Podczas sobotniego wykładu z matematyki dla studentów zaocznych
Podczas sobotniego wykładu z matematyki dla studentów zaocznych prowadzący zapisuje na tablicy pewna tezę. Zwraca uwagę na jej ważność i uprzedza, że jej znajomość będzie wymagana podczas egzaminu jak również jej dowód. Zasłania się jednak brakiem czasu, sugeruje konieczność udania się do biblioteki w celu dotarcia do fachowej literatury. W tym momencie z sali pada głos studenta:
- Płacę i wymagam!
- Płacę i wymagam!
39
Dowcip #6842. Podczas sobotniego wykładu z matematyki dla studentów zaocznych w kategorii: Śmieszne kawały o studentach, Kawały matematyczne, Śmieszne żarty o profesorach.
Student wchodzi na egzamin. Siedzi profesor ze swoją asystentką. Student losuje pytanie, patrzy, krzywi się i pyta:
- Panie profesorze, czy ja mogę jeszcze raz wylosować? - profesor się zgadza.
Student wyciąga kartkę, patrzy, krzywi się i pyta:
- Panie profesorze, czy mogę spróbować jeszcze raz? - profesor ponownie wyraża zgodę.
Student bardzo długo zastanawia się, którą kartkę wybrać. W końcu wyciąga kartkę, patrzy i znowu się krzywi. Po raz kolejny pyta się:
- Panie profesorze, ja już ostatni raz, może tym razem się uda, czy ja mogę ...?
- Ależ proszę - odpowiada profesor.
Kolejna próba zakończyła się niepowodzeniem. Student zrezygnowany podaje indeks. Profesor wpisuje 3, student zdziwiony nic nie mówi i wychodzi.
Asystentka się pyta:
- Panie profesorze, przecież on nie umiał odpowiedzieć na ani jedno pytanie, czemu mu pan zaliczył?
- Przecież musiał coś umieć, bo szukał jakiegoś pytania.
- Panie profesorze, czy ja mogę jeszcze raz wylosować? - profesor się zgadza.
Student wyciąga kartkę, patrzy, krzywi się i pyta:
- Panie profesorze, czy mogę spróbować jeszcze raz? - profesor ponownie wyraża zgodę.
Student bardzo długo zastanawia się, którą kartkę wybrać. W końcu wyciąga kartkę, patrzy i znowu się krzywi. Po raz kolejny pyta się:
- Panie profesorze, ja już ostatni raz, może tym razem się uda, czy ja mogę ...?
- Ależ proszę - odpowiada profesor.
Kolejna próba zakończyła się niepowodzeniem. Student zrezygnowany podaje indeks. Profesor wpisuje 3, student zdziwiony nic nie mówi i wychodzi.
Asystentka się pyta:
- Panie profesorze, przecież on nie umiał odpowiedzieć na ani jedno pytanie, czemu mu pan zaliczył?
- Przecież musiał coś umieć, bo szukał jakiegoś pytania.
39
Dowcip #6843. Student wchodzi na egzamin. Siedzi profesor ze swoją asystentką. w kategorii: Humor o studentach, Śmieszne żarty o ocenach szkolnych, Śmieszne żarty o egzaminach, Śmieszny humor o profesorach, Śmieszne żarty o asystentach.
Egzamin z hydrauliki. Profesor po raz kolejny zabiera ściągi delikwentowi:
- Proszę oddać wszystkie. - mówi.
Widząc konsternację na twarzy studenta, powtarza:
- Proszę oddać wszystkie ściągi ... Nie będę robił panu rewizji osobistej. Pan nie jest kobietą.
- Proszę oddać wszystkie. - mówi.
Widząc konsternację na twarzy studenta, powtarza:
- Proszę oddać wszystkie ściągi ... Nie będę robił panu rewizji osobistej. Pan nie jest kobietą.
89
Dowcip #6844. Egzamin z hydrauliki. w kategorii: Śmieszne żarty o facetach, Śmieszne żarty o kobietach, Żarty o studentach, Żarty o profesorach, Kawały o hydraulikach.
Dwaj koledzy rozmawiają o kolokwium:
- Ile zadań rozwiązałeś?
- Ani jednego ... A ty?
- Ja też nic nie zrobiłem. Ale profesor i tak powie, że odpisywaliśmy od siebie.
- Ile zadań rozwiązałeś?
- Ani jednego ... A ty?
- Ja też nic nie zrobiłem. Ale profesor i tak powie, że odpisywaliśmy od siebie.
210
Dowcip #6845. Dwaj koledzy rozmawiają o kolokwium w kategorii: Śmieszne żarty o studentach, Śmieszne żarty o egzaminach.
Egzamin z hydrauliki. profesor dyktuje treść zadania:
”Rynną ścieka woda o ... ”
Na co wstaje murzyn i mówi:
- Panie profesorze nic nie rozumiem, woda ścieka, pies ścieka?
