Spotykają się dwaj księża, starzy znajomi z seminarium.
Spotykają się dwaj księża, starzy znajomi z seminarium. Jeden przyjeżdża najnowszym modelem forda, drugi maluchem.
- Słuchaj, musisz mi wytłumaczyć jak to jest. Mamy mniej więcej jednakowe parafie, ludzie są tak samo bogaci, więc jak to jest, że ty masz ford`a, a ja tylko malucha?
- A jak zbierasz na tacę?
- No, normalnie. Chodzę, podstawiam każdemu i mówię ”Co łaska”
- No widzisz! Ja podstawiam każdemu i mówię: ”Co?! Łaska?!”
- Słuchaj, musisz mi wytłumaczyć jak to jest. Mamy mniej więcej jednakowe parafie, ludzie są tak samo bogaci, więc jak to jest, że ty masz ford`a, a ja tylko malucha?
- A jak zbierasz na tacę?
- No, normalnie. Chodzę, podstawiam każdemu i mówię ”Co łaska”
- No widzisz! Ja podstawiam każdemu i mówię: ”Co?! Łaska?!”
1218
Dowcip #22604. Spotykają się dwaj księża, starzy znajomi z seminarium. w kategorii: Śmieszny humor o duchownych, Humor o pieniądzach, Śmieszne żarty o samochodach.
Pierwsze Boże Narodzenie. Do stajenki przychodzą trzej królowie. Wchodzi pierwszy z nich, a z powodu niskiego stropu zdrowo wali głową w belkę na suficie.
- O Jezu! - krzyknął z bólu.
Na te słowa odzywa się św. Józef.
- Widzisz, Maryjo, mówiłem że to jest dobre imię dla dziecka, a nie jakiś Stefan!
- O Jezu! - krzyknął z bólu.
Na te słowa odzywa się św. Józef.
- Widzisz, Maryjo, mówiłem że to jest dobre imię dla dziecka, a nie jakiś Stefan!
720
Dowcip #22605. Pierwsze Boże Narodzenie. Do stajenki przychodzą trzej królowie. w kategorii: Kawały o Jezusie, Żarty o Józefie Świętym, Śmieszny humor o Trzech Królach.
Leci samolot, przyrządy pokazują, że sytuacja nie jest najlepsza. Pilot wzywa stewardessę i mówi:
- Jest bardzo źle, nie wydaje mi się żebyśmy wyszli z tego cało, ale niech pani pójdzie, opowie pasażerom dowcip to przynajmniej umrą z uśmiechem na twarzy.
Stewardessa wyszła do pasażerów i opowiada:
- Proszę Państwa, sytuacja jest, no ... Mam dla Państwa dowcip. - i zaczyna opowiadać. Opowiada, opowiada, a samolot pikuje, opowiada, a samolot pikuje, opowiada, a samolot runął, ze zgliszcz i z dymu wstaje jedna, ocalała staruszka. Wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Też mi dowcip ...
- Jest bardzo źle, nie wydaje mi się żebyśmy wyszli z tego cało, ale niech pani pójdzie, opowie pasażerom dowcip to przynajmniej umrą z uśmiechem na twarzy.
Stewardessa wyszła do pasażerów i opowiada:
- Proszę Państwa, sytuacja jest, no ... Mam dla Państwa dowcip. - i zaczyna opowiadać. Opowiada, opowiada, a samolot pikuje, opowiada, a samolot pikuje, opowiada, a samolot runął, ze zgliszcz i z dymu wstaje jedna, ocalała staruszka. Wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Też mi dowcip ...
410
Dowcip #22606. Leci samolot, przyrządy pokazują, że sytuacja nie jest najlepsza. w kategorii: Humor o staruszkach, Dowcipy o samolotach, Humor o stewardesach.
Przychodzi pewien człowiek do swojego przyjaciela, a ten bez oka i bez ręki. Zatrwożony przyjaciel pyta:
- Co ci się stało? Dwa miesiące temu, wyglądałeś tak dobrze, miałeś jakiś koszmarny wypadek!?
