Na egzaminie zgryźliwy profesor
Na egzaminie zgryźliwy profesor, chcąc upokorzyć niezupełnie przygotowanego studenta, otwiera drzwi i woła:
- Siano dla osła!
A student za nim:
- A dla mnie kawę!
- Siano dla osła!
A student za nim:
- A dla mnie kawę!
29
Dowcip #13635. Na egzaminie zgryźliwy profesor w kategorii: Śmieszne żarty o studentach, Kawały o egzaminach, Śmieszny humor o profesorach.
Idzie dwóch studentów. Na drodze zauważają jakiś papierek... Podnoszą go i pierwszy pyta drugiego:
- Wiesz co to jest?
Na to drugi:
- Nie, ale kserujemy.
- Wiesz co to jest?
Na to drugi:
- Nie, ale kserujemy.
34
Dowcip #13636. Idzie dwóch studentów. Na drodze zauważają jakiś papierek... w kategorii: Żarty o studentach.
Egzamin z fizyki, student oczywiście nic nie umie, profesor chce już mu wpisać niedostateczny do indeksu, ale student jeszcze chwyta się ostatniej deski ratunku:
- Panie Profesorze, bo to dlatego, że prawa fizyki, które pan wykłada, są błędne!
- Ha, jeżeli pan będzie w stanie zaprzeczyć np. prawu tarcia, no to jak nic, dostateczny pan dostanie.
Student wstaje, zaczyna się ślizgać po sali i nie zwalnia. Profesor zdumiony chce wpisać dostateczny, ale student kontynuuje:
- Panie Profesorze, a jeżeli zaprzeczę prawu grawitacji to czy dostanę cztery?
- No dostanie pan, oczywiście!
Student zaczyna latać po sali wykładowej, zaćwierkał nawet dla lepszego efektu. Profesor chce już wpisać cztery, ale student nadal się nie poddaje:
- Panie Profesorze, a jak zaprzeczę właściwościom ciał płynnych, to dostanę pięć?
- No oczywiście, a jak pan chce to zrobić?
- Na przykład, nasikam na pana, a pan będzie suchy.
- Proszę spróbować.
Student wychodzi na biurko, zaczyna sikać na Profesorka, ten cały mokry, krzyczy:
- Panie, co pan robisz!
- A w sumie to niech będzie cztery.
- Panie Profesorze, bo to dlatego, że prawa fizyki, które pan wykłada, są błędne!
- Ha, jeżeli pan będzie w stanie zaprzeczyć np. prawu tarcia, no to jak nic, dostateczny pan dostanie.
Student wstaje, zaczyna się ślizgać po sali i nie zwalnia. Profesor zdumiony chce wpisać dostateczny, ale student kontynuuje:
- Panie Profesorze, a jeżeli zaprzeczę prawu grawitacji to czy dostanę cztery?
- No dostanie pan, oczywiście!
Student zaczyna latać po sali wykładowej, zaćwierkał nawet dla lepszego efektu. Profesor chce już wpisać cztery, ale student nadal się nie poddaje:
- Panie Profesorze, a jak zaprzeczę właściwościom ciał płynnych, to dostanę pięć?
- No oczywiście, a jak pan chce to zrobić?
- Na przykład, nasikam na pana, a pan będzie suchy.
- Proszę spróbować.
Student wychodzi na biurko, zaczyna sikać na Profesorka, ten cały mokry, krzyczy:
- Panie, co pan robisz!
- A w sumie to niech będzie cztery.
314
Dowcip #13637. Egzamin z fizyki, student oczywiście nic nie umie w kategorii: Kawały o studentach, Śmieszny humor o sikaniu, Kawały o egzaminach, Dowcipy o profesorach.
Budzi się dziewczyna w kawalerce u studenta, którego poznała w nocy na dyskotece. Przeciąga się i mówi:
- Widzę, że mieszkanko też masz malutkie!
- Widzę, że mieszkanko też masz malutkie!
25
Dowcip #13638. Budzi się dziewczyna w kawalerce u studenta w kategorii: Śmieszne żarty o studentach, Śmieszne żarty o studentkach, Humor o penisie.
Mówi student do studenta:
- Pożycz mi sto złotych.
- Życzę Ci sto złotych.
- Pożycz mi sto złotych.
- Życzę Ci sto złotych.
24
Dowcip #13639. Mówi student do studenta w kategorii: Śmieszny humor o pieniądzach, Kawały o studentach.
