Góralka przychodzi do lekarza po poradę.
Góralka przychodzi do lekarza po poradę.
- Panie dochtór, czy mom już pogodać z swoją córą na te drażliwe, seksualne tematy?
- A ile córka ma lat?
- Piętnaście.
- No oczywiście - mówi lekarz. - Przy okazji, matko, możecie się wiele nauczyć!
- Panie dochtór, czy mom już pogodać z swoją córą na te drażliwe, seksualne tematy?
- A ile córka ma lat?
- Piętnaście.
- No oczywiście - mówi lekarz. - Przy okazji, matko, możecie się wiele nauczyć!
010
Dowcip #22810. Góralka przychodzi do lekarza po poradę. w kategorii: Śmieszne dowcipy o góralach, Humor o lekarzach, Kawały o córkach.
Para siedzi w poczekalni u dentysty. Gdy otwierają się drzwi gabinetu, dziewczyna mówi:
- Chcę wyrwać ząb, ale bez znieczulenia.
Na to lekarz z niedowierzaniem:
- Naprawdę bez znieczulenia?
- Tak, oczywiście. I proszę to zrobić zwykłymi obcęgami, bo nie lubię tych nowoczesnych narzędzi!
- Ale z pani twardzielka. Proszę w takim razie usiąść na fotelu.
- Po co? Przecież to mojego chłopaka boli ząb!
- Chcę wyrwać ząb, ale bez znieczulenia.
Na to lekarz z niedowierzaniem:
- Naprawdę bez znieczulenia?
- Tak, oczywiście. I proszę to zrobić zwykłymi obcęgami, bo nie lubię tych nowoczesnych narzędzi!
- Ale z pani twardzielka. Proszę w takim razie usiąść na fotelu.
- Po co? Przecież to mojego chłopaka boli ząb!
04
Dowcip #22811. Para siedzi w poczekalni u dentysty. w kategorii: Żarty o kobietach, Kawały o dentystach.
Przyszła baba do lekarza z cegłówkami na plecach, a lekarz się pyta:
- Co pani dolega?
- Zamurowało mnie.
- Co pani dolega?
- Zamurowało mnie.
1723
Dowcip #22812. Przyszła baba do lekarza z cegłówkami na plecach, a lekarz się pyta w kategorii: Śmieszny humor absurdalny, Śmieszny humor o babie, Dowcipy przychodzi baba do lekarza.
Przychodzi baba do lekarza w jednym ręku trzymając telewizorek, a w drugim paczkę kawy.
- Co pani jest? - pyta lekarz.
- Teleexpress ...
- Co pani jest? - pyta lekarz.
- Teleexpress ...
27
Dowcip #22813. Przychodzi baba do lekarza w jednym ręku trzymając telewizorek w kategorii: Dowcipy o babie, Śmieszne dowcipy przychodzi baba do lekarza.
Masztalski ubiera się po badaniu. Lekarz patrzy na jego krzywe nogi i pyta:
- Takie krzywe nogi macie od małego?
- Nie, panie doktorze, od kolan.
- Takie krzywe nogi macie od małego?
- Nie, panie doktorze, od kolan.
213
Dowcip #22814. Masztalski ubiera się po badaniu. w kategorii: Śmieszny humor o Masztalskim, Dowcipy o lekarzach.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Wszyscy mnie olewają!
Na to lekarz:
- Następny proszę!
- Wszyscy mnie olewają!
Na to lekarz:
- Następny proszę!
37
Dowcip #22815. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: Śmieszne dowcipy o babie, Dowcipy o lekarzach, Śmieszne żarty przychodzi baba do lekarza.
Lekarz pyta babę:
- Co pani dokucza?
- Mąż, panie doktorze. Ale ja tu przyszłam w związku z moją wątrobą.
- Co pani dokucza?
- Mąż, panie doktorze. Ale ja tu przyszłam w związku z moją wątrobą.
18
Dowcip #22816. Lekarz pyta babę w kategorii: Dowcipy o babie, Śmieszne kawały o mężu, Śmieszne humor przychodzi baba do lekarza.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze jestem chora na dwie zwierzęce choroby, co mnie niepokoi.
- Jakie to choroby? - pyta lekarz.
- Jestem ciągle głodna jak wilk i wściekła jak pies.
Lekarz mówi:
- Proszę się rozebrać zaraz Panią zbadam.
Po badaniu pacjentki stwierdza.
- Na te dwie choroby, o których Pani mówi mam lekarstwo, ale stwierdziłem u Pani jeszcze jedną groźną chorobę zwierzęcą.
- Jest Pani brudna jak świnia.
- Panie doktorze jestem chora na dwie zwierzęce choroby, co mnie niepokoi.
- Jakie to choroby? - pyta lekarz.
- Jestem ciągle głodna jak wilk i wściekła jak pies.
Lekarz mówi:
- Proszę się rozebrać zaraz Panią zbadam.
Po badaniu pacjentki stwierdza.
