Gdzie powstaje najwięcej dowcipów politycznych?
Gdzie powstaje najwięcej dowcipów politycznych?
- Tam, gdzie z władzą nie ma żartów.
- Tam, gdzie z władzą nie ma żartów.
17
Dowcip #6157. Gdzie powstaje najwięcej dowcipów politycznych? w kategorii: Śmieszny humor polityczny, Śmieszne pytania zagadki.
Politycy są jak pieluchy: trzeba ich często wymieniać, z tego samego powodu.
28
Dowcip #6158. Politycy są jak pieluchy w kategorii: Dowcipy o politykach.
Do Warszawy przyjechał japoński dziennikarz. Po tygodniu faksuje do redakcji:
”Ta Polska, to cywilizowany kraj. Mieszka tu dużo ludzi różnych narodowości. Są nawet Indianie, którzy biją się kijami bejsbolowymi z łysymi buddyjskimi mnichami w młodzieżowych strojach.”
”Ta Polska, to cywilizowany kraj. Mieszka tu dużo ludzi różnych narodowości. Są nawet Indianie, którzy biją się kijami bejsbolowymi z łysymi buddyjskimi mnichami w młodzieżowych strojach.”
36
Dowcip #6159. Do Warszawy przyjechał japoński dziennikarz. w kategorii: Humor o Polakach, Śmieszne dowcipy o dziennikarzach, Śmieszne dowcipy o Polsce.
Breżniew przemawia.
- Towarzysze syjoniści!
Na sali zapanowała konsternacja. A i Breżniew poczuł, że powiedział coś niewłaściwego. Uważnie spojrzał na kartkę i jeszcze raz zaczął.
- Towarzysze! Syjoniści znowu przygotowują.
- Towarzysze syjoniści!
Na sali zapanowała konsternacja. A i Breżniew poczuł, że powiedział coś niewłaściwego. Uważnie spojrzał na kartkę i jeszcze raz zaczął.
- Towarzysze! Syjoniści znowu przygotowują.
310
Dowcip #6160. Breżniew przemawia. w kategorii: Śmieszne dowcipy o politykach, Śmieszny humor o przemówieniach, Śmieszne dowcipy o Leonidzie Breżniewie.
Dziennikarz pyta Putina:
- Dlaczego władze nie wysłały oficjalnych kondolencji do rodzin ofiar katastrofy Kurska?
- Baliśmy się, że dotrą za wcześnie.
- Dlaczego władze nie wysłały oficjalnych kondolencji do rodzin ofiar katastrofy Kurska?
- Baliśmy się, że dotrą za wcześnie.
1329
Dowcip #6161. Dziennikarz pyta Putina w kategorii: Śmieszne dowcipy polityczne, Śmieszne dowcipy o Władimirze Putinie.
Rokita spotyka Romana Giertycha i mówi:
- Widziałem ostatnio twojego ojca.
- Mojego ojca? Gdzie?
- Na liście Wildsteina.
- Widziałem ostatnio twojego ojca.
- Mojego ojca? Gdzie?
- Na liście Wildsteina.
58
Dowcip #6162. Rokita spotyka Romana Giertycha i mówi w kategorii: Śmieszny humor o Nelli Rokicie, Śmieszne dowcipy polityczne, Dowcipy o Romanie Giertychu.
Co świadczy o wyższości socjalizmu nad kapitalizmem?
- W krajach socjalistycznych robotnicy są właścicielami fabryk, a w kapitalizmie zaledwie samochodów.
- W krajach socjalistycznych robotnicy są właścicielami fabryk, a w kapitalizmie zaledwie samochodów.
911
Dowcip #6163. Co świadczy o wyższości socjalizmu nad kapitalizmem? w kategorii: Śmieszne dowcipy polityczne, Śmieszne pytania zagadki, Śmieszne dowcipy o socjalizmie, Kawały o kapitalizmie.
Rydzyk dzwoni nad ranem:
- Halo, czy to Jarosław Kaczyński?
- Nie, tu Lech.
- A, to przepraszam.
- Halo, czy to Jarosław Kaczyński?
- Nie, tu Lech.
- A, to przepraszam.
2014
Dowcip #6164. Rydzyk dzwoni nad ranem w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kaczyńskich, Dowcipy polityczne, Śmieszne żarty o rozmowach telefonicznych, Śmieszny humor o Tadeuszu Rydzyku.
Miliardy dolarów poszło na to, aby paru facetów pobawiło się w Boga i odtworzyło moment stworzenia wszechświata. Cieniasy, my w Toruniu mamy takiego gościa, któremu do zabawy w Boga wystarczy rozgłośnia radiowa.
56
Dowcip #6165. Miliardy dolarów poszło na to w kategorii: Kawały o pieniądzach, Śmieszne dowcipy o Bogu, Kawały o grach i zabawach.
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi, że zgwałcił nieletnią.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi drugi facet i mówi, że zgwałcił staruszkę.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, więc zrobiłeś dobry uczynek, synu.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi trzeci facet:
- Zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii!
Ksiądz waląc pięścią w konfesjonał:
- Pamiętaj, tu jest twoja parafia! Tu jest twój ksiądz!
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi drugi facet i mówi, że zgwałcił staruszkę.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, więc zrobiłeś dobry uczynek, synu.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi trzeci facet:
- Zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii!
Ksiądz waląc pięścią w konfesjonał:
- Pamiętaj, tu jest twoja parafia! Tu jest twój ksiądz!
614