”Rynną ścieka woda o ... ”
Na co wstaje murzyn i mówi:
- Panie profesorze nic nie rozumiem, woda ścieka, pies ścieka?
410
Dowcip #6846. Egzamin z hydrauliki. w kategorii: Śmieszne żarty o Murzynach, Żarty o studentach, Żarty o egzaminach, Kawały o hydraulikach.
Podczas egzaminu profesor zadaje pytanie studentowi:
- Jak pan myśli co to takiego jest egzamin?
- No jest to rozmowa dwóch uczonych - odpowiada student.
- A jeśli jeden z tych uczonych okaże się kompletnym durniem? - pyta profesor.
- Wtedy ten drugi zabiera indeks i wychodzi.
- Jak pan myśli co to takiego jest egzamin?
- No jest to rozmowa dwóch uczonych - odpowiada student.
- A jeśli jeden z tych uczonych okaże się kompletnym durniem? - pyta profesor.
- Wtedy ten drugi zabiera indeks i wychodzi.
46
Dowcip #6847. Podczas egzaminu profesor zadaje pytanie studentowi w kategorii: Śmieszne żarty o studentach, Śmieszny humor o egzaminach, Śmieszne żarty o profesorach.
Profesor pyta studenta:
- Gdzie znajduje się serce?
- W klatce piersiowej - odpowiada student.
- Niezbyt dokładnie - komentuje profesor - w osierdziu!
- To znaczy, że gdyby mnie zapytano gdzie jest pan profesor, to co mam powiedzieć? Na sali czy w koszuli?
- Gdzie znajduje się serce?
- W klatce piersiowej - odpowiada student.
- Niezbyt dokładnie - komentuje profesor - w osierdziu!
- To znaczy, że gdyby mnie zapytano gdzie jest pan profesor, to co mam powiedzieć? Na sali czy w koszuli?
29
Dowcip #6848. Profesor pyta studenta w kategorii: Żarty o studentach, Żarty o egzaminach, Kawały o profesorach.
Dzień przed egzaminem kilkoro studentów dało sobie nieźle w ”gardło”. Następnego dnia, na sale egzaminacyjna wchodzi dwóch studentów, ledwie się na nogach trzymają i bełkotliwym głosem się pytają:
- Panie profesorze, czy będzie pan egzaminował pijanego?
Na to profesor:
- Nie, nie mogę.
- Ale panie profesorze, bardzo pana prosimy.
- No dobrze. - zgodził się w końcu profesor
Na to studenci odwrócili się do drzwi i krzyczą:
- Chłopaki, jest ok prof. się zgodził, wnieście Zbyszka.
- Panie profesorze, czy będzie pan egzaminował pijanego?
Na to profesor:
- Nie, nie mogę.
- Ale panie profesorze, bardzo pana prosimy.
- No dobrze. - zgodził się w końcu profesor
Na to studenci odwrócili się do drzwi i krzyczą:
- Chłopaki, jest ok prof. się zgodził, wnieście Zbyszka.
210
Dowcip #6849. Dzień przed egzaminem kilkoro studentów dało sobie nieźle w ”gardło”. w kategorii: Śmieszny humor o pijakach, Śmieszne żarty o studentach, Śmieszne kawały o egzaminach, Kawały o profesorach.
Pewien Profesor rysunku technicznego przeprowadza egzamin. Każe studentowi narysować na tablicy od ręki idealny kwadrat. Student narysował, lecz profesor bierze kątomierz, sprawdza kąty i długości boków.
Mówi:
- Nie zgadza się! Oblał Pan.
Wchodzi kolejny student. Profesor każe mu narysować idealny okrąg. Student podchodzi do tablicy bierze kredę i od niechcenia rysuje okrąg. Profesor zdziwiony łatwością z jaką to wykonał bierze cyrkiel i sprawdza. Linia pokrywa się idealnie. Zaskoczony Profesor pyta się studenta jak on to zrobił. Na to student:
- Od roku pracuje jako kataryniarz.
Mówi:
- Nie zgadza się! Oblał Pan.
Wchodzi kolejny student. Profesor każe mu narysować idealny okrąg. Student podchodzi do tablicy bierze kredę i od niechcenia rysuje okrąg. Profesor zdziwiony łatwością z jaką to wykonał bierze cyrkiel i sprawdza. Linia pokrywa się idealnie. Zaskoczony Profesor pyta się studenta jak on to zrobił. Na to student:
- Od roku pracuje jako kataryniarz.
211
Dowcip #6850. Pewien Profesor rysunku technicznego przeprowadza egzamin. w kategorii: Żarty o studentach, Kawały o pracy, Śmieszne kawały o egzaminach, Humor o profesorach.
Baca pyta w sklepie:
- Jest kiełbasa Beskidzka?
na to ekspedientka:
- Bez cegło?
- Jest kiełbasa Beskidzka?
na to ekspedientka:
- Bez cegło?
37