- Na te dwie choroby, o których Pani mówi mam lekarstwo, ale stwierdziłem u Pani jeszcze jedną groźną chorobę zwierzęcą.
- Jest Pani brudna jak świnia.
1310
Dowcip #22817. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: Dowcipy o babie, Śmieszne żarty o lekarzach, Śmieszne żarty przychodzi baba do lekarza, Żarty o higienie.
Leci facet samolotem i strasznie mu się zachciało lać. Idzie wiec do kibla. Męski zajęty, wiec wchodzi do damskiego. Usiadł na kiblu, zrobił swoje i nagle spostrzegł trzy klawisze oznaczone.
”FA”, ”AA” i ”ATR”. Myśli: ”cholera spróbuje co mi tam, hm. FA” to pewnie Fresh Air” wcisnął no i rzeczywiście świeżutkie powietrze. No to kolejny klawisz ”AA, hm... AA to pewnie Aromatic Air”.
Wcisnął i rzeczywiście pięknie zapachniało. Jeszcze został ATR. ”Hm...” myśli myśli i nic nie może wymyślić. W końcu nie wytrzymał i nacisnął. Nagle straszny ból, pociemniało mu w oczach i strącił przytomność. Obudził się w szpitalu. Stoi nad nim doktor i mówi:
- Co pan robił w damskiej ubikacji to się domyślam ale po cholerę pan wciskał ATR - Automatic Tampon Remove?
”FA”, ”AA” i ”ATR”. Myśli: ”cholera spróbuje co mi tam, hm. FA” to pewnie Fresh Air” wcisnął no i rzeczywiście świeżutkie powietrze. No to kolejny klawisz ”AA, hm... AA to pewnie Aromatic Air”.
Wcisnął i rzeczywiście pięknie zapachniało. Jeszcze został ATR. ”Hm...” myśli myśli i nic nie może wymyślić. W końcu nie wytrzymał i nacisnął. Nagle straszny ból, pociemniało mu w oczach i strącił przytomność. Obudził się w szpitalu. Stoi nad nim doktor i mówi:
- Co pan robił w damskiej ubikacji to się domyślam ale po cholerę pan wciskał ATR - Automatic Tampon Remove?
38
Dowcip #22818. Leci facet samolotem i strasznie mu się zachciało lać. w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Śmieszny humor o lekarzach, Kawały o samolotach, Śmieszne dowcipy o tamponach.
Kobieta wpada do gabinetu ginekologa.
- Panie doktorze proszę mi pomóc!
- W zasadzie jest już po godzinach mojej pracy, więc proszę przyjść jutro.
- Ale panie doktorze ja nie wytrzymam, proszę mi pomóc!
- A co się stało?
- No więc mrówka weszła mi tam gdzie nie powinna i chodzi, łaskocze mnie, szczypie, no po prostu nie do wytrzymania! Proszę mi ją wyciągnąć!
- Wie pani jest już po godzinach, narzędzia wysterylizowane, nie bardzo mogę Pani pomóc ...
- Ależ musi Pan coś wymyślić ... Błagam!
Doktor po chwili namysłu:
- No jest sposób, ale musi się pani zgodzić, bo sposób jest trochę niekonwencjonalny ...
- Zgadzam się na wszystko, byle by ją tylko wyciągnąć!
- Pani się rozbierze i położy na leżance. Ja mam tu taki krem, który nałożę sobie na czubek penisa, wsunę go, mrówka się przyklei do kremu i ja ją wyciągnę.
- Dobrze niech Pan działa.
Lekarz zrobił jak powiedział, krem, wsunął penisa i w tym momencie mówi:
- Wie Pani co zmieniłem zdanie, ja ją po prostu zatłukę.
- Panie doktorze proszę mi pomóc!
- W zasadzie jest już po godzinach mojej pracy, więc proszę przyjść jutro.
- Ale panie doktorze ja nie wytrzymam, proszę mi pomóc!
- A co się stało?
- No więc mrówka weszła mi tam gdzie nie powinna i chodzi, łaskocze mnie, szczypie, no po prostu nie do wytrzymania! Proszę mi ją wyciągnąć!
- Wie pani jest już po godzinach, narzędzia wysterylizowane, nie bardzo mogę Pani pomóc ...
- Ależ musi Pan coś wymyślić ... Błagam!
Doktor po chwili namysłu:
- No jest sposób, ale musi się pani zgodzić, bo sposób jest trochę niekonwencjonalny ...
- Zgadzam się na wszystko, byle by ją tylko wyciągnąć!
- Pani się rozbierze i położy na leżance. Ja mam tu taki krem, który nałożę sobie na czubek penisa, wsunę go, mrówka się przyklei do kremu i ja ją wyciągnę.
- Dobrze niech Pan działa.
Lekarz zrobił jak powiedział, krem, wsunął penisa i w tym momencie mówi:
- Wie Pani co zmieniłem zdanie, ja ją po prostu zatłukę.
08