Facet wybrał się na ryby.
Facet wybrał się na ryby. Zarzuca wedkę, czeka, nagle spławik się rusza, więc gość wyciąga rybkę.
- Powiedz rybko, jesteś może ze złota?
- Nie. Z PIS.
- Eee, to ty pewnie nie spełniasz życzeń?
- Nie, ja tylko obiecuję.
- Powiedz rybko, jesteś może ze złota?
- Nie. Z PIS.
- Eee, to ty pewnie nie spełniasz życzeń?
- Nie, ja tylko obiecuję.
1479
Dowcip #1098. Facet wybrał się na ryby. w kategorii: Kawały o Prawie i Sprawiedliwości, Dowcipy o rybaku, Żarty polityczne, Żarty o rybach.
Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!
115
Dowcip #1099. Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. w kategorii: Humor o zakonnicach, Humor religijny.
Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny. Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik.
Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku.
Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża.
Jeden mówi do drugiego:
- Siła ich wiary rzuca mnie na kolana.
Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku.
Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża.
Jeden mówi do drugiego:
- Siła ich wiary rzuca mnie na kolana.
712
Dowcip #1100. Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny. w kategorii: Dowcipy o duchownych, Żarty religijne.
Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka. Podczas niedzielnej mszy prałat pyta parafian:
- Kto ma ptaszka?
Podnosi się las męskich rąk.
- Nie o to mi chodzi - mówi prałat. - Kto widział ptaszka?
Podnosi się las kobiecych rak.
Prałat wkurzony:
- Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
Wszyscy ministranci podnoszą ręce.
- Kto ma ptaszka?
Podnosi się las męskich rąk.
- Nie o to mi chodzi - mówi prałat. - Kto widział ptaszka?
Podnosi się las kobiecych rak.
Prałat wkurzony:
- Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
Wszyscy ministranci podnoszą ręce.
312
Dowcip #1101. Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka. w kategorii: Dowcipy erotyczne, Humor o duchownych, Śmieszne kawały o ptakach.
Biegnie Jezus po jeziorze i woła:
-Tato, daj popływać.
-Tato, daj popływać.
37
Dowcip #1102. Biegnie Jezus po jeziorze i woła w kategorii: Żarty o Jezusie, Żarty religijne, Śmieszny humor o pływaniu.
Pan Jezus pewnego dnia incognito przechadzał się po Nowym Yorku. W momencie kiedy przechodził przez slumsy, zaczepili go hipisi, którzy palili trawkę. Zaproponowali Jezusowi, żeby z nimi zapalił. Pan Jezus zaciągnął się. Po pewnym czasie przypomniał sobie, że się nie przedstawił hipisom i mówi:
- Jestem Jezus.
A oni na to:
- I o to chodzi!
- Jestem Jezus.
A oni na to:
- I o to chodzi!
311
Dowcip #1103. Pan Jezus pewnego dnia incognito przechadzał się po Nowym Yorku. w kategorii: Humor o Jezusie, Śmieszne kawały o narkotykach.
Dzwoni telefon na komendzie:
- Ratunku! Tu matka przełożona od Urszulanek! W naszym klasztorze zdarzył się gwałt!
- Rety, a kto został zgwałcony?!
- Listonosz.
- Ratunku! Tu matka przełożona od Urszulanek! W naszym klasztorze zdarzył się gwałt!
- Rety, a kto został zgwałcony?!
- Listonosz.
617
Dowcip #1104. Dzwoni telefon na komendzie w kategorii: Żarty o listonoszach, Śmieszny humor o zakonnicach.
Kwaśniewski odwiedza szkołę specjalną dla dzieci opóźnionych w rozwoju, wchodzi do klasy, a pani pyta się dzieci:
- No kochani, kto to jest? No przypatrzcie się dobrze, kto to jest?
- Nowy!
- No kochani, kto to jest? No przypatrzcie się dobrze, kto to jest?
- Nowy!
641
Dowcip #1105. Kwaśniewski odwiedza szkołę specjalną dla dzieci opóźnionych w w kategorii: Śmieszne kawały o Aleksandrze Kwaśniewskim, Śmieszne dowcipy o uczniach, Kawały polityczne.
Stirlitz to sowiecki agent - rzekł Muller do Schellenberga - Musimy go zdemaskować. Niech pan stanie Jak wejdzie, proszę go uderzyć polanem w głowę. Jeśli jest Rosjaninem zaraz się wygada.
Po chwili wszystko przebiegło według zaplanowanego scenariusza.
- Ach, j... twoju mat! - zaklął Stirlitz.
- Ubit! - rozkazał Muller.
- Ciszej, towarzysze - syknął Shellenberg, - Niemcy dokoła!
Po chwili wszystko przebiegło według zaplanowanego scenariusza.
- Ach, j... twoju mat! - zaklął Stirlitz.
- Ubit! - rozkazał Muller.
- Ciszej, towarzysze - syknął Shellenberg, - Niemcy dokoła!
119
Dowcip #1106. Stirlitz to sowiecki agent - rzekł Muller do Schellenberga - Musimy w kategorii: Śmieszny humor o Stirlitzu, Dowcipy o postaciach z filmów, Humor o Mullerze.
W dniu Święta Majowego Stirlitz założył czapkę czerwonoarmisty, chwycił czerwony sztandar i przemaszerował się po korytarzach Biura Bezpieczeństwa Rzeszy śpiewając międzynarodówkę i inne rewolucyjne pieśni.
Jeszcze nigdy nie był tak blisko wpadki.
Jeszcze nigdy nie był tak blisko wpadki.
416