Przychodzi policjant do domu, żona otwiera mu drzwi
Przychodzi policjant do domu, żona otwiera mu drzwi, a on od razu wymierza jej prawego sierpowego na twarz, potem poprawia lewym prostym, żona
pobita pyta:
- Co wyście tam dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się boksu.
Na drugi dzień policjant wraca do domu, żona mu otwiera, a on znowu od razu kopie ją w twarz, potem seria ciosów prostych w przeponę,
żona zmaltretowana pyta:
- Stary, a coście dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się karate.
Trzeciego dnia policjant wraca do domu, zona ostrożnie otwiera mu drzwi, patrzy, a policjant ma rękę na temblaku, twarz pokiereszowana, nogą powłóczy, żona przerażona pyta:
- O Boże, a coście dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się jeść nożem i widelcem - odpowiada policjant.
pobita pyta:
- Co wyście tam dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się boksu.
Na drugi dzień policjant wraca do domu, żona mu otwiera, a on znowu od razu kopie ją w twarz, potem seria ciosów prostych w przeponę,
żona zmaltretowana pyta:
- Stary, a coście dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się karate.
Trzeciego dnia policjant wraca do domu, zona ostrożnie otwiera mu drzwi, patrzy, a policjant ma rękę na temblaku, twarz pokiereszowana, nogą powłóczy, żona przerażona pyta:
- O Boże, a coście dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się jeść nożem i widelcem - odpowiada policjant.
1926
Dowcip #3870. Przychodzi policjant do domu, żona otwiera mu drzwi w kategorii: Kawały o policjantach, Dowcipy o żonie, Kawały o bójkach, Śmieszny humor o boksie.
Ilu gliniarzy potrzeba do wymiany żarówki?
- Trzech, Jeden trzyma drugiego, drugi trzyma trzeciego, a trzeci wkręca.
- Trzech, Jeden trzyma drugiego, drugi trzyma trzeciego, a trzeci wkręca.
56
Dowcip #3871. Ilu gliniarzy potrzeba do wymiany żarówki? w kategorii: Śmieszne żarty o policjantach, Śmieszne dowcipy zagadki, Śmieszny humor o żarówce.
Sika pijak na ulicy, podchodzi policjant i mówi:
- No będzie to pana kosztowało mandacik 50 zł.
Facet wyciąga stówę, a policjant:
- Nie mam wydać.
- Lej pan, ja stawiam.
- No będzie to pana kosztowało mandacik 50 zł.
Facet wyciąga stówę, a policjant:
- Nie mam wydać.
- Lej pan, ja stawiam.
210
Dowcip #3872. Sika pijak na ulicy, podchodzi policjant i mówi w kategorii: Dowcipy o pijakach, Kawały o policjantach, Śmieszny humor o sikaniu, Dowcipy o mandatach.
Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana.
Kierowca - cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na co kierowca:
- Nie, most wiozłem i mi się paliwo skończyło!
Kierowca - cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na co kierowca:
- Nie, most wiozłem i mi się paliwo skończyło!
37
Dowcip #3873. Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana. w kategorii: Kawały o kierowcach, Śmieszny humor o policjantach.
W kosmos wysłano małpę i policjanta. Pierwsza kopertę z zadaniami otworzyła małpa:
”Nacisnąć przycisk, włączyć akumulatory, przeprowadzić badania”.
Po chwili kopertę przeznaczoną dla siebie otworzył policjant:
”Nakarmić małpę, położyć się spać”.
”Nacisnąć przycisk, włączyć akumulatory, przeprowadzić badania”.
Po chwili kopertę przeznaczoną dla siebie otworzył policjant:
”Nakarmić małpę, położyć się spać”.
517
Dowcip #3874. W kosmos wysłano małpę i policjanta. w kategorii: Kawały o policjantach, Śmieszny humor o zwierzętach, Dowcipy o małpie, Humor o kosmosie.
Policjant zatrzymuje faceta jadącego mercedesem, ponieważ nie zatrzymał się na znaku Stop.
- Poproszę prawo jazdy.
- Ale panie władzo, czy mógłby pan powiedzieć, co ja takiego zrobiłem?
- Nie zatrzymał się pan na znaku Stop.
- Ale panie władzo, po co miałem się zatrzymywać? Nie widziałem żadnego samochodu w odległości kilometra.
- Nic nie szkodzi, przepisy trzeba przestrzegać.
- No, ale panie władzo, gdy dojeżdżałem do znaku to zwolniłem gdzieś do 20 kilometrów na godzinę i gdy nie zobaczyłem żadnego samochodu, pojechałem dalej.
- Zwolnił pan, ale się pan nie zatrzymał - mówił poirytowany glina.
- Czy nie ma pan co innego do roboty, tylko wlepianie mandatów za nic? Lepiej idź pan sobie pączka zjeść!
- Udam, że nie słyszałem ostatniego komentarza. A teraz prawo jazdy poproszę.
- No dobra, ale niech pan mi najpierw wytłumaczy, jaka jest różnica pomiędzy zwolnieniem, a zatrzymaniem. Ja nadal nie rozumiem, czemu nie wystarczy zwolnić.
- Chętnie panu wytłumaczę - glina otwiera drzwi od merca, wyciąga kierowcę i zaczyna go lać pałą po łbie. Po pięciu minutach pyta:
- Czy chce pan żebym zwolnił, czy żebym się zatrzymał?
- Poproszę prawo jazdy.
- Ale panie władzo, czy mógłby pan powiedzieć, co ja takiego zrobiłem?
- Nie zatrzymał się pan na znaku Stop.
- Ale panie władzo, po co miałem się zatrzymywać? Nie widziałem żadnego samochodu w odległości kilometra.
- Nic nie szkodzi, przepisy trzeba przestrzegać.
- No, ale panie władzo, gdy dojeżdżałem do znaku to zwolniłem gdzieś do 20 kilometrów na godzinę i gdy nie zobaczyłem żadnego samochodu, pojechałem dalej.
- Zwolnił pan, ale się pan nie zatrzymał - mówił poirytowany glina.
- Czy nie ma pan co innego do roboty, tylko wlepianie mandatów za nic? Lepiej idź pan sobie pączka zjeść!
- Udam, że nie słyszałem ostatniego komentarza. A teraz prawo jazdy poproszę.
- No dobra, ale niech pan mi najpierw wytłumaczy, jaka jest różnica pomiędzy zwolnieniem, a zatrzymaniem. Ja nadal nie rozumiem, czemu nie wystarczy zwolnić.
- Chętnie panu wytłumaczę - glina otwiera drzwi od merca, wyciąga kierowcę i zaczyna go lać pałą po łbie. Po pięciu minutach pyta:
- Czy chce pan żebym zwolnił, czy żebym się zatrzymał?
310
Dowcip #3875. Policjant zatrzymuje faceta jadącego mercedesem w kategorii: Śmieszny humor o kierowcach, Śmieszne żarty o policjantach.
Rozmawiają Bill Clinton i największy playboy Ameryki, który przeleciał podobno wszystkie panienki w USA, Johnny:
- Johnny, jak Ty to robisz, że masz takiego wielkiego? - spytał Bill.
- Po prostu przed snem walę przez 10 minut konia!
Bill postanowił pójść za radą Johnnego. Wieczorem kładzie się do łóżka z żoną, zgaszone światło, a on wali konia.
- Johnny to Ty? - pyta Hilary.
- Johnny, jak Ty to robisz, że masz takiego wielkiego? - spytał Bill.
- Po prostu przed snem walę przez 10 minut konia!
Bill postanowił pójść za radą Johnnego. Wieczorem kładzie się do łóżka z żoną, zgaszone światło, a on wali konia.
- Johnny to Ty? - pyta Hilary.
39
Dowcip #3876. Rozmawiają Bill Clinton i największy playboy Ameryki w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Dowcipy o żonie, Humor polityczny, Śmieszny humor o Billu Clintonie.
Panujący w Polsce po drugiej wojnie światowej:
1.Bolesław Nieśmiały (wobec Moskwy),
2.Władysław Łysy,
3.Edward Długi (miliardowe),
4.Wojciech Wojowniczy,
5.Lech Pobożny.
1.Bolesław Nieśmiały (wobec Moskwy),
2.Władysław Łysy,
3.Edward Długi (miliardowe),
4.Wojciech Wojowniczy,
5.Lech Pobożny.
410
Dowcip #3877. Panujący w Polsce po drugiej wojnie światowej w kategorii: Śmieszne żarty polityczne.
Za co Lepper dostanie w tym roku nagrodę na targach Polagra?
- Za wyjątkowe trzymanie się koryta.
- Za wyjątkowe trzymanie się koryta.
27
Dowcip #3878. Za co Lepper dostanie w tym roku nagrodę na targach Polagra? w kategorii: Dowcipy polityczne, Śmieszny humor zagadka, Śmieszny humor o Andrzeju Lepperze.
Czterech pancernych i psa wysłano do Czechosłowacji wraz z wojskami Układu Warszawskiego. Pancerni przekroczyli granicę, Szarik nie chciał iść dalej.
- Jestem pies, nie świnia - zaszczekał.
- Jestem pies, nie świnia - zaszczekał.
413