Do sklepu Świętego Jacka wchodzi metal
Do sklepu Świętego Jacka wchodzi metal:
- Poproszę ten krzyżyk, ale bez tego kulturysty!
- Poproszę ten krzyżyk, ale bez tego kulturysty!
43
Dowcip #29328. Do sklepu Świętego Jacka wchodzi metal w kategorii: Żarty religijne, Śmieszny humor o zakupach.
Jasio wraca ze szkoły do domu.
- Mamo, nasz nauczyciel angielskiego jest jakiś dziwny.
- Dlaczego synku tak o nim mówisz?
- No, bo kosz na śmieci nie mieści mu się na głowie.
- Mamo, nasz nauczyciel angielskiego jest jakiś dziwny.
- Dlaczego synku tak o nim mówisz?
- No, bo kosz na śmieci nie mieści mu się na głowie.
13
Dowcip #29329. Jasio wraca ze szkoły do domu. w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach.
Nowo wyświęcony ksiądz ma odprawić swoją pierwszą w życiu mszę. Proboszcz widzi, że nowy jest bardzo zdenerwowany, więc doradza mu, żeby do wina mszalnego dolał troszkę wódki, na rozluźnienie. Następnego dnia, ksiądz budzi się z bólem głowy i widzi na stoliku list od Proboszcza:
- Drogi bracie!
- Miało być troszkę wódki do wina, a nie troszkę wina do wódki.
- Na rozpoczęcie mszy mówi się ”Pan z Wami”, a nie ”yo ziomy”
- Po trzecie: Kain zabił Abla, a nie ciągnął kabla.
- Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie.
- Po zakończeniu kazania mówi się Bóg zapłać, a nie Ciao.
- ”To duże T” to krzyż.
- Z ambony schodzi się po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić ”pociąg” to przesada.
- Judasz nie był pieprzonym sukinsynem.
- Grzesznicy idą do piekła, a nie w pizdu.
- Opłatki są dla wiernych, a nie do wina.
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po czterdzieści pięć minut minut i z przerwą na piwo.
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznica a nie dziwką.
- I na koniec - Jezus był pasterzem, a nie domokrążcą!
- Drogi bracie!
- Miało być troszkę wódki do wina, a nie troszkę wina do wódki.
- Na rozpoczęcie mszy mówi się ”Pan z Wami”, a nie ”yo ziomy”
- Po trzecie: Kain zabił Abla, a nie ciągnął kabla.
- Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie.
- Po zakończeniu kazania mówi się Bóg zapłać, a nie Ciao.
- ”To duże T” to krzyż.
- Z ambony schodzi się po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić ”pociąg” to przesada.
- Judasz nie był pieprzonym sukinsynem.
- Grzesznicy idą do piekła, a nie w pizdu.
- Opłatki są dla wiernych, a nie do wina.
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po czterdzieści pięć minut minut i z przerwą na piwo.
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznica a nie dziwką.
- I na koniec - Jezus był pasterzem, a nie domokrążcą!
58
Dowcip #29330. Nowo wyświęcony ksiądz ma odprawić swoją pierwszą w życiu mszę. w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszne dowcipy o duchownych, Dowcipy o kościele.
Wchodzą dwie zakonnice do mięsnego:
- Poproszę parówkę! Towarzyszka odciąga kupującą na bok:
- Kup trzy, jedną zjemy!
- Poproszę parówkę! Towarzyszka odciąga kupującą na bok:
- Kup trzy, jedną zjemy!
23
Dowcip #29331. Wchodzą dwie zakonnice do mięsnego w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszne dowcipy o zakonnicach, Kawały o zakupach.
Na korytarzu Stirlitz zobaczył Kathe, a za nią dwóch żołnierzy z karabinami i plecakami.
”Wybiera się na wczasy” - pomyślał Stirlitz.
”Wybiera się na wczasy” - pomyślał Stirlitz.
713
Dowcip #29332. Na korytarzu Stirlitz zobaczył Kathe w kategorii: Śmieszne dowcipy o Stirlitzu, Dowcipy o żołnierzach, Śmieszny humor o postaciach z filmów, Kawały o Kathe.
Odcinek 333.
Stirlitz myśli.
Stirlitz myśli.
119
Dowcip #29333. Odcinek 333. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Stirlitzu, Kawały o postaciach z filmów.
1 maja Stizlitz wkroczył do kwatery Gestapo wymachując szturmówką z miedzynarodówką na ustach. Nagle zatrzymał się, zbladł i szybko pobiegl do swego pokoju. Wpadł do gabinetu, zatrzasnął drzwi i głęboko odetchnął. O mały włos został by zdekonspirowany.
18
Dowcip #29334. 1 maja Stizlitz wkroczył do kwatery Gestapo wymachując szturmówką z w kategorii: Dowcipy o Stirlitzu, Śmieszny humor o postaciach z filmów.
Straszna wichura się rozpętała. Na wysokim drzewie w zacisznej dziupli siedzi puchacz i raz po raz wypycha na zewnątrz jedną sówkę po drugiej.
- Musicie nauczyć się latać! - tłumaczy cierpliwie. - Odbijacie się i hop! Lecicie.
Sówki opierają się, straszliwy wiatr je przeraża ale ojciec bierze je i kopami w zadek ekspediuje z drzewa. Mordercze podmuchy porywają ptaszki i roztrzaskują o drzewa, o skały to znów ciskają nimi o ziemię. Plask! Łup! Ciap! Łubudu! Po chwili nie zostaje już ani jedna tylko wokół wszystko upstrzone jest flakami i pierzem. Ojciec zasępia się i mruczy:
- No tak, a ja myślałem, że mój stary się przejęzyczył jak mówił Pamiętaj synu, nie rzucaj sów na wiatr!
- Musicie nauczyć się latać! - tłumaczy cierpliwie. - Odbijacie się i hop! Lecicie.
Sówki opierają się, straszliwy wiatr je przeraża ale ojciec bierze je i kopami w zadek ekspediuje z drzewa. Mordercze podmuchy porywają ptaszki i roztrzaskują o drzewa, o skały to znów ciskają nimi o ziemię. Plask! Łup! Ciap! Łubudu! Po chwili nie zostaje już ani jedna tylko wokół wszystko upstrzone jest flakami i pierzem. Ojciec zasępia się i mruczy:
- No tak, a ja myślałem, że mój stary się przejęzyczył jak mówił Pamiętaj synu, nie rzucaj sów na wiatr!
53
Dowcip #29335. Straszna wichura się rozpętała. w kategorii: Kawały o zwierzętach, Dowcipy o pogodzie, Śmieszne kawały o sowach.
Czym się różni żaba od zwłaszczy?
- Żaba jest zielona wszędzie, a zwłaszcza na grzbiecie.
- Żaba jest zielona wszędzie, a zwłaszcza na grzbiecie.
1628
Dowcip #29336. Czym się różni żaba od zwłaszczy? w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipne zagadki, Kawały o żabie.
Mrówka i słoń przechodzą przez most, w pewnym momencie mrówka odwraca się i mówi do słonia:
- Te! Słoń, ale my tupiemy.
- Te! Słoń, ale my tupiemy.
1932