Idzie przez pustynie wyczerpany z pragnienia wędrowiec
Idzie przez pustynie wyczerpany z pragnienia wędrowiec, strasznie pić mu się chce. Nagle widzi, że z daleka ktoś się zbliża w jego kierunku. Pyta więc nadchodzącego mężczyznę:
- Panie masz pan wody?
Na to ten drugi odpowiada:
- Nie, mam tylko krawaty.
- A na co mi krawat, kiedy pić mi się chce.
Idzie dalej. Już z nim coraz gorzej, nagle patrzy na horyzoncie widać oazę. Resztkami sił doczołgał się do niej. Przy wejściu do tej oazy stoi mężczyzna. Wędrowiec pyta go:
- Panie pić mi się strasznie chce, czy mogę wejść?
Ten mu odpowiada:
- Przepraszam bardzo, ale nie. Bez krawata nie wpuszczamy.
- Panie masz pan wody?
Na to ten drugi odpowiada:
- Nie, mam tylko krawaty.
- A na co mi krawat, kiedy pić mi się chce.
Idzie dalej. Już z nim coraz gorzej, nagle patrzy na horyzoncie widać oazę. Resztkami sił doczołgał się do niej. Przy wejściu do tej oazy stoi mężczyzna. Wędrowiec pyta go:
- Panie pić mi się strasznie chce, czy mogę wejść?
Ten mu odpowiada:
- Przepraszam bardzo, ale nie. Bez krawata nie wpuszczamy.
210
Dowcip #7684. Idzie przez pustynie wyczerpany z pragnienia wędrowiec w kategorii: Kawały o facetach, Żarty o pustyni.
Czym różni się mężczyzna od wibratora?
- Bo wibrator ma pięć prędkości.
- Bo wibrator ma pięć prędkości.
210
Dowcip #7685. Czym różni się mężczyzna od wibratora? w kategorii: Śmieszne kawały o facetach, Śmieszne dowcipne zagadki, Żarty o wibratorze.
Do kasy w hipermarkecie podchodzi para z dwoma wózkami wyładowanymi po brzegi. Wykładają zakupy na taśmę, kasjerka skanuje, pakują. Kasjerka zauważyła, że między zakupami nie ma papieru toaletowego, postanowiła więc zażartować:
- No, wszystko państwo wzięliście, ale o papierze toaletowym, to zapomnieliście.
Na co mężczyzna niemal miotając iskry z oczu:
- A po jaką cholerę, jak paragon będzie miał z pięćdziesiąt metrów!?
- No, wszystko państwo wzięliście, ale o papierze toaletowym, to zapomnieliście.
Na co mężczyzna niemal miotając iskry z oczu:
- A po jaką cholerę, jak paragon będzie miał z pięćdziesiąt metrów!?
18
Dowcip #7686. Do kasy w hipermarkecie podchodzi para z dwoma wózkami wyładowanymi w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Śmieszne kawały o zakupach, Śmieszny humor o sprzedawcach.
Sędzia prowadzi pierwszą w swoim życiu rozprawę. Oskarżonym jest mężczyzna, który pędził bimber. Sędzia waha się jaki wydać wyrok, ogłasza przerwę i dzwoni do Zdzicha, doświadczonego kolegi:
- Słuchaj Zdzisiu, mam tu gościa, który pędzi bimber. Jak myślisz, ile mam mu dać?
- Hmmm, dwadzieścia zł za litr i ani grosza więcej!
- Słuchaj Zdzisiu, mam tu gościa, który pędzi bimber. Jak myślisz, ile mam mu dać?
- Hmmm, dwadzieścia zł za litr i ani grosza więcej!
17
Dowcip #7687. Sędzia prowadzi pierwszą w swoim życiu rozprawę. w kategorii: Żarty o alkoholu, Żarty o sędziach, Śmieszny humor o sądzie.
Szatnia w łaźni. Na wieszakach wiszą ubrania. W pewnym momencie w jednym z nich dzwoni telefon komórkowy. Rozbierający się obok mężczyzna wyciąga komórkę:
- Cześć kochanie, o co chodzi?
- A ile to futro kosztuje? Pięć tysięcy? Trochę drogo, ale, dobrze, kup sobie.
Po zakończeniu rozmowy facet bierze komórkę i wchodzi do pomieszczenia łaźni. Już od drzwi wola:
- Chłopaki, czyj to telefon?
