Syn do taty - policjanta
Syn do taty - policjanta:
- Tato, skąd wiesz, że Ziemia jest okrągła?
- Jak to skąd? Przecież każdy głupi widział globus.
- Tato, skąd wiesz, że Ziemia jest okrągła?
- Jak to skąd? Przecież każdy głupi widział globus.
34
Dowcip #8472. Syn do taty - policjanta w kategorii: Śmieszne dowcipy o policjantach, Kawały o rodzicach, Żarty o synach.
Zezowaty policjant zatrzymuje trzech pijanych mężczyzn.
- Nazwisko! - zwraca się do pierwszego, patrząc na drugiego.
- Jan Kowalski - odpowiada drugi.
- Was nie pytałem - mówi policjant do drugiego, patrząc na trzeciego.
- Ja nic nie mówiłem - odpowiada trzeci.
- Nazwisko! - zwraca się do pierwszego, patrząc na drugiego.
- Jan Kowalski - odpowiada drugi.
- Was nie pytałem - mówi policjant do drugiego, patrząc na trzeciego.
- Ja nic nie mówiłem - odpowiada trzeci.
35
Dowcip #8473. Zezowaty policjant zatrzymuje trzech pijanych mężczyzn. w kategorii: Żarty o Kowalskim, Śmieszne kawały o policjantach.
Policjant zatrzymuje pędzącego motocyklistę.
Motocyklista na cwaniaka mówi:
- Co? Znowu za szybko jechałem?
- Nie. Za nisko pan leciał.
Motocyklista na cwaniaka mówi:
- Co? Znowu za szybko jechałem?
- Nie. Za nisko pan leciał.
25
Dowcip #8474. Policjant zatrzymuje pędzącego motocyklistę. w kategorii: Kawały o motocyklistach, Śmieszne dowcipy o policjantach, Śmieszne kawały o przekraczaniu prędkości.
Żona wysyła męża - policjanta do sklepu po zapałki:
- Tylko kup dobre zapałki, żeby się dobrze paliły - dodaje.
Po kwadransie policjant wraca, kładzie pudełko na stole i mówi zadowolony:
- Bardzo dobre zapałki. Wypróbowałem w sklepie. Wszystkie się pala.
- Tylko kup dobre zapałki, żeby się dobrze paliły - dodaje.
Po kwadransie policjant wraca, kładzie pudełko na stole i mówi zadowolony:
- Bardzo dobre zapałki. Wypróbowałem w sklepie. Wszystkie się pala.
310
Dowcip #8475. Żona wysyła męża - policjanta do sklepu po zapałki w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach, Śmieszny humor o żonie, Żarty o zakupach, Kawały o zapałkach.
Na komisariacie Policji przesłuchiwano Eskimosa. W pewnym momencie zadano mu pytanie:
- Co Pan robił w nocy z 20 października na 15 marca?!?
- Co Pan robił w nocy z 20 października na 15 marca?!?
810
Dowcip #8476. Na komisariacie Policji przesłuchiwano Eskimosa. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Eskimosach, Śmieszne kawały o policjantach, Śmieszne żarty o przesłuchaniach.
Akcja policyjna:
- Jak mogliście do tego dopuścić, żeby ten złodziej wam się wymknął! Przecież wyraźnie mówiłem, żebyście obstawili wszystkie wyjścia!
- Ale on widocznie wymknął się wejściem!
- Jak mogliście do tego dopuścić, żeby ten złodziej wam się wymknął! Przecież wyraźnie mówiłem, żebyście obstawili wszystkie wyjścia!
- Ale on widocznie wymknął się wejściem!
47
Dowcip #8477. Akcja policyjna w kategorii: Śmieszny humor o policjantach, Żarty o złodziejach.
Prokurator przesłuchuje policjanta, który ranił w nogę uciekającego złodzieja:
- Dlaczego nie użył pan broni z ostrą amunicją, tylko strzelał do uciekającego z łuku?
- Był środek nocy, nie chciałem nikogo zbudzić!
- Dlaczego nie użył pan broni z ostrą amunicją, tylko strzelał do uciekającego z łuku?
- Był środek nocy, nie chciałem nikogo zbudzić!
45
Dowcip #8478. Prokurator przesłuchuje policjanta w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach, Śmieszne żarty o złodziejach, Żarty o przesłuchaniach.
Spotyka się dwóch złodziei:
- Wiesz co? Ukradłem samochód ... Ale prawo jazdy to sobie kupię!
- Wiesz co? Ukradłem samochód ... Ale prawo jazdy to sobie kupię!
25
Dowcip #8479. Spotyka się dwóch złodziei w kategorii: Żarty o złodziejach.
Na dworcu centralnym w Warszawie punki biją się ze skinami. Zajście obserwuje tłum gapiów i policjant. W pewnej chwili jakaś starsza pani z tłumu podchodzi do policjanta i mówi:
- Mógłby pan skończyć tę głupią i hałaśliwą zabawę!
- To niemożliwe. Z tego co wiem, oni bawią się w wojnę trzydziestoletnią.
- Mógłby pan skończyć tę głupią i hałaśliwą zabawę!
- To niemożliwe. Z tego co wiem, oni bawią się w wojnę trzydziestoletnią.
27
Dowcip #8480. Na dworcu centralnym w Warszawie punki biją się ze skinami. w kategorii: Śmieszne żarty o policjantach, Żarty o bójkach, Żarty o skinach, Śmieszne żarty o punkach.
Pewien mężczyzna przychodzi na komisariat policji.
- Przyszedłem w sprawie pracy.
- Ale my nie potrzebujemy nikogo.
- Przecież przed wejściem jest ogłoszenie: ”Poszukiwany wielokrotny włamywacz”.
- Przyszedłem w sprawie pracy.
- Ale my nie potrzebujemy nikogo.
- Przecież przed wejściem jest ogłoszenie: ”Poszukiwany wielokrotny włamywacz”.
38