- Jak do tego doszło?
- Jak do tego doszło? - pyta lekarz pacjenta z wyjątkowo paskudnym złamaniem nogi.
- Wie pan, doktorze, 25 lat temu ...
- Niech mi pan nie opowiada, co się stało 25 lat temu. Pytam o to złamanie!
- Otóż 25 lat temu ...
- Proszę pana!
- Ale ja właśnie to panu chcę wyjaśnić! Otóż kiedy 25 lat temu zatrudniłem się u mojego gospodarza, pierwszej nocy przyszła do mnie jego córka, przepiękna kobieta, dziś już zamężna i zapytała, czy czegoś nie potrzebuję, a ja powiedziałem, że nie.
- No dobrze, ale co to ma wspólnego z nogą?
- Wie pan, dzisiaj kiedy naprawiałem komin, zrozumiałem co miała na myśli. I spadłem z dachu.
- Wie pan, doktorze, 25 lat temu ...
- Niech mi pan nie opowiada, co się stało 25 lat temu. Pytam o to złamanie!
- Otóż 25 lat temu ...
- Proszę pana!
- Ale ja właśnie to panu chcę wyjaśnić! Otóż kiedy 25 lat temu zatrudniłem się u mojego gospodarza, pierwszej nocy przyszła do mnie jego córka, przepiękna kobieta, dziś już zamężna i zapytała, czy czegoś nie potrzebuję, a ja powiedziałem, że nie.
- No dobrze, ale co to ma wspólnego z nogą?
- Wie pan, dzisiaj kiedy naprawiałem komin, zrozumiałem co miała na myśli. I spadłem z dachu.
29
Dowcip #11716. - Jak do tego doszło? w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Śmieszne kawały o pacjentach.
Kobieta mówi do lekarza:
- Z moim mężem jest coś nie tak. Wypija litr benzyny i biega pięć kilometrów.
- Rzeczywiście to dziwne, bo na litrze benzyny powinien przebiec więcej.
- Z moim mężem jest coś nie tak. Wypija litr benzyny i biega pięć kilometrów.
- Rzeczywiście to dziwne, bo na litrze benzyny powinien przebiec więcej.
36
Dowcip #11717. Kobieta mówi do lekarza w kategorii: Humor o lekarzach, Kawały o mężu, Kawały o żonie.
Kobieta w widocznej ciąży przychodzi do lekarza i pyta:
- Panie doktorze, ja mam ... To znaczy mój mąż chciałby wiedzieć.
- Rozumiem, rozumiem - przerywa jej lekarz. - Aż do bardzo zaawansowanej ciąży można bezpiecznie uprawiać seks.
- Nie, nie o to chodzi. On chciałby wiedzieć, czy wciąż mogę rąbać drewno.
- Panie doktorze, ja mam ... To znaczy mój mąż chciałby wiedzieć.
- Rozumiem, rozumiem - przerywa jej lekarz. - Aż do bardzo zaawansowanej ciąży można bezpiecznie uprawiać seks.
- Nie, nie o to chodzi. On chciałby wiedzieć, czy wciąż mogę rąbać drewno.
48
Dowcip #11718. Kobieta w widocznej ciąży przychodzi do lekarza i pyta w kategorii: Śmieszne kawały o lekarzach, Żarty o mężu, Humor o kobietach w ciąży.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Pies mnie ugryzł.
- Gdzie?
- W tyłek.
- Zaraz to obejrzymy. Proszę sobie wygodnie usiąść.
- Pies mnie ugryzł.
- Gdzie?
- W tyłek.
- Zaraz to obejrzymy. Proszę sobie wygodnie usiąść.
34
Dowcip #11719. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: Kawały o lekarzach, Kawały przychodzi facet do lekarza, Śmieszne żarty o psie.
- Pan musi koniecznie przestać palić. Jeżeli zechce się panu zapalić papierosa, to proszę sięgnąć po coś innego, na przykład pobaraszkować z babeczką, pan rozumie? - mówi doktor do pacjenta, puszczając oczko.
Na to pacjent:
- Rany boskie, panie doktorze, ja palę 60 sztuk dziennie!
Na to pacjent:
- Rany boskie, panie doktorze, ja palę 60 sztuk dziennie!
37
Dowcip #11720. - Pan musi koniecznie przestać palić. w kategorii: Śmieszne żarty erotyczne, Dowcipy o lekarzach, Śmieszne kawały o papierosach, Dowcipy o pacjentach.
Stacja kolejowa, wielki ruch, nagle słychać krzyk:
- Lekarza! Czy jest tu lekarz? Szybko!
- Jestem, już biegnę.
Lekarz dobiega, a tam facet z krzyżówką:
- Choroba gardła na 6 liter?
- Lekarza! Czy jest tu lekarz? Szybko!
- Jestem, już biegnę.
Lekarz dobiega, a tam facet z krzyżówką:
- Choroba gardła na 6 liter?
38
Dowcip #11721. Stacja kolejowa, wielki ruch, nagle słychać krzyk w kategorii: Kawały o lekarzach, Śmieszne żarty o podróżowaniu.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Z czym pani do mnie przychodzi?
- Panie doktorze, boli mnie tu i tu, i jeszcze tu.
- Ale ja nie pytałem co pani dolega, tylko z czym pani do mnie przychodzi?
- Z czym pani do mnie przychodzi?
- Panie doktorze, boli mnie tu i tu, i jeszcze tu.
- Ale ja nie pytałem co pani dolega, tylko z czym pani do mnie przychodzi?
715
Dowcip #11722. Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta w kategorii: Dowcipy o babie, Śmieszne kawały o lekarzach, Dowcipy przychodzi baba do lekarza, Śmieszne dowcipy o bólu i cierpieniu.
Przychodzi nowy psychiatra do domu wariatów i zadaje podstawowe pytanie jednemu z pacjentów:
- Jak pan się nazywa?
- Fryderyk Chopin - odpowiada.
Na to zadaje drugie pytanie:
- A kto to panu powiedział?
- Pan Bóg.
Na to słychać głos z sąsiedniego łóżka:
- Ja tak wcale nie powiedziałem.
- Jak pan się nazywa?
- Fryderyk Chopin - odpowiada.
Na to zadaje drugie pytanie:
- A kto to panu powiedział?
- Pan Bóg.
Na to słychać głos z sąsiedniego łóżka:
- Ja tak wcale nie powiedziałem.
310
Dowcip #11723. Przychodzi nowy psychiatra do domu wariatów i zadaje podstawowe w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Śmieszne żarty o wariatach, Śmieszne kawały o psychiatryku.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Rnaf Dabh Tjhaslesfj.
Lekarz na to:
- Co pani plecie?
- Koszyki.
- Rnaf Dabh Tjhaslesfj.
Lekarz na to:
- Co pani plecie?
- Koszyki.
810
Dowcip #11724. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o babie, Dowcipy o lekarzach, Śmieszne dowcipy przychodzi baba do lekarza.
Rozmawia dwóch lekarzy:
- Co robisz, jak nie masz pacjentów?
- Zabijam czas!
- Co robisz, jak nie masz pacjentów?
- Zabijam czas!
1110