Na spotkaniu wędkarzy przed wyjazdem na ryby pada pytanie
Na spotkaniu wędkarzy przed wyjazdem na ryby pada pytanie:
- Panie Prezesie, ile brać butelek wódki?
- Skąd takie pytanie?
- Bo za pierwszym razem wzięliśmy po jednej to połamaliśmy wędki, drugim razem wzięliśmy po dwie to połamaliśmy wędki i nie mogliśmy znaleźć autobusu.
Prezes po chwili namysłu mówi:
- Brać po trzy flachy, nie brać wędek i nie wychodzić z autobusu.
- Panie Prezesie, ile brać butelek wódki?
- Skąd takie pytanie?
- Bo za pierwszym razem wzięliśmy po jednej to połamaliśmy wędki, drugim razem wzięliśmy po dwie to połamaliśmy wędki i nie mogliśmy znaleźć autobusu.
Prezes po chwili namysłu mówi:
- Brać po trzy flachy, nie brać wędek i nie wychodzić z autobusu.
28
Dowcip #15992. Na spotkaniu wędkarzy przed wyjazdem na ryby pada pytanie w kategorii: Śmieszne kawały o alkoholu, Dowcipy o wędkarzach, Śmieszny humor o autobusach.
Rozmawiają dwaj wędkarze:
- Ty słuchaj, wczoraj złapałem takiego szczupaka.
- Eee ... to jeszcze nic. Ja wczoraj złapałem świecącą się lampę.
- Przecież lampa nie może świecić się pod wodą?
- Skróć szczupaka, to ja zgaszę lampę.
- Ty słuchaj, wczoraj złapałem takiego szczupaka.
- Eee ... to jeszcze nic. Ja wczoraj złapałem świecącą się lampę.
- Przecież lampa nie może świecić się pod wodą?
- Skróć szczupaka, to ja zgaszę lampę.
35
Dowcip #15993. Rozmawiają dwaj wędkarze w kategorii: Śmieszny humor o wędkarzach, Kawały o rybach.
- Co ja wam będę opowiadał - wędkarz, dzieli się swoimi sukcesami - kiedy wyciągnąłem tego suma, woda w jeziorze obniżyła się o pół metra.
1519
Dowcip #15994. - Co ja wam będę opowiadał - wędkarz w kategorii: Dowcipy o wędkarzach, Śmieszny humor o rybach.
Trzej wędkarze opowiadają sobie o swoich osiągnięciach. Jeden mówi:
- Wczoraj złapałem leszcza, miał siedem i pół kilograma.
- To nic takiego. - mówi drugi - Mój węgorz przy długości cztery ważył dziesięć kilo.
- To wszystko nic! Przy moim szczupaku samo tylko zdjęcie ważyło dwa kilogramy.
- Wczoraj złapałem leszcza, miał siedem i pół kilograma.
- To nic takiego. - mówi drugi - Mój węgorz przy długości cztery ważył dziesięć kilo.
- To wszystko nic! Przy moim szczupaku samo tylko zdjęcie ważyło dwa kilogramy.
45
Dowcip #15995. Trzej wędkarze opowiadają sobie o swoich osiągnięciach. w kategorii: Kawały o wędkarzach, Śmieszne kawały o rybach.
Rozmawiają dwaj wędkarze:
- Tydzień temu złowiłem ogromnego szczupaka miał metr długości i ważył prawie trzydzieści kiogramów! Nigdy takiego nawet nie widziałem!
- Wierzę ci.
- Tydzień temu złowiłem ogromnego szczupaka miał metr długości i ważył prawie trzydzieści kiogramów! Nigdy takiego nawet nie widziałem!
- Wierzę ci.
27
Dowcip #15996. Rozmawiają dwaj wędkarze w kategorii: Śmieszny humor o wędkarzach, Śmieszne dowcipy o rybach.
Skin zauważa nad brzegiem rzeki wędkarza łowiącego ryby. Myśli: ”Zapytam go, czy biorą. Jak powie, że biorą, powiem, że takiemu debilowi to zawsze biorą. Jak powie, że nie biorą powiem, że takiemu debilowi nie zawsze biorą”.
- Jak tam, panie wędkarz? Biorą ryby?
- Spadaj, debilu!
- Jak tam, panie wędkarz? Biorą ryby?
- Spadaj, debilu!
05
Dowcip #15997. Skin zauważa nad brzegiem rzeki wędkarza łowiącego ryby. w kategorii: Śmieszne kawały o wędkarzach, Żarty o skinach.
Idzie zajączek przez las, patrzy leży pół litra.
- O! Jak fajnie, pół litra! - pomyślał, zabrał i poszedł dalej.
Przechodząca obok lisica zauważyła go i myśli:
- O! Jak fajnie, pół litra i zagrycha!
I poszła w ślad za zajączkiem. Zauważył ich wilk:
- O! Jak fajnie, pół litra, zagrycha i ruda dziwka!
I poszedł za nimi. Na to wszystko wylazł niedźwiedź.
- O! Jak fajnie, pół litra, zagrycha, ruda dziwka i jest jeszcze komu po mordzie przylać!
- O! Jak fajnie, pół litra! - pomyślał, zabrał i poszedł dalej.
Przechodząca obok lisica zauważyła go i myśli:
- O! Jak fajnie, pół litra i zagrycha!
I poszła w ślad za zajączkiem. Zauważył ich wilk:
- O! Jak fajnie, pół litra, zagrycha i ruda dziwka!
I poszedł za nimi. Na to wszystko wylazł niedźwiedź.
- O! Jak fajnie, pół litra, zagrycha, ruda dziwka i jest jeszcze komu po mordzie przylać!
27
Dowcip #15998. Idzie zajączek przez las, patrzy leży pół litra. w kategorii: Śmieszne dowcipy o alkoholu, Dowcipy o lisie, Śmieszny humor o niedźwiedziu, Humor o zajączku, Humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o wilku.
Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz ...!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz ...!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
38
Dowcip #15999. Siedzi zajączek i coś pisze. w kategorii: Żarty o niedźwiedziu, Żarty o zajączku, Śmieszny humor o zwierzętach, Śmieszne dowcipy o wilku.
Zajączek wchodzi do baru i mówi:
- Kto mi pomalował rower na zielono?!
Cisza. Wstaje niedźwiedź i mówi:
- Ja, bo co?!
A zajączek mówi:
- Chciałem się zapytać, jak długo schnie farba!
- Kto mi pomalował rower na zielono?!
Cisza. Wstaje niedźwiedź i mówi:
- Ja, bo co?!
A zajączek mówi:
- Chciałem się zapytać, jak długo schnie farba!
527
Dowcip #16000. Zajączek wchodzi do baru i mówi w kategorii: Dowcipy o niedźwiedziu, Śmieszny humor o zajączku, Humor o rowerze.
Przychodzi zajączek na stację benzynową i mówi:
- Ile kosztuje jedna kropla benzyny?
- Nic. - odpowiada sprzedawca.
- To proszę mi tu dwa litry nakapać.
- Ile kosztuje jedna kropla benzyny?
- Nic. - odpowiada sprzedawca.
- To proszę mi tu dwa litry nakapać.
821