- Cześć kochanie, o co chodzi?
- A ile to futro kosztuje? Pięć tysięcy? Trochę drogo, ale, dobrze, kup sobie.
Po zakończeniu rozmowy facet bierze komórkę i wchodzi do pomieszczenia łaźni. Już od drzwi wola:
- Chłopaki, czyj to telefon?
16
Dowcip #7688. Szatnia w łaźni. Na wieszakach wiszą ubrania. w kategorii: Śmieszne kawały o mężczyznach, Kawały o rozmowach telefonicznych, Śmieszne żarty o zakupach.
Pewien mężczyzna oskarżony jest o ciężkie przestępstwo. Sędzia skazuje go na dziesięć lat. Nagle pyta:
- Zaraz, zaraz. Czy myśmy się gdzieś nie spotkali?
- Byłem pana psychoterapeutą, Wysoki Sądzie.
- Aha, pamiętam! Dwadzieścia lat!
- Zaraz, zaraz. Czy myśmy się gdzieś nie spotkali?
- Byłem pana psychoterapeutą, Wysoki Sądzie.
- Aha, pamiętam! Dwadzieścia lat!
211
Dowcip #7689. Pewien mężczyzna oskarżony jest o ciężkie przestępstwo. w kategorii: Żarty o psychologach, Śmieszny humor o sędziach, Żarty o sądzie, Humor o oskarżonych.
Na przystanku do autobusu wpada złodziej i mówi:
- To napad, wyskakiwać z kasy.
Na to siedzący obok mężczyzna, wstaje i z ulgą mówi:
- Bogu dzięki, już myślałem, że to kontroler biletów.
- To napad, wyskakiwać z kasy.
Na to siedzący obok mężczyzna, wstaje i z ulgą mówi:
- Bogu dzięki, już myślałem, że to kontroler biletów.
210
Dowcip #7690. Na przystanku do autobusu wpada złodziej i mówi w kategorii: Kawały o mężczyznach, Śmieszne żarty o złodziejach, Humor o autobusach.
Do baru wchodzi mężczyzna i zamawia setkę wódki. Z kieszeni wyjmuje naparstek i odlewa trochę do niego. Z drugiej kieszeni wyjmuje małego, kilkucentymetrowego ludzika i podaje mu naparstek. Barman zdziwiony mówi:
- Panie, skąd pan wytrzasnął takiego krasnala?
- Wie pan, byliśmy razem w Afryce ... Idziemy przez dżunglę, a tam na polanie tubylcy tańczą dookoła ogniska. W środku jakiś pomazany na kolorowo wywija grzechotkami. I jak ty mu, Wacuś, powiedziałeś? Że on jest dupa nie czarownik?
- Panie, skąd pan wytrzasnął takiego krasnala?
- Wie pan, byliśmy razem w Afryce ... Idziemy przez dżunglę, a tam na polanie tubylcy tańczą dookoła ogniska. W środku jakiś pomazany na kolorowo wywija grzechotkami. I jak ty mu, Wacuś, powiedziałeś? Że on jest dupa nie czarownik?
720
Dowcip #7691. Do baru wchodzi mężczyzna i zamawia setkę wódki. w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszne dowcipy o mężczyznach, Humor o krasnoludkach, Śmieszne kawały o Afryce.
Dlaczego mężczyzna jest podobny do plemnika?
- Bo tylko jeden na milion jest pożyteczny!
- Bo tylko jeden na milion jest pożyteczny!
610
Dowcip #7692. Dlaczego mężczyzna jest podobny do plemnika? w kategorii: Humor o mężczyznach, Śmieszne pytania zagadki, Żarty o plemnikach.
W aptece starszy pan pyta:
- Czy mogę prosić o jedno opakowanie acidum acetylosalicynum!
- Chodzi panu o aspirynę? - dopytuje się farmaceutka.
- Właśnie. Dziękuje pani za podpowiedz. Ja nigdy nie mogę zapamiętać tej nazwy.
- Czy mogę prosić o jedno opakowanie acidum acetylosalicynum!
- Chodzi panu o aspirynę? - dopytuje się farmaceutka.
- Właśnie. Dziękuje pani za podpowiedz. Ja nigdy nie mogę zapamiętać tej nazwy.
56