Pani na lekcji języka polskiego prosi dzieci o wymienienie cech
Pani na lekcji języka polskiego prosi dzieci o wymienienie cech charakteru Maćka z Bogdańca. Do odpowiedzi zgłasza się Jasiu:
- Honor.
- Ależ Jasiu - dziwi się Pani - czy ”honor” to cecha?
- Nie, samo ”h”.
- Honor.
- Ależ Jasiu - dziwi się Pani - czy ”honor” to cecha?
- Nie, samo ”h”.
618
Dowcip #11257. Pani na lekcji języka polskiego prosi dzieci o wymienienie cech w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne żarty o nauczycielach, Kawały o książkach, Humor o postaciach z książek.
Jasio pracował w tartaku. Pewnego dnia w ramach bardzo nieszczęśliwego wypadku stracił wszystkie 10 palców. Natychmiast udał się do szpitala. Doktor obejrzał jego ręce i mówi:
- Dobrze chłopcze, dawaj te palce, zobaczymy co można z tym zrobić.
- Panie doktorze, ale ja nie mam tych palców.
- Jak to nie masz tych palców? Chłopcze, mamy XXI wiek, mikrochirurgię, profesjonalne narzędzia, wiedzę i niesamowitą technikę, a ty mówisz, że nie wziąłeś tych palców. Dlaczego!?
- A jak miałem je niby pozbierać?
- Dobrze chłopcze, dawaj te palce, zobaczymy co można z tym zrobić.
- Panie doktorze, ale ja nie mam tych palców.
- Jak to nie masz tych palców? Chłopcze, mamy XXI wiek, mikrochirurgię, profesjonalne narzędzia, wiedzę i niesamowitą technikę, a ty mówisz, że nie wziąłeś tych palców. Dlaczego!?
- A jak miałem je niby pozbierać?
28
Dowcip #11258. Jasio pracował w tartaku. w kategorii: Kawały o Jasiu, Śmieszne kawały o lekarzach.
Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł zaszczyt przemówienia podczas rozdania świadectw. Stanął na podeście i zaczyna:
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to, że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć, i że pomagała mi kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był gdyby nie ona.
Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
- Przepraszam bardzo za przerwę, ale pismo mojej mamy jest takie niewyraźne!
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to, że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć, i że pomagała mi kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był gdyby nie ona.
Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
- Przepraszam bardzo za przerwę, ale pismo mojej mamy jest takie niewyraźne!
38
Dowcip #11259. Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Śmieszne kawały o matce, Humor o świadectwie.
Rodzice podsłuchali że Jasiu umawia się na wieczór z Małgosią, więc postanowili zostawić im wolną chatę i poszli do kina. Kiedy wrócili - ojciec pyta Jasia:
- No i jak było?
- Rewelacja tato - odpowiada Jasiu.
- Ile razy? - pyta ojciec
- 20 - mówi Jasiu.
- Do końca? - pyta zdumiony ojciec.
- Tak, do końca - mówi Jasiu.
- No, a co na to Małgosia? - pyta ojciec.
- Małgosia? Nie przyszła.
- No i jak było?
- Rewelacja tato - odpowiada Jasiu.
- Ile razy? - pyta ojciec
- 20 - mówi Jasiu.
- Do końca? - pyta zdumiony ojciec.
- Tak, do końca - mówi Jasiu.
- No, a co na to Małgosia? - pyta ojciec.
- Małgosia? Nie przyszła.
25
Dowcip #11260. Rodzice podsłuchali że Jasiu umawia się na wieczór z Małgosią w kategorii: Kawały erotyczne, Śmieszny humor o Jasiu, Żarty o kinie, Śmieszne kawały o Małgosi.
Jasiu wsiada do taksówki.
- Proszę na Sportową.
- Przecież jesteśmy na Sportowej Jasiu.
- Wow! Jak szybko. Ile płacę?
- Nic.
- Czyli?
- Zero złotych.
- Wow! Jak tanio!
- Proszę na Sportową.
- Przecież jesteśmy na Sportowej Jasiu.
- Wow! Jak szybko. Ile płacę?
- Nic.
- Czyli?
- Zero złotych.
- Wow! Jak tanio!
25
Dowcip #11261. Jasiu wsiada do taksówki. w kategorii: Kawały o Jasiu, Humor o kierowcach.
Studentka uczelni pedagogicznej zaczyna prowadzić lekcje w szkole podstawowej z matematyki.
Po zapisaniu tematu ”Właściwości kątów” na tablicy, staje w lekkim rozkroku i zadaje pytanie:
- Kto mi z was powie, co mam pomiędzy nogami?
Po zapisaniu tematu ”Właściwości kątów” na tablicy, staje w lekkim rozkroku i zadaje pytanie:
- Kto mi z was powie, co mam pomiędzy nogami?
35
Dowcip #11262. Studentka uczelni pedagogicznej zaczyna prowadzić lekcje w szkole w kategorii: Śmieszny humor o nauczycielce.
Podczas, gdy Jaś przed obiadem coś robił w swoim pokoju, mama woła go na obiad:
- Jasiu, rzuć wszystko i szybko chodź na obiad!
Z drugiego pokoju słychać brzęk i plusk. I Jasio przychodzi na obiad, a mama go pyta:
- Jasiu, co robiłeś tak głośno u siebie w pokoju?
- Przenosiłem akwarium.
- Jasiu, rzuć wszystko i szybko chodź na obiad!
Z drugiego pokoju słychać brzęk i plusk. I Jasio przychodzi na obiad, a mama go pyta:
- Jasiu, co robiłeś tak głośno u siebie w pokoju?
- Przenosiłem akwarium.
35
Dowcip #11263. Podczas, gdy Jaś przed obiadem coś robił w swoim pokoju w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne żarty o jedzeniu.
Jasiu wkleja zdjęcie swojego ojca do dzienniczka, a ojciec pyta:
- Jasiu po co wklejasz moje zdjęcie do dzienniczka?
A Jasiu odpowiada:
- Pani chce zobaczyć tego debila, który odrabia moją pracę domową.
- Jasiu po co wklejasz moje zdjęcie do dzienniczka?
A Jasiu odpowiada:
- Pani chce zobaczyć tego debila, który odrabia moją pracę domową.
27
Dowcip #11264. Jasiu wkleja zdjęcie swojego ojca do dzienniczka, a ojciec pyta w kategorii: Żarty o Jasiu, Humor o tacie, Kawały o pracy domowej.
Zdenerwowana mama mówi do córeczki:
- Wiesz co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?!
- Wiem, pozostają szczupłe, zostają modelkami i zarabiają kupę forsy.
- Wiesz co się dzieje z małymi dziewczynkami, które nie zjadają wszystkiego z talerza?!
- Wiem, pozostają szczupłe, zostają modelkami i zarabiają kupę forsy.
27
Dowcip #11265. Zdenerwowana mama mówi do córeczki w kategorii: Śmieszne żarty o dziewczynkach, Śmieszne dowcipy o jedzeniu.
Jasio pyta tatę:
- Czy potrafisz podpisać się z zamkniętymi oczami?
- Potrafię.
- To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku.
- Czy potrafisz podpisać się z zamkniętymi oczami?
- Potrafię.
- To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku.
26