- Jaki tam wypadek? Założyłem się o oko, że mi ręki nie wyrwą.
- Co ci się stało? Dwa miesiące temu, wyglądałeś tak dobrze, miałeś jakiś koszmarny wypadek!?
- Jaki tam wypadek? Założyłem się o oko, że mi ręki nie wyrwą.
157
Dowcip #22607. Przychodzi pewien człowiek do swojego przyjaciela w kategorii: Żarty o facetach, Śmieszny humor o zakładach.
Do baru wchodzi Murzynka z papugą na ramieniu. Barman zdziwiony pyta Murzynkę:
- Skąd ty ją masz?
- Z Afryki! - odpowiedziała papuga.
- Skąd ty ją masz?
- Z Afryki! - odpowiedziała papuga.
24
Dowcip #22608. Do baru wchodzi Murzynka z papugą na ramieniu. w kategorii: Dowcipy o Murzynach, Humor o papudze.
Dwóch gentlemanów jedzie pociągiem. Jadą już dwanaście godzin, za oknem, zapada zmrok. Nagle jeden z nich, w zupełnej ciszy pyta:
- Przepraszam bardzo czy zdarzyło się panu kochać z czarną dziewczyną, na szczycie ośnieżonego Mont Blanc, wśród tłumu ludzi?
- A dlaczego pan pyta?
- E nic, chciałem tylko jakoś zacząć rozmowę.
- Przepraszam bardzo czy zdarzyło się panu kochać z czarną dziewczyną, na szczycie ośnieżonego Mont Blanc, wśród tłumu ludzi?
- A dlaczego pan pyta?
- E nic, chciałem tylko jakoś zacząć rozmowę.
2418
Dowcip #22609. Dwóch gentlemanów jedzie pociągiem. w kategorii: Humor o mężczyznach, Żarty o pociągu.
Dwóch uczonych jedzie samochodem i nagle zwalone drzewo zagrodziło im drogę. Wysiedli, zaczęli rozprawiać, wygłaszać mądre kwestie, nagle podchodzi do nich wieśniak, bierze drzewo i za jednym zamachem odrzuca na bok. Uczeni spojrzeli na siebie i jeden z nich powiedział:
- Phi, wielka mi rzecz, siłą!
- Phi, wielka mi rzecz, siłą!
05
Dowcip #22610. Dwóch uczonych jedzie samochodem i nagle zwalone drzewo zagrodziło im w kategorii: Humor o kierowcach, Dowcipy o chłopach, Śmieszne dowcipy o drzewach.
Matka spytała syna:
- Co twojej dziewczynie podoba się w tobie?
- Uważa, że jestem przystojny, utalentowany, mądry i że świetnie tańczę.
- A co tobie się w niej podoba?
- To, że uważa, że jestem przystojny, utalentowany, mądry i że świetnie tańczę.
- Co twojej dziewczynie podoba się w tobie?
- Uważa, że jestem przystojny, utalentowany, mądry i że świetnie tańczę.
- A co tobie się w niej podoba?
- To, że uważa, że jestem przystojny, utalentowany, mądry i że świetnie tańczę.
19
Dowcip #22611. Matka spytała syna w kategorii: Kawały o synach, Śmieszny humor o matce.
Idzie dwóch niewidomych ulicą, jeden do drugiego mówi:
- Widzisz?
- Nic nie widzę!
- A widzisz!
- Widzisz?
- Nic nie widzę!
- A widzisz!
918
Dowcip #22612. Idzie dwóch niewidomych ulicą, jeden do drugiego mówi w kategorii: Dowcipy o niewidomych.
Rano na budowie:
- Panie majster, która godzina?
- A wiesz, Janek, że ja też bym się napił!
- Panie majster, która godzina?
- A wiesz, Janek, że ja też bym się napił!
25