Mama budzi Jasia

Mama budzi Jasia:
- Jasiu wstawaj bo pora do szkoły.
- Nie ma żadnej szkoły bo dziś podsadziłem bombę.
- A skąd ty miałeś bombę?
- Leżała w naszym domu.

Czym się różni uczeń od nauczyciela?
- Nauczyciel ma dziennik, a uczeń władze!

Popiela zjadły takie myszy jak szczury.

Wpada Jaś do szkoły, rzuca plecak, daje nogi na stół i mówi:
- Joł.
Pani mówi żeby wzeszedł tak ładnie jak tata. Jaś wykopuje drzwi i mówi:
- Stara, daj wódę.

Mama każe Jasiowi kupić kiełbasę, a potem iść do kościoła. Więc Jasiu kupił kiełbasę i poszedł od razu z nią do kościoła. Ksiądz śpiewa:
- Wisi na krzyżu ...
A po chwili śpiewa Jasiu:
- Moja kiełbasa ...

Dlaczego stan napięcia przedmiesiączkowego nazywamy okresem?
- Bo choroba szalonych krów już jest zarezerwowana.

Jam jest Ojciec Dyrektor twój, który cię wywiódł na plagi egipskie, w radio głupoli:
- Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim.
- Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty.
- Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać.
- Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją.
- Nie zagłuszaj.
- Nie cudzosłysz.
- Nie przestrajaj.
- Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej.
- Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego.
- Ani żadnej kasy, która Jego jest.
Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego jak siebie samego.

Co to pampers?
- Rasowy kot Pameli Anderson.

Jaki jest szczyt fantazji?
- Położyć się w kałuży, wsadzić pióro w tyłek i udawać żaglówkę.

Mały dinozaur pyta mamę:
- Gdzie pójdę po śmierci? Do nieba?
- Nie synku, najprawdopodobniej do muzeum.