania w środku nocy - otwiera cicho drzwi, zdejmuje buty i na palcach wkrada się do sypialni. W tej właśnie chwili słyszy głos żony:
- To ty? O tej porze?!
- A co kochanie, spodziewałaś się kogoś innego?
- To ty? O tej porze?!
- A co kochanie, spodziewałaś się kogoś innego?
25
Dowcip #8352. Podpity mąż wraca do mieszkania w środku nocy - otwiera cicho drzwi w kategorii: Śmieszne kawały o kochankach, Śmieszne dowcipy o mężu i żonie, Humor o mężu, Śmieszne żarty o pijakach, Śmieszny humor o żonie.
U Kowalskich dochodzi do sceny małżeńskiej. Żona, wyczerpawszy zasób uwłaczających godności męża, epitetów i gróźb, wykrzykuje:
- Jak tylko umrzesz, wyjdę za mąż za innego!
Masztalski spokojnie:
- Moja droga! Cóż mnie może obchodzić nieszczęście człowieka, którego nie znam.
- Jak tylko umrzesz, wyjdę za mąż za innego!
Masztalski spokojnie:
- Moja droga! Cóż mnie może obchodzić nieszczęście człowieka, którego nie znam.
26
Dowcip #8353. U Kowalskich dochodzi do sceny małżeńskiej. w kategorii: Kawały o Kowalskim, Kawały o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu, Kawały o żonie, Dowcipy o kłótniach.
- Czy to prawda, że żona cię opuściła?
- Ależ skąd! Zawsze kończy się na obietnicach.
- Ależ skąd! Zawsze kończy się na obietnicach.
26