Mówi blondynka do brunetki

Mówi blondynka do brunetki:
- Cześć,przyjadę do ciebie w sobotę, w Tłusty Czwartek.

Co robią norki, żeby mieć dzieci?
- To samo co blondynki, żeby mieć norki.

Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu.

Dlaczego blondynki mają spuchnięte wargi?
- Od zdmuchiwania żarówki.

Blondynka przeżywa kryzys finansowy i nie wie skąd wziąć pieniądze. Postanowiła porwać Jasia- syna bogatej sąsiadki. Porwała więc Jasia. Napisała kartkę: ”Porwałam twojego syna. Jeżeli chcesz go jeszcze kiedyś zobaczyć, to jutro pod wielkim dębem w parku masz położyć w plastikowej torbie 100 000 zł”. Blondynka przykleiła mu tą kartkę do pleców i puściła do domu. Następnego dnia znalazła pod wielkim dębem w parku te 100 000 zł i karteczkę: ”Nie wiem jak blondynka mogła zrobić blondynce coś takiego”.

Blondynka siedzi w samolocie pierwszej klasy. Podchodzi do niej stewardessa i pyta, czy chce coś do pica.
Ta odpowiada:
- Poproszę orange juice, może być jabłkowy.

Po czym można zauważyć, że blondynka używała komputera?
- Po śladach korektora na monitorze.

Dlaczego blondynki kochają się z brunetami?
- Żeby ich dzieci były mądrzejsze.

Skąd wraca blondynka z dwoma wiadrami spermy?
- Z płukania żołądka.

- Sąsiedzie wasz pies wpadł do mojej zagrody i zjadł kurę!
- Dziękuje, że mi pan powiedział. Dziś nie dam mu już jeść!