Słonia obleciały komary. On chcąc się uwolnić wlazł do rzeki.
Słonia obleciały komary. On chcąc się uwolnić wlazł do rzeki. Wszystkie komary poleciały do góry, poza jednym.
Nagle słychać z góry głos:
- Edek utop grubasa!
Nagle słychać z góry głos:
- Edek utop grubasa!
518
Dowcip #6656. Słonia obleciały komary. On chcąc się uwolnić wlazł do rzeki. w kategorii: Śmieszny humor o zwierzętach, Dowcipy o słoniu, Dowcipy o komarach.
Leci sobie komar i głośno bzyka.
- Już nigdy nie będę gwałcił robaczków świętojańskich.
- Dlaczego?- zainteresował się drugi.
- Bo przed chwilą pomyliłem jednego z iskrą od parowozu!
- Już nigdy nie będę gwałcił robaczków świętojańskich.
- Dlaczego?- zainteresował się drugi.
- Bo przed chwilą pomyliłem jednego z iskrą od parowozu!
29
Dowcip #6657. Leci sobie komar i głośno bzyka. w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Humor o komarach.
Wchodzi zając do sklepu i pyta się:
- Czy macie fafkulce?
Ekspedientka, nie wiedząc o co chodzi odpowiada:
- Nie.
Na to zajączek:
- To poproszę fa w Sprayu.
- Czy macie fafkulce?
Ekspedientka, nie wiedząc o co chodzi odpowiada:
- Nie.
Na to zajączek:
- To poproszę fa w Sprayu.
29
Dowcip #6658. Wchodzi zając do sklepu i pyta się w kategorii: Dowcipy o zajączku, Dowcipy o zwierzętach, Kawały o zakupach.
Spotykają się dwie żaby:
- Wiesz, tam za rogiem gwałcą..
- A skąd wiesz?
- Wczoraj byłam, dzisiaj byłam, jutro też pójdę.
- Wiesz, tam za rogiem gwałcą..
- A skąd wiesz?
- Wczoraj byłam, dzisiaj byłam, jutro też pójdę.
210
Dowcip #6659. Spotykają się dwie żaby w kategorii: Śmieszne dowcipy o zwierzętach, Humor o żabie, Humor o gwałcie.
Śpi sobie zapity do nieprzytomności zajączek z lesie na polance, a tu nagle zza drzewa wychodzi wilk. Wilk myśli sobie: ”Klawo, wreszcie jakieś żarcie.”
Nagle zza innego drzewa wychodzi drugi wilk i mówi do tego pierwszego:
- Spadaj, byłem pierwszy.
Od słowa do słowa zaczynają się kłócić, a w końcu walczyć. Tak się złożyło, że obydwa wilki pozabijały się wzajemnie. Zajączek budzi się rano na kacu. Patrzy, a tu dookoła pobojowisko, powyrywane drzewa i
w ogóle burdel, a na dodatek na polanie leżą dwa martwe wilki.
Zajączek myśli sobie:
- Cholera, muszę przestać pić, bo po pijaku robię straszne rzeczy.
Nagle zza innego drzewa wychodzi drugi wilk i mówi do tego pierwszego:
- Spadaj, byłem pierwszy.
Od słowa do słowa zaczynają się kłócić, a w końcu walczyć. Tak się złożyło, że obydwa wilki pozabijały się wzajemnie. Zajączek budzi się rano na kacu. Patrzy, a tu dookoła pobojowisko, powyrywane drzewa i
w ogóle burdel, a na dodatek na polanie leżą dwa martwe wilki.
Zajączek myśli sobie:
- Cholera, muszę przestać pić, bo po pijaku robię straszne rzeczy.
38
Dowcip #6660. Śpi sobie zapity do nieprzytomności zajączek z lesie na polance w kategorii: Dowcipy o pijakach, Kawały o zajączku, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszny humor o wilku, Humor o bójkach.
Przychodzi żaba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze coś mnie szczypie w stawie
A lekarz na to:
- To pewnie rak.
- Panie doktorze coś mnie szczypie w stawie
A lekarz na to:
- To pewnie rak.
29
Dowcip #6661. Przychodzi żaba do lekarza i mówi w kategorii: Humor o lekarzach, Humor o zwierzętach, Humor o żabie, Dowcipy z grą słów.
- Jak twoja rybka? Wciąż chora?
- Nie, już wstała na nogi!
- Nie, już wstała na nogi!
35
Dowcip #6662. - Jak twoja rybka? Wciąż chora? w kategorii: Kawały o zwierzętach, Dowcipy o rybach.
Skąd kura wie, że urodziła jajko?
- Bo poczuła coś w dupie.
- Bo poczuła coś w dupie.
35
Dowcip #6663. Skąd kura wie, że urodziła jajko? w kategorii: Humor o zwierzętach, Śmieszne zagadki.
Idzie zajączek przez las, patrzy, a tu się myśliwy zdrzemnął i zostawił fuzje. No to zajączek łaps i ma flintę. ” No.” - myśli sobie. - ”Teraz się odbije za wszystkie zniewagi.” Idzie, patrzy lisica. Schował fuzje za siebie i pewnym krokiem podchodzi do niej i mówi:
- Lisico, strzel se kupkę.
Ta wielce oburzona dawaj z łapami na niego, a ten wyciąga flintę i mówi:
- Mówię poważnie. Rób kupsko.
Lisica wystraszyła się flinty, wiec męczy i męczy i wyprodukowała.
Teraz zając mówi:
- A teraz to zjedz.
Lisicy oczy wylazły na wierzch, a zając machnął jej flintą przed oczami. No to zabrała się do konsumpcji. Zadowolony zajączek pokicał dalej. Patrzy, wilk. Podbiega do niego i znowu:
- Wilk, walnij kloca.
Ten oczywiście wysuwa kły, a zając - flinta przed nos wilka.
- No! Rób!
Wilk volens nolens ciśnie.
- A teraz to zjedz.
Wilk patrzy na zająca i pyta:
- Te zając, a na pewno ta flinta jest naładowana?
Zając patrzy na flintę i mówi:
- Wiesz co? Czekaj, ja to zjem.
- Lisico, strzel se kupkę.
Ta wielce oburzona dawaj z łapami na niego, a ten wyciąga flintę i mówi:
- Mówię poważnie. Rób kupsko.
Lisica wystraszyła się flinty, wiec męczy i męczy i wyprodukowała.
Teraz zając mówi:
- A teraz to zjedz.
Lisicy oczy wylazły na wierzch, a zając machnął jej flintą przed oczami. No to zabrała się do konsumpcji. Zadowolony zajączek pokicał dalej. Patrzy, wilk. Podbiega do niego i znowu:
- Wilk, walnij kloca.
Ten oczywiście wysuwa kły, a zając - flinta przed nos wilka.
- No! Rób!
Wilk volens nolens ciśnie.
- A teraz to zjedz.
Wilk patrzy na zająca i pyta:
- Te zając, a na pewno ta flinta jest naładowana?
Zając patrzy na flintę i mówi:
- Wiesz co? Czekaj, ja to zjem.
1419
Dowcip #6664. Idzie zajączek przez las, patrzy w kategorii: Dowcipy o lisie, Śmieszny humor o myśliwych, Humor o zajączku, Kawały o zwierzętach, Śmieszne kawały o wilku, Humor o broni palnej.
Po kilku latach Azor spotyka Burka i pyta:
- Jak ci się teraz wiedzie?
- Nie narzekam. Obecnie prowadzę hurtownię kości.
- Jak ci się teraz wiedzie?
- Nie narzekam. Obecnie prowadzę hurtownię kości.
1916