Dlaczego w czasie burzy sołtys Wąchocka wychodzi na balkon i pozuje?
Dlaczego w czasie burzy sołtys Wąchocka wychodzi na balkon i pozuje?
- Bo myśli, że robią mu zdjęcia.
- Bo myśli, że robią mu zdjęcia.
47
Dowcip #2971. Dlaczego w czasie burzy sołtys Wąchocka wychodzi na balkon i pozuje? w kategorii: Żarty o Wąchocku, Żarty o sołtysie Wąchocka, Śmieszne kawały zagadki, Śmieszny humor o burzy i błyskawicach.
Dlaczego ostatnio ludzie w Wąchocku chodzą w maskach przeciwgazowych?
- Sołtys suszy bieliznę.
- Sołtys suszy bieliznę.
27
Dowcip #2972. Dlaczego ostatnio ludzie w Wąchocku chodzą w maskach przeciwgazowych? w kategorii: Dowcipy o Wąchocku, Żarty o mieszkańcach Wąchocka, Śmieszny humor o sołtysie Wąchocka, Śmieszne zagadki, Dowcipy o bieliźnie.
Jak gęsta jest mgła w Wąchocku?
- Tak gęsta, że krowa sołtysa się udusiła.
- Tak gęsta, że krowa sołtysa się udusiła.
27
Dowcip #2973. Jak gęsta jest mgła w Wąchocku? w kategorii: Żarty o Wąchocku, Śmieszne żarty o sołtysie Wąchocka, Śmieszne dowcipy zagadki, Dowcipy o krowach.
Dlaczego w Wąchocku zamknięto bibliotekę?
- Bo ukradli tę jedną książkę.
- Bo ukradli tę jedną książkę.
37
Dowcip #2974. Dlaczego w Wąchocku zamknięto bibliotekę? w kategorii: Żarty o Wąchocku, Śmieszny humor o złodziejach, Śmieszne zagadki, Dowcipy o książkach.
Dlaczego sołtys w Wąchocku już nie jeździ czołgiem?
- Bo mu gąsienice pozdychały.
- Bo mu gąsienice pozdychały.
310
Dowcip #2975. Dlaczego sołtys w Wąchocku już nie jeździ czołgiem? w kategorii: Śmieszne żarty o Wąchocku, Śmieszny humor o sołtysie Wąchocka, Śmieszne żarty zagadki, Humor o czołgu.
Mówi Jaś do kolegi:
- Całowałem się z Basią.
- I co mówiła coś?
- Nie wiem bo mi uszy zatkała udami.
- Całowałem się z Basią.
- I co mówiła coś?
- Nie wiem bo mi uszy zatkała udami.
38
Dowcip #2976. Mówi Jaś do kolegi w kategorii: Żarty erotyczne, Śmieszne dowcipy o Jasiu, Dowcipy o kolegach, Śmieszne żarty o pocałunku i całowaniu.
Otóż pewien koleś poszedł na imprezę do swojej dziewczyny. Tam wypił sobie trochę i przy okazji z tą swoją dziewczyną nieźle się pokłócił. Goście powoli się rozeszli, zostali tylko oni we dwoje. Dziewczyna poszła wziąć prysznic, a on czekał. W pewnym momencie zachciało mu się kupę. Niestety pech chciał, że w tym mieszkaniu WC i łazienka były w jednym pomieszczeniu. A jego coraz bardziej cisnęło.. Siedział wiec sobie chłopak w fotelu, a w głowie nieźle mu już szumiało. Ale - patrzy - na przeciw niego, pod ścianą, siedzi pies i patrzy mu się prosto w oczy. Pomyślał wiec sobie: ”zrobię tam pod ścianą i powiem, Że to pies”. Jak pomyślał, tak uczynił i z powrotem usiadł w fotelu. Dziewczyna wyszła z łazienki, popatrzyła na podłogę i pokazując palcem spytała się:
- A co to jest?
- To? To pies przed chwilą zrobił.
- Ale przecież ten pies jest pluszowy!
- A co to jest?
- To? To pies przed chwilą zrobił.
- Ale przecież ten pies jest pluszowy!
816
Dowcip #2977. Otóż pewien koleś poszedł na imprezę do swojej dziewczyny. w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszny humor o psie, Humor o imprezie, Śmieszne kawały o zabawkach, Kawały o kupie.
Na szlaku turystycznym w Puszczy Świętokrzyskiej do podziwiającej piękno natury młodej kobiety podchodzi jąkała i się pyta:
- Cz - czy pa - pani się pu - puszcza?
Dostał z całej siły po twarzy, ale niezrażony kończy:
- Pu - puszcza świętokrzyska po - podoba?
- Cz - czy pa - pani się pu - puszcza?
Dostał z całej siły po twarzy, ale niezrażony kończy:
- Pu - puszcza świętokrzyska po - podoba?
718
Dowcip #2978. Na szlaku turystycznym w Puszczy Świętokrzyskiej do podziwiającej w kategorii: Śmieszne dowcipy o kobietach, Dowcipy o jąkałach.
Dziewczyna i chłopak siedzą w parku na ławce. On się jej zwierza:
- Wiesz, ja chodzę z tobą nie na żarty.
Ona na to:
- Ja też jestem głodna.
- Wiesz, ja chodzę z tobą nie na żarty.
Ona na to:
- Ja też jestem głodna.
311
Dowcip #2979. Dziewczyna i chłopak siedzą w parku na ławce. w kategorii: Śmieszny humor o mężczyznach, Humor o kobietach, Śmieszne kawały z grą słów.
Spotykają się trzy koleżanki i zaczęły sobie opowiadać, która jak lubi:
- Ja to lubię klasycznie. - mówi pierwsza.
- A ja to lubię faceta mieć z tyłu. - mówi druga.
- No a ja, to lubię na rodeo. - wyznaje trzecia.
- A jak to na rodeo? - pytają pozostałe dwie.
- A no normalnie. Walę faceta na łóżko, siadam na niego, wkładam nogi pod uda i tak w połowie mówię, że mam AIDS, i spróbujcie się wtedy utrzymać.
- Ja to lubię klasycznie. - mówi pierwsza.
- A ja to lubię faceta mieć z tyłu. - mówi druga.
- No a ja, to lubię na rodeo. - wyznaje trzecia.
- A jak to na rodeo? - pytają pozostałe dwie.
- A no normalnie. Walę faceta na łóżko, siadam na niego, wkładam nogi pod uda i tak w połowie mówię, że mam AIDS, i spróbujcie się wtedy utrzymać.
111