Lekcja biologii.
Lekcja biologii. Pani pyta Jasia:
- Jak się nazywa największy zwierz mieszkający w naszych lasach?
- Dźwiedź.
- Chyba niedźwiedź?
- Jeśli nie dźwiedź, to ja nie wiem.
- Jak się nazywa największy zwierz mieszkający w naszych lasach?
- Dźwiedź.
- Chyba niedźwiedź?
- Jeśli nie dźwiedź, to ja nie wiem.
48
Dowcip #5459. Lekcja biologii. w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach, Humor o niedźwiedziu.
Nauczyciel na lekcji pyta się Jasia:
- Dlaczego się spóźniłeś?
- Bo myłem ręce i uszy, ale słowo honoru to się więcej nie powtórzy.
- Dlaczego się spóźniłeś?
- Bo myłem ręce i uszy, ale słowo honoru to się więcej nie powtórzy.
310
Dowcip #5460. Nauczyciel na lekcji pyta się Jasia w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Żarty o nauczycielach, Humor o higienie, Śmieszny humor o spóźnieniach.
Na lekcji pani mówi do Jasia:
- Jasiu zamknij okno bo zimno na dworze.
A Jaś na to:
- A pani myśli, że jak zamknę okno to na dworze zrobi się cieplej?
- Jasiu zamknij okno bo zimno na dworze.
A Jaś na to:
- A pani myśli, że jak zamknę okno to na dworze zrobi się cieplej?
211
Dowcip #5461. Na lekcji pani mówi do Jasia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Humor o nauczycielach, Śmieszne żarty o nauczycielce.
Jasiu przychodzi ze szkoły do domu i mówi:
- Mamo, mamo, dzisiaj w szkole uczyliśmy się mówić pełnymi zdaniami.
- I co nauczyłeś się?
- No.
- Mamo, mamo, dzisiaj w szkole uczyliśmy się mówić pełnymi zdaniami.
- I co nauczyłeś się?
- No.
37
Dowcip #5462. Jasiu przychodzi ze szkoły do domu i mówi w kategorii: Żarty o Jasiu, Śmieszne żarty o mamie, Śmieszny humor o szkole.
Przychodzi Jasiu do mamy i mówi.
- Mamo mogę ciasteczko?
A mama mu odpowiada:
- Tak, ale wpierw umyj rączki.
A Jasiu na to:
- Mamo ale ja nie mam rączek.
Mama odpowiada:
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.
- Mamo mogę ciasteczko?
A mama mu odpowiada:
- Tak, ale wpierw umyj rączki.
A Jasiu na to:
- Mamo ale ja nie mam rączek.
Mama odpowiada:
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.
18
Dowcip #5463. Przychodzi Jasiu do mamy i mówi. w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszne żarty o jedzeniu, Śmieszne żarty o matce, Dowcipy o higienie.
Wraca mały Jasio z przedszkola, gęba cała podrapana. Przerażona matka pyta:
- Synku, co ci się stało?
- Nic mamusiu, pani nam tylko kazała złapać się za rączki i tańczyć wokół choinki tyle, że dzieci było mało, a choinka zbyt rozłożysta.
- Synku, co ci się stało?
- Nic mamusiu, pani nam tylko kazała złapać się za rączki i tańczyć wokół choinki tyle, że dzieci było mało, a choinka zbyt rozłożysta.
18
Dowcip #5464. Wraca mały Jasio z przedszkola, gęba cała podrapana. w kategorii: Humor o Jasiu, Śmieszny humor o nauczycielach, Śmieszne żarty o przedszkolakach, Śmieszne dowcipy o choince.
Na lekcji Matematyki do pani podchodzi Małgosia i pyta:
- Proszę pani, mogę iść się załatwić do WC?
Słysząc te słowa Jasiu wcina się pani w głos i mówi:
- Pożyczyć Ci pistolet.
- Proszę pani, mogę iść się załatwić do WC?
Słysząc te słowa Jasiu wcina się pani w głos i mówi:
- Pożyczyć Ci pistolet.
27
Dowcip #5465. Na lekcji Matematyki do pani podchodzi Małgosia i pyta w kategorii: Śmieszne żarty o Jasiu, Dowcipy o nauczycielach, Dowcipy o Małgosi.
Jasio do taty policjanta:
- Tato gdzie leży Afryka?
Ojciec długo myśli, w końcu mówi:
- Chyba niedaleko, bo u nas na komendzie pracuje murzyn i dojeżdża do pracy na rowerze.
- Tato gdzie leży Afryka?
Ojciec długo myśli, w końcu mówi:
- Chyba niedaleko, bo u nas na komendzie pracuje murzyn i dojeżdża do pracy na rowerze.
48
Dowcip #5466. Jasio do taty policjanta w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszne żarty o Murzynach, Śmieszne dowcipy o policjantach.
Pani pyta Jasia:
- Jakie znasz środki piorące?
A Jasiu na to:
- Pas mojego taty.
- Jakie znasz środki piorące?
A Jasiu na to:
- Pas mojego taty.
38
Dowcip #5467. Pani pyta Jasia w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne żarty o tacie, Śmieszne żarty o karze.
Pani pyta Jasia ile to jest 2+2. Jasiu licząc na jednej ręce mówi:
- 5.
- Nie... I nie liczy się na palcach. Włóż ręce do kieszeni i powiedz ile to jest 5+5.
Jasio rusza rękoma w spodniach i mówi:
- 11.
- 5.
- Nie... I nie liczy się na palcach. Włóż ręce do kieszeni i powiedz ile to jest 5+5.
Jasio rusza rękoma w spodniach i mówi:
- 11.
1323