Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego domowego obiadu.
Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego domowego obiadu.
- Dziwny smak ma to faszerowane kurczę - mówi mąż. - Co dałaś do środka?
- Ależ nic, kochanie, przecież tam już wcale nie było miejsca.
- Dziwny smak ma to faszerowane kurczę - mówi mąż. - Co dałaś do środka?
- Ależ nic, kochanie, przecież tam już wcale nie było miejsca.
02
Dowcip #12762. Młodzi małżonkowie zasiadają do pierwszego domowego obiadu. w kategorii: Kawały o jedzeniu, Śmieszne żarty o mężu i żonie.
- Jesteś cudowna - oświadcza małżonek swojej żonie. - Śliczna, intelignentna, gospodarna, kochająca! Gdybyś jeszcze była cudzą żoną, to nosiłbym cię na rękach.
04
Dowcip #12763. - Jesteś cudowna - oświadcza małżonek swojej żonie. w kategorii: Kawały o mężu i żonie, Śmieszne kawały o mężu, Dowcipy o żonie.
Mąż przerywając czytanie gazety:
- Kochanie, mówiłaś coś?
- Tak, ale to było wczoraj.
- Kochanie, mówiłaś coś?
- Tak, ale to było wczoraj.
13
Dowcip #12764. Mąż przerywając czytanie gazety w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu.
- Od dnia ślubu ogromnie się zmieniłeś! - mówi żona.
- Na czym to polega?
- Kiedyś brałeś mniejszy kawałek mięsa zostawiając większą porcje, a dziś postępujesz przeciwnie!
- Traktuj to jako komplement, gdyż stanowi świadectwo, że podciągnęłaś się w gotowaniu.
- Na czym to polega?
- Kiedyś brałeś mniejszy kawałek mięsa zostawiając większą porcje, a dziś postępujesz przeciwnie!
- Traktuj to jako komplement, gdyż stanowi świadectwo, że podciągnęłaś się w gotowaniu.
02
Dowcip #12765. - Od dnia ślubu ogromnie się zmieniłeś! - mówi żona. w kategorii: Śmieszne kawały o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Śmieszne żarty o żonie.
- Wydaje mi się, że już mnie nie kochasz - mówi żona do męża. - Dawniej potrafiłeś cały wieczór trzymać moje ręce. A teraz ...
- Moja droga, od czasu jak sprzedaliśmy pianino nie ma takiej potrzeby.
- Moja droga, od czasu jak sprzedaliśmy pianino nie ma takiej potrzeby.
710
Dowcip #12766. - Wydaje mi się, że już mnie nie kochasz - mówi żona do męża. w kategorii: Śmieszne żarty o mężu i żonie, Dowcipy o mężu, Humor o żonie, Śmieszne żarty o instrumentach.
Trzy małżeństwa: niemieckie, polskie i amerykańskie poszły na wspólną kolację do restauracji. W pewnej chwili Amerykanin prosi żonę:
- Podaj mi cukier, mój cukiereczku.
Niemiec prosi żonę:
- Podaj mi miód, mój słodki miodziku.
Polak by nie okazać się gorszy:
- Podaj mi herbatę w torebce, moja torbo!
- Podaj mi cukier, mój cukiereczku.
Niemiec prosi żonę:
- Podaj mi miód, mój słodki miodziku.
Polak by nie okazać się gorszy:
- Podaj mi herbatę w torebce, moja torbo!
13
Dowcip #12767. Trzy małżeństwa w kategorii: Dowcipy o Niemcach, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Śmieszne dowcipy o mężu, Śmieszne żarty o żonie, Kawały o restauracji i barze, Kawały o Polakach, Śmieszne żarty o małżeństwie, Dowcipy o Amerykanach.
Żona do męża stojącego na wadze:
- Myślisz, że jak wciągniesz brzuch to ci coś pomoże?
- Tak, będę widział wagę.
- Myślisz, że jak wciągniesz brzuch to ci coś pomoże?
- Tak, będę widział wagę.
01
Dowcip #12768. Żona do męża stojącego na wadze w kategorii: Dowcipy o grubasach, Humor o mężu i żonie, Śmieszne żarty o mężu.
Sprzedam encyklopedię Britanica - czterdzieści tomów. Stan bardzo dobry. Nie będzie mi już potrzebna. Ożeniłem się tydzień temu. Żona wie wszystko najlepiej.
01
Dowcip #12769. Sprzedam encyklopedię Britanica - czterdzieści tomów. w kategorii: Śmieszne żarty o żonie.
Kowalski opowiada koledze wrażenia z wczorajszej sprzeczki z żoną:
- Wczoraj strasznie pokłóciliśmy się z żoną. Ona uparła się, żeby iść do kina, a ja wolałem iść do teatru.
- No i na jaki film poszliście? - pyta kolega.
- Wczoraj strasznie pokłóciliśmy się z żoną. Ona uparła się, żeby iść do kina, a ja wolałem iść do teatru.
- No i na jaki film poszliście? - pyta kolega.
05
Dowcip #12770. Kowalski opowiada koledze wrażenia z wczorajszej sprzeczki z żoną w kategorii: Humor o Kowalskim, Śmieszne żarty o mężu i żonie, Kawały o kinie, Dowcipy o kolegach, Humor o kłótniach.
Żona do męża:
- Ty Józek zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
- Ja nie idę, bo nie mam się za co przebrać.
- Najlepiej nie pij, nikt cię wtedy nie pozna!
- Ty Józek zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
- Ja nie idę, bo nie mam się za co przebrać.
- Najlepiej nie pij, nikt cię wtedy nie pozna!
03