- Mamo, mamo, widziałem dzisiaj Matkę Boską na plebani!
- Mamo, mamo, widziałem dzisiaj Matkę Boską na plebani!
- Co ty Jasiu mówisz, chyba masz gorączkę.
- Naprawdę! Ksiądz stał z nią w drzwiach i powiedział: ”Matko Boska, idź stąd, bo cię jeszcze ktoś zobaczy.”
- Co ty Jasiu mówisz, chyba masz gorączkę.
- Naprawdę! Ksiądz stał z nią w drzwiach i powiedział: ”Matko Boska, idź stąd, bo cię jeszcze ktoś zobaczy.”
01
Dowcip #17679. - Mamo, mamo, widziałem dzisiaj Matkę Boską na plebani! w kategorii: Śmieszne dowcipy o Jasiu, Żarty o duchownych.
Mały Jasio pyta się ojca:
- Tato, czym jest małżeństwo?
- Chronionym prawnie ograniczeniem swobody osobistej.
- Tato, czym jest małżeństwo?
- Chronionym prawnie ograniczeniem swobody osobistej.
618
Dowcip #17680. Mały Jasio pyta się ojca w kategorii: Humor o Jasiu, Żarty o ojcu, Żarty o małżeństwie.
Przychodzi Jasio do sklepu mięsnego:
- Ma pani mózg?
- Nie.
- No i dlatego pani tak głupio wygląda!
- Ma pani mózg?
- Nie.
- No i dlatego pani tak głupio wygląda!
27
Dowcip #17681. Przychodzi Jasio do sklepu mięsnego w kategorii: Żarty o Jasiu, Żarty o sprzedawcach.
- Mamusiu czy to prawda, że gwiazdor przynosi prezenty? - Pyta Jaś mamy.
- Tak synku.
- A czy to prawda, że mnie przyniósł bocian? - Dopytuje Jaś.
- Tak synku.
- Mamusiu, to po co nam w domu tatuś?
- Tak synku.
- A czy to prawda, że mnie przyniósł bocian? - Dopytuje Jaś.
- Tak synku.
- Mamusiu, to po co nam w domu tatuś?
310
Dowcip #17682. - Mamusiu czy to prawda, że gwiazdor przynosi prezenty? w kategorii: Śmieszne kawały o Jasiu, Śmieszne żarty o matce, Humor o ojcu, Dowcipy o prezentach, Żarty o bocianach.
Ojciec do Jasia na jego osiemnaste urodzinki:
- Jasiu dziś jest wielki dzień w związku z nim chce ci podarować tą zapalniczkę i wiedz, że od dziś pozwalam ci palić.
Na co Jaś do taty:
- Tato, ale ja już dwa lata temu skończyłem z papierosami!
- Jasiu dziś jest wielki dzień w związku z nim chce ci podarować tą zapalniczkę i wiedz, że od dziś pozwalam ci palić.
Na co Jaś do taty:
- Tato, ale ja już dwa lata temu skończyłem z papierosami!
113
Dowcip #17683. Ojciec do Jasia na jego osiemnaste urodzinki w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne dowcipy o ojcu, Żarty o prezentach, Śmieszne dowcipy o papierosach.
Idzie Jasio z ojcem po ulicy. Nagle wskazuje ręką ku niebu i woła:
- Tato! Tato! Ptok!
- Nie mówi się ptok tylko ptak. A jaki to ptak?
- Sraka.
- Tato! Tato! Ptok!
- Nie mówi się ptok tylko ptak. A jaki to ptak?
- Sraka.
18
Dowcip #17684. Idzie Jasio z ojcem po ulicy. w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o ptakach, Śmieszny humor o ojcu.
Siedzi na ławce pani w ciąży, podchodzi do niej mały Jaś i pyta:
- Co pani tam ma? - wskazując na brzuszek.
- Dziecko.
- A czy pani je kocha?
- Tak.
- To dlaczego pani je zjadła?
- Co pani tam ma? - wskazując na brzuszek.
- Dziecko.
- A czy pani je kocha?
- Tak.
- To dlaczego pani je zjadła?
214
Dowcip #17685. Siedzi na ławce pani w ciąży, podchodzi do niej mały Jaś i pyta w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszny humor o ciąży.
Jasiu powiedz jakieś zdanie w trybie oznajmującym - zwraca się nauczyciel do ucznia.
- Koń ciągnie furę.
- A teraz w trybie rozkazującym.
- Wio!
- Koń ciągnie furę.
- A teraz w trybie rozkazującym.
- Wio!
18
Dowcip #17686. Jasiu powiedz jakieś zdanie w trybie oznajmującym - zwraca się w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Dowcipy o nauczycielce.
Jasio wsiada do taksówki i mówi:
- Proszę na Chmielnicką.
- Przecież jesteśmy na Chmielnickiej.
- O, jak szybko!
- Ile płacę?
- Nic.
- I jak tanio!
- Proszę na Chmielnicką.
- Przecież jesteśmy na Chmielnickiej.
- O, jak szybko!
- Ile płacę?
- Nic.
- I jak tanio!
48
Dowcip #17687. Jasio wsiada do taksówki i mówi w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne dowcipy o kierowcach.
Jasio najadł się zupy grochowej i w szkole na pierwszej lekcji zanieczyścił powietrze. Nauczyciel zezłościł się i wyrzucił go z klasy. Jasio stanął przy otwartym oknie na korytarzu.
- A ty, smyku, co tu robisz? - pyta przechodzący właśnie dyrektor.
- Tak sobie myślę.
- A o czym tak myślisz?
- Bo ja, panie dyrektorze, zepsułem w klasie powietrze. Teraz tak sobie myślę, że oni tam wszyscy się trują, a mnie na czyste wypuścili.
- A ty, smyku, co tu robisz? - pyta przechodzący właśnie dyrektor.
- Tak sobie myślę.
- A o czym tak myślisz?
- Bo ja, panie dyrektorze, zepsułem w klasie powietrze. Teraz tak sobie myślę, że oni tam wszyscy się trują, a mnie na czyste wypuścili.
424