Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta - mała, szczuplutka
Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta - mała, szczuplutka, w okularach - i proponuje:
- Chcę być u was pogromcą lwów.
Dyrektor, skrywając uśmiech:
- No dobra, spróbujmy. Tam, w tamtej klatce, lwy się rozbestwiły. Pani idzie i uspokoi.
Babka idzie do klatki, spokojnie otwiera drzwi, wchodzi i krzyczy:
- Mordy w kubeł gnoje!
Lwy momentalnie uspokoiły się, jeden się nawet ze strachu posikał. Zaskoczony dyrektor pyta:
- Dlaczego chce pani u nas pracować?
- Męczy mnie obecna praca.
- A co pani robi?
- Jestem wychowawcą w gimnazjum.
- Chcę być u was pogromcą lwów.
Dyrektor, skrywając uśmiech:
- No dobra, spróbujmy. Tam, w tamtej klatce, lwy się rozbestwiły. Pani idzie i uspokoi.
Babka idzie do klatki, spokojnie otwiera drzwi, wchodzi i krzyczy:
- Mordy w kubeł gnoje!
Lwy momentalnie uspokoiły się, jeden się nawet ze strachu posikał. Zaskoczony dyrektor pyta:
- Dlaczego chce pani u nas pracować?
- Męczy mnie obecna praca.
- A co pani robi?
- Jestem wychowawcą w gimnazjum.
317
Dowcip #31432. Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta - mała, szczuplutka w kategorii: Śmieszne dowcipy o cyrku, Śmieszne dowcipy o nauczycielach, Humor o lwie.
W parku na ławce siedzi zakochana parka:
- Kochanie, uszko mnie boli. - mówi zalotnie ona.
- Daj, pocałuję to przestanie. - odpowiada on.
Cmok. Nagle dziewczyna znowu się odzywa:
- Kochanie, nosek mnie boli.
- Daj, pocałuję to przestanie.
Znowu następuje cmoknięcie i kolejne słowa dziewczyny:
- Kochanie, usteczka mnie bolą.
-Daj, pocałuję to przestaną.
Cmok. Po chwili podchodzi do nich staruszek siedzący do tej pory na ławce obok:
- Przepraszam, że przeszkadzam ale czy może prostatę też pan leczy?
- Kochanie, uszko mnie boli. - mówi zalotnie ona.
- Daj, pocałuję to przestanie. - odpowiada on.
Cmok. Nagle dziewczyna znowu się odzywa:
- Kochanie, nosek mnie boli.
- Daj, pocałuję to przestanie.
Znowu następuje cmoknięcie i kolejne słowa dziewczyny:
- Kochanie, usteczka mnie bolą.
-Daj, pocałuję to przestaną.
Cmok. Po chwili podchodzi do nich staruszek siedzący do tej pory na ławce obok:
- Przepraszam, że przeszkadzam ale czy może prostatę też pan leczy?
16
Dowcip #31433. W parku na ławce siedzi zakochana parka w kategorii: Śmieszny humor o staruszkach, Kawały o chorobach, Żarty o pocałunku i całowaniu.
Mężczyzna przyszedł do lekarza:
- Panie doktorze, moje intymne części ciała zrobiły się sine.
- Chce się pan leczyć u mnie prywatnie czy woli pan bezpłatne leczenie w ramach NFZ?
- Na NFZ.
- Wobec tego musimy amputować jedno jądro.
Po jakimś czasie pacjent znowu przychodzi z tym samym problemem:
- Leczymy u mnie prywatnie czy w ramach NFZ?
- Na NFZ.
- Niestety musimy amputować drugie jądro.
- No to może prywatnie.
- Prywatnie biorę dwieście złotych za wizytę.
- Zgoda.
- Więc powiem panu tak, proszę nie kupować chińskich dżinsów bo okropnie farbują.
- Panie doktorze, moje intymne części ciała zrobiły się sine.
- Chce się pan leczyć u mnie prywatnie czy woli pan bezpłatne leczenie w ramach NFZ?
- Na NFZ.
- Wobec tego musimy amputować jedno jądro.
Po jakimś czasie pacjent znowu przychodzi z tym samym problemem:
- Leczymy u mnie prywatnie czy w ramach NFZ?
- Na NFZ.
- Niestety musimy amputować drugie jądro.
- No to może prywatnie.
- Prywatnie biorę dwieście złotych za wizytę.
- Zgoda.
- Więc powiem panu tak, proszę nie kupować chińskich dżinsów bo okropnie farbują.
06
Dowcip #31434. Mężczyzna przyszedł do lekarza w kategorii: Śmieszne dowcipy przychodzi facet do lekarza, Humor o jądrach męskich.
Człowiek, który ustępuje, kiedy nie ma racji, to mędrzec. A kim jest człowiek, który ustępuje gdy ma rację?
- Musi być żonaty?
- Musi być żonaty?
09
Dowcip #31435. Człowiek, który ustępuje, kiedy nie ma racji, to mędrzec. w kategorii: Śmieszne dowcipy zagadki, Żarty o małżeństwie.
Blondynka dowiedziała się o dopłatach unijnych na zalesianie, więc przestała się depilować.
02
Dowcip #31436. Blondynka dowiedziała się o dopłatach unijnych na zalesianie w kategorii: Humor o blondynkach, Śmieszne kawały o pieniądzach.
Autobus miejski. Kontroler biletów podchodzi do siedzącego w ostatnim rzędzie mężczyzny.
- Poproszę bilet do kontroli.
Mężczyzna zaczyna nerwowo szukać biletu w kieszeniach. Kontroler zauważa, że mężczyzna jest trędowaty. Nagle odpada mu ucho. Ten bierze je, wyrzuca przez okno i przeprasza kontrolera. Chwilę później odpada mu nos. Sytuacja z wyrzuceniem się powtarza. Dalej nerwowo szuka biletu. Tłumaczy kanarowi, że kopił na pewno bilet i skasował zaraz po wejściu. Nagle odpada mu stopa, też wyrzuca ją za okno. Kontroler patrzy na niego i mówi:
- Panie, my tu sobie gadu gadu, a Pan mi powoli ucieka.
- Poproszę bilet do kontroli.
Mężczyzna zaczyna nerwowo szukać biletu w kieszeniach. Kontroler zauważa, że mężczyzna jest trędowaty. Nagle odpada mu ucho. Ten bierze je, wyrzuca przez okno i przeprasza kontrolera. Chwilę później odpada mu nos. Sytuacja z wyrzuceniem się powtarza. Dalej nerwowo szuka biletu. Tłumaczy kanarowi, że kopił na pewno bilet i skasował zaraz po wejściu. Nagle odpada mu stopa, też wyrzuca ją za okno. Kontroler patrzy na niego i mówi:
- Panie, my tu sobie gadu gadu, a Pan mi powoli ucieka.
48
Dowcip #31437. Autobus miejski. w kategorii: Żarty o kontrolerach biletów, Humor o biletach, Dowcipy o trędowatych.
Tata Jasia poszedł do szkoły syna poważnie porozmawiać z jego nauczycielem.
- Mój syn dostał jedynkę z angielskiego!
Nauczyciel:
- I co w tym dziwnego?
- Przecież mój syn nie zasługuje na takie oceny!
- Tak, nie zasługuje, ale niższych ocen nie ma.
- Mój syn dostał jedynkę z angielskiego!
Nauczyciel:
- I co w tym dziwnego?
- Przecież mój syn nie zasługuje na takie oceny!
- Tak, nie zasługuje, ale niższych ocen nie ma.
07
Dowcip #31438. Tata Jasia poszedł do szkoły syna poważnie porozmawiać z jego w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne dowcipy o tacie, Śmieszne dowcipy o ocenach szkolnych.
Zapłakany Jasiu przychodzi do domu. Matka pyta co się stało, a Jasiu na to:
- Spóźniłem się do szkoły i dla mnie zostało najgorsze świadectwo!
- Spóźniłem się do szkoły i dla mnie zostało najgorsze świadectwo!
03
Dowcip #31439. Zapłakany Jasiu przychodzi do domu. w kategorii: Humor o Jasiu, Dowcipy o świadectwie.
Rozmawiają dwie świnie w rzeźni:
- Co? Boisz się?
- No trochę.
- A co? Pewnie pierwszy raz w rzeźni?
- Nie, drugi wiesz?
- Co? Boisz się?
- No trochę.
- A co? Pewnie pierwszy raz w rzeźni?
- Nie, drugi wiesz?
935
Dowcip #31440. Rozmawiają dwie świnie w rzeźni w kategorii: Śmieszne dowcipy absurdalne, Śmieszne dowcipy o świniach.
Wchodzi pani na lekcje i mówi:
- Dzieci, dzisiaj będziemy mówili o sławnym Polaku. Jego imię zaczyna się na ”A”, a nazwisko na ”M”. Kto wie kto to jest?
Jasiu podnosi rękę i mówi:
-Adam Małysz.
- Nie Jasiu. - odpowiada pani - Adam Mickiewicz.
A Jasiu na to:
-Eee, to pewnie jakiś przedskoczek.
- Dzieci, dzisiaj będziemy mówili o sławnym Polaku. Jego imię zaczyna się na ”A”, a nazwisko na ”M”. Kto wie kto to jest?
Jasiu podnosi rękę i mówi:
-Adam Małysz.
- Nie Jasiu. - odpowiada pani - Adam Mickiewicz.
A Jasiu na to:
-Eee, to pewnie jakiś przedskoczek.
524