Jasiu pyta taty
Jasiu pyta taty:
- Tato czy to prawda, że przyniósł mnie bocian?
- Tak Jasiu.
- Tato mama taka laska, a ty z bocianem kręcisz.
- Tato czy to prawda, że przyniósł mnie bocian?
- Tak Jasiu.
- Tato mama taka laska, a ty z bocianem kręcisz.
07
Dowcip #17665. Jasiu pyta taty w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Kawały o tacie, Śmieszne dowcipy o bocianach.
Nauczycielka na lekcji pyta dzieci jakimi zwierzątkami chciały być. Podchodzi do Jasia i mówi:
- A ty Jasiu biorąc pod uwagę Twoje lenistwo to jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem proszę Pani.
- Wężem Jasiu? A dlaczego?
- Bo leżę i idę.
- A ty Jasiu biorąc pod uwagę Twoje lenistwo to jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem proszę Pani.
- Wężem Jasiu? A dlaczego?
- Bo leżę i idę.
04
Dowcip #17666. Nauczycielka na lekcji pyta dzieci jakimi zwierzątkami chciały być. w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne dowcipy o wężu.
- Mamo, Jasiu ugryzł mnie w ucho!
- Nie wierz mu mamo. Sam się ugryzł, a teraz zwala na mnie!
- Nie wierz mu mamo. Sam się ugryzł, a teraz zwala na mnie!
04
Dowcip #17667. - Mamo, Jasiu ugryzł mnie w ucho! w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o matce, Dowcipy o bójkach, Śmieszne żarty o rodzeństwie.
Jasio podchodzi do mamy i mówi:
- Mamo, jak to dobrze, że nie urodziłem się w Hiszpanii.
- Ale dlaczego?
- Bo nie znam hiszpańskiego.
- Mamo, jak to dobrze, że nie urodziłem się w Hiszpanii.
- Ale dlaczego?
- Bo nie znam hiszpańskiego.
15
Dowcip #17668. Jasio podchodzi do mamy i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu.
Małgosia mówi do Jasia:
- Wczoraj widziałam w lesie krasnoludka, który stał na głowie i pił kozie mleko. Nie wydaje ci się to dziwne?
- To rzeczywiście dziwne, bo niby skąd w lesie wzięło się kozie mleko?
- Wczoraj widziałam w lesie krasnoludka, który stał na głowie i pił kozie mleko. Nie wydaje ci się to dziwne?
- To rzeczywiście dziwne, bo niby skąd w lesie wzięło się kozie mleko?
59
Dowcip #17669. Małgosia mówi do Jasia w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o postaciach z bajek, Śmieszne żarty o lesie, Żarty o Małgosi.
Nauczycielka do Jasia:
- Jeśli dam ci dwieście złotych, a ty dasz pięćdziesiąt złotych Marysi, pięćdziesiąt Małgosi i pięćdziesiąt Ani, to co będziesz miał?
- Orgię, proszę pani.
- Jeśli dam ci dwieście złotych, a ty dasz pięćdziesiąt złotych Marysi, pięćdziesiąt Małgosi i pięćdziesiąt Ani, to co będziesz miał?
- Orgię, proszę pani.
210
Dowcip #17670. Nauczycielka do Jasia w kategorii: Dowcipy erotyczne, Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor o pieniądzach, Dowcipy matematyczne, Śmieszny humor o nauczycielce.
Jedzie zamożny gościu autem i zauważa, że stary wóz z sianem leży w rowie. Wysiada i widzi płaczącego dzieciaka. Pyta:
- Co ci się stało?
- Jechałem i wóz się wypieprzył i wpadł do rowu. Ojciec mnie zabije - po czym nadal płacze.
- Nie płacz pomogę ci wyciągnąć wóz, i ojciec cię nie ukarze.
Dzieciak płacząc jeszcze bardziej:
- Kiedy tatulek pod wozem leży!
- Co ci się stało?
- Jechałem i wóz się wypieprzył i wpadł do rowu. Ojciec mnie zabije - po czym nadal płacze.
- Nie płacz pomogę ci wyciągnąć wóz, i ojciec cię nie ukarze.
Dzieciak płacząc jeszcze bardziej:
- Kiedy tatulek pod wozem leży!
23
Dowcip #17671. Jedzie zamożny gościu autem i zauważa w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o kierowcach, Śmieszne żarty o ojcu.
Jasio mówi do ojca:
- Tato, pani Kowalska ma już dwunaste dziecko!
- No i jak się czuje?
- Dobrze, ale podejrzewam, że ten jej bociek ledwo zipie.
- Tato, pani Kowalska ma już dwunaste dziecko!
- No i jak się czuje?
- Dobrze, ale podejrzewam, że ten jej bociek ledwo zipie.
15
Dowcip #17672. Jasio mówi do ojca w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszny humor o dzieciach, Dowcipy o bocianach.
Jasiu pyta tatę:
- Tato, a co to są muflony?
- To takie głupie ryby.
- Ale oni tutaj piszą, że one skaczą po skałach.
- No i sam widzisz jakie to są głupie ryby.
- Tato, a co to są muflony?
- To takie głupie ryby.
- Ale oni tutaj piszą, że one skaczą po skałach.
- No i sam widzisz jakie to są głupie ryby.
25
Dowcip #17673. Jasiu pyta tatę w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne żarty o ojcu, Humor o rybach.
Na lekcji polskiego dzieci rozwiązywały wraz z panią krzyżówkę. Wszystkie wyrazy zostały odgadnięte, z wyjątkiem jednego. Była to część ciała ludzkiego składająca się z pięciu liter. Pierwsza litera p, ostatnia a. Nikt z dzieci nie wiedział z wyjątkiem Jasia, który czerwony z emocji zgłaszał się do odpowiedzi. Pani nie chciała go słuchać, bowiem Jasio znany był z upodobania do wymieniania brzydkich wyrazów. W końcu jednak ustąpiła.
- To jest pięta, proszę pani.
- Brawo Jasiu, doskonale! Podoba mi się twój tok myślenia.
- Proszę pani, a teraz ja mam dla pani zagadkę. Co to jest: długie, giętkie, na trzy litery, w środku u.
Pani zaczerwieniła się i wyrzuciła Jasia z klasy. Po lekcji rozżalony malec zgłasza się do niej i prosi o uzasadnienie kary.
- Chciałeś powiedzieć brzydkie słowo.
- Wcale nie. To słowo to łuk, ale podoba mi się pani tok myślenia.
- To jest pięta, proszę pani.
- Brawo Jasiu, doskonale! Podoba mi się twój tok myślenia.
- Proszę pani, a teraz ja mam dla pani zagadkę. Co to jest: długie, giętkie, na trzy litery, w środku u.
Pani zaczerwieniła się i wyrzuciła Jasia z klasy. Po lekcji rozżalony malec zgłasza się do niej i prosi o uzasadnienie kary.
- Chciałeś powiedzieć brzydkie słowo.
- Wcale nie. To słowo to łuk, ale podoba mi się pani tok myślenia.
04