Pewien student miał za tydzień egzamin z zoologii. Nie miał zamiaru uczyć się całego tematu więc dowiadywał się o ulubiony temat profesora, który go egzaminował. Były to robaki. Nadszedł dzień egzaminu. Wchodzi pierwszy student. Po chwili wychodzi. Koledzy go pytają:
- O co cię pytał?!
- O lwa!
Wchodzi i wychodzi następny.
- O co cię pytał?! - pytają znowu pozostali studenci.
- O wieloryba!
I tak nadeszła kolej naszego studenta. Bardzo przestraszony na chwiejących się nogach wchodzi na salę. Profesor:
- Dzień dobry! Proszę opowiedzieć mi o słoniu!
A student na to:
- Hmh... No więc słonie mają duuuże uszy s,ą duuuże i baaardzo ciężkie ... I ... Wiem! Mają trąbę w kształcie robaka, a robaki dzielą się na ...!
- O co cię pytał?!
- O lwa!
Wchodzi i wychodzi następny.
- O co cię pytał?! - pytają znowu pozostali studenci.
- O wieloryba!
I tak nadeszła kolej naszego studenta. Bardzo przestraszony na chwiejących się nogach wchodzi na salę. Profesor:
- Dzień dobry! Proszę opowiedzieć mi o słoniu!
A student na to:
- Hmh... No więc słonie mają duuuże uszy s,ą duuuże i baaardzo ciężkie ... I ... Wiem! Mają trąbę w kształcie robaka, a robaki dzielą się na ...!
36
Dowcip #13640. Pewien student miał za tydzień egzamin z zoologii. w kategorii: Śmieszne żarty o studentach, Humor ze słoniem, Śmieszne kawały o egzaminach, Śmieszne żarty o robakach.
Student skarży się właścicielowi, że w wynajmowanym pokoju są myszy.
- To niemożliwe!
- Proszę się przekonać na własne oczy!
Sypie na środek pokoju okruszki. Wybiega jedna myszka, druga, trzecia, rybka, czwarta myszka. Właściciel patrzy zbaraniały:
- Jakim cudem rybka?!
- To znaczy sprawę myszy mamy ustaloną. Przejdźmy teraz do wilgoci.
- To niemożliwe!
- Proszę się przekonać na własne oczy!
Sypie na środek pokoju okruszki. Wybiega jedna myszka, druga, trzecia, rybka, czwarta myszka. Właściciel patrzy zbaraniały:
- Jakim cudem rybka?!
- To znaczy sprawę myszy mamy ustaloną. Przejdźmy teraz do wilgoci.
37
Dowcip #13641. Student skarży się właścicielowi, że w wynajmowanym pokoju są myszy. w kategorii: Kawały o studentach, Dowcipy o myszach, Żarty o rybach.
Egzamin. Studentka plącze się, już sama nie bardzo wie co chce powiedzieć. W końcu zacina się. Profesor po dłuższej chwili milczenia mówi:
- No niechże to skrzydlate słowo wyleci zza zagrody zębów twoich!
- No niechże to skrzydlate słowo wyleci zza zagrody zębów twoich!
59
Dowcip #13642. Egzamin. w kategorii: Śmieszny humor o studentkach, Śmieszne kawały o egzaminach, Śmieszne żarty o profesorach.
Student siedzi z kolegami przy piwie. Nagle pyta:
- Panowie, powiedzcie mi, na czym właściwie polega ta teoria względności Einsteina?
- Jak by ci to wytłumaczyć... - zastanawia się inny. - Ooo, widzisz ... Jak siedzisz w knajpie przy piwku, w miłym towarzystwie kolegów, to pięć godzin mija, jakby to było pięć minut, a jak siedzisz w fotelu u dentysty, to jest odwrotnie!
- Panowie, powiedzcie mi, na czym właściwie polega ta teoria względności Einsteina?
- Jak by ci to wytłumaczyć... - zastanawia się inny. - Ooo, widzisz ... Jak siedzisz w knajpie przy piwku, w miłym towarzystwie kolegów, to pięć godzin mija, jakby to było pięć minut, a jak siedzisz w fotelu u dentysty, to jest odwrotnie!
58
Dowcip #13643. Student siedzi z kolegami przy piwie. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Żarty o studentach, Humor matematyczny, Śmieszne żarty o stomatologach, Śmieszny humor o Albercie Einsteinie.
Czym się różni student od kury?
- Student znosi wszystko, a kura jajka!
- Student znosi wszystko, a kura jajka!
34