Kto ma najlepszą pracę na świecie?!
Kto ma najlepszą pracę na świecie?!
- Oczywiście Święty Mikołaj bo pracuje tylko raz w roku.
- Oczywiście Święty Mikołaj bo pracuje tylko raz w roku.
19
Dowcip #7325. Kto ma najlepszą pracę na świecie?! w kategorii: Śmieszny humor o Świętym Mikołaju, Śmieszne pytania zagadki, Śmieszny humor o pracy.
Szkoła jest jak komisariat. Pytają Cię, a ty nic nie wiesz.
110
Dowcip #7326. Szkoła jest jak komisariat. Pytają Cię, a ty nic nie wiesz. w kategorii: Kawały o szkole.
Z wystąpienia prezydenta Busha w telewizji:
- Z powodu nasilającego się oporu Irakijczyków zmieniamy taktykę operacji z ”Szok i przerażenie” na: ”Uprzejmość i delikatność”.
- Z powodu nasilającego się oporu Irakijczyków zmieniamy taktykę operacji z ”Szok i przerażenie” na: ”Uprzejmość i delikatność”.
27
Dowcip #7327. Z wystąpienia prezydenta Busha w telewizji w kategorii: Śmieszny humor polityczny, Śmieszny humor o George Bushu, Śmieszne żarty o przemówieniach, Śmieszne dowcipy o Iraku.
Mroźny zimowy wieczór. Wpada Rżewski do burdelu. Chwyta pierwszą z brzegu panienkę.
- Szybko!
- Co? - odskakuje dziewczyna.
- Szybko dawaj dupy, idiotko!
- Ależ, Pan mnie obraża! Idę się poskarżyć! Chciałam zgłosić, że jeden z klientów powiedział na mnie ”idiotko” - melduje dziewczyna burdelmamie.
- A cóż to za palant tak śmiał?
- Porucznik Rżewski.
- Wracaj! I szybko daj mu dupy idiotko! - krzyczy oburzona i czerwona ze wściekłości burdelmama - Bo, znowu będziemy musiały zmieniać tapety w salonie!
- Szybko!
- Co? - odskakuje dziewczyna.
- Szybko dawaj dupy, idiotko!
- Ależ, Pan mnie obraża! Idę się poskarżyć! Chciałam zgłosić, że jeden z klientów powiedział na mnie ”idiotko” - melduje dziewczyna burdelmamie.
- A cóż to za palant tak śmiał?
- Porucznik Rżewski.
- Wracaj! I szybko daj mu dupy idiotko! - krzyczy oburzona i czerwona ze wściekłości burdelmama - Bo, znowu będziemy musiały zmieniać tapety w salonie!
221
Dowcip #7328. Mroźny zimowy wieczór. Wpada Rżewski do burdelu. w kategorii: Humor o poruczniku Rżewskim, Żarty o agencji towarzyskiej.
Jasiu po powrocie z kolonii mówi do mamy:
- Mamo, zapomniałaś wyszyć na metce moje imię i wszyscy mówili na mnie ”trzydzieści procent bawełna”!
- Mamo, zapomniałaś wyszyć na metce moje imię i wszyscy mówili na mnie ”trzydzieści procent bawełna”!
110
Dowcip #7329. Jasiu po powrocie z kolonii mówi do mamy w kategorii: Śmieszny humor o Jasiu, Śmieszny humor o mamie, Śmieszne dowcipy o wycieczce.
Wpada trabant do rowu obok krowiego placka i krowi placek się pyta:
- Kim ty jesteś?
- Jestem samochodem. - odpowiada trabant.
Krowi placek mówi:
- Skoro ty jesteś samochodem to ja jestem pizza.
- Kim ty jesteś?
- Jestem samochodem. - odpowiada trabant.
Krowi placek mówi:
- Skoro ty jesteś samochodem to ja jestem pizza.
39
Dowcip #7330. Wpada trabant do rowu obok krowiego placka i krowi placek się pyta w kategorii: Kawały o wypadkach samochodowych, Śmieszne dowcipy o autach, Śmieszne kawały o kupie.
Sokół wyciął orła na pawiu z gołąbków.
36
Dowcip #7332. Sokół wyciął orła na pawiu z gołąbków. w kategorii: Kawały o ptakach.
Na światłach zatrzymuje się nowiutki Mercedes i pyrkocząca syrenka. Kierowca syrenki opuszcza szybę i puka w szybę merca. Kierowca merca opuszcza szybę i pyta:
- Czego?
- No nie ma pan może jakiś kaset video, bo bym se coś obejrzał, a na satelicie lecą same śmieci ...
- Nie mam.
Następnego dnia sytuacja się powtