LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Przychodzi Baca do sklepu monopolowego z wiaderkiem.

Przychodzi Baca do sklepu monopolowego z wiaderkiem. Stawia go na ladzie i mówi do sprzedawczyni:
- A tamto flasecka na półce to co to?
- A to Whisky.
Baca podsuwa wiaderko:
- Loć!
Sprzedawczyni otworzyła butelkę i całą zawartość wlała do wiaderka.
- A tamto flasecka na półecce, to co?
- Brandy.
- Loć!
To sprzedawczyni nalała.
- A tamto flasecka tes mi sie uśmiecho, co to je?
- Rum.
- Tys loć!
To sprzedawczyni zawartość butelki wlała do wiaderka.
- A tera ile za to syćko zapłacić musze?
- 300$
- Wyloć!
96

Dowcip #10480. Przychodzi Baca do sklepu monopolowego z wiaderkiem. w kategorii: Żarty o Bacy, Humor o alkoholu, Śmieszne żarty o pieniądzach, Kawały o zakupach.

- Gazdo, dokąd prowadzi ta ścieżka?
- Róznie, panocku. Niektóre cepry trafiają do śpitala. Inne znowuz na cmentaz...
57

Dowcip #10481. - Gazdo, dokąd prowadzi ta ścieżka? w kategorii: Humor o Bacy.

Jedzie Baca na ciągniku. Obok przechodzi turysta i mówi:
- Baco, błotnik ci się trzepoce.
- Co? - pyta baca.
- Błotnik ci się trzepoce!
- Co?! - pyta baca - Nie słyszę, bo błotnik mi się trzepoce!
26

Dowcip #10482. Jedzie Baca na ciągniku. w kategorii: Humor o Bacy, Śmieszne żarty o kierowcach, Kawały o turystach.

Walczy murzyn z bacą.
1 runda - Baca dostał,padł, pyta się sędzia:
- Baco wytrzymasz?
- Wytrzymam!
2 runda - Baca dostał,padł, pyta się sędzia:
- Baco wytrzymasz?
- Wytrzymam!
3 runda - Baca dostał,padł, pyta się sędzia:
- Baco wytrzymasz?
- Nie wytrzymam, zaraz mu przyp*erdolę!
38

Dowcip #10483. Walczy murzyn z bacą. w kategorii: Śmieszne kawały o Bacy, Żarty o Murzynach.

Kolejka na Kasprowy Wierch. Gazda oburącz trzyma się uchwytów. Obok gazdy stoi trzech turystów. Jeden z nich zwraca się z ironicznym pytaniem.
- Co to gazdo się tak boicie, przecież jesteście stąd? Po górach chodzicie, a wysokości się boicie?
Gazda na to spokojnie.
- Bać to się nie boje, ale łyńskiego roku jok się denko łod kolejki urwało to ino ja się ostał.
28

Dowcip #10484. Kolejka na Kasprowy Wierch. Gazda oburącz trzyma się uchwytów. w kategorii: Śmieszne żarty o Bacy, Kawały o turystach.

Jedzie Baca furmanką. Pytają się go turyści:
- Baco, gdzie jedziecie?
- Do miasta na jarmark.
- Ale to w drugą stronę.
- A co jo się będę z koniem kłócił.
26

Dowcip #10485. Jedzie Baca furmanką. w kategorii: Żarty o Bacy, Kawały o turystach, Humor o podróżach.

Nowa amerykańska rakieta była testowana na poligonie w Polsce. Niestety, zboczyła z kierunku i spadła gdzieś w górach. Ekipa ratownicza wysłała samolot, a potem helikopter, żeby znaleźć zagubiony pocisk. Amerykańscy wojskowi wysiadają ze śmigłowca w miejscu przypuszczalnego upadku rakiety. Widzą Bacę siedzącego na kamieniu i palącego fajkę. Jeden z żołnierzy pyta:
- Baco, a nie widzieliście gdzieś tutaj przelatującego takiego ognistego kija?
- Ni, nie widziołem...
Wojskowi zbierają się do odejścia, a Baca dodaje:
- Ale wicie, panocku, tutej coś ciekawego musi się dzioć. Najsampierw przelecioł BGM - 109 Tomahawk Criuse Missile i spadł za tamto górkom. Potem przelecioł F - 15E Strike Eagle. Teroz wy wylądowaliście HS - 60 Seahawk... ale ognisty kij...? Niii... nie widziołem.
27

Dowcip #10486. Nowa amerykańska rakieta była testowana na poligonie w Polsce. w kategorii: Kawały o Bacy, Śmieszne żarty o wojsku.

Turysta zabłądził w górach. Spotyka Bacę niosącego owieczkę.
- Gdzie jest Dolina Kościeliska? - pyta.
- Potrzymajcie ponocku owiecke.
Turysta bierze owieczkę... Baca rozkłada ręce i mówi:
- Pojęcia ni mom.
519

Dowcip #10487. Turysta zabłądził w górach. Spotyka Bacę niosącego owieczkę. w kategorii: Kawały o Bacy, Humor o turystach.

Baca opowiada koledze swoją przygodę:
- Stary posłuchaj - jadę na słoniu, za mną lew, obok dwa tygrysy...
- O rany! I co zrobiłeś?
- Nic, karuzela się zatrzymała i zsiadłem.
315

Dowcip #10488. Baca opowiada koledze swoją przygodę w kategorii: Śmieszne żarty o Bacy.

Baca spotyka starego kolegę na ulicy handlującego lodami i mówi:
- Pożycz mi 2000 zł.
- Przepraszam ale nie mogę Ci pożyczyć bo mam umowę z tamtym bankiem.
- Umowę? - dziwi się Baca.
- Ja im obiecałem, że nie pożyczę nikomu pieniędzy a oni, że nie będą sprzedawać lodów.
37

Dowcip #10489. Baca spotyka starego kolegę na ulicy handlującego lodami i mówi w kategorii: Humor o Bacy, Śmieszne żarty o pieniądzach, Śmieszne żarty o banku.

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Nowe auta osobowe

» Internetowy słownik antonimów języka polskiego

» Słownik definicji i haseł

» Wyszukiwarka haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana wyrazów

» Opiekunki do osób starszych

» Internetowy słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Internetowy słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki dla dzieci do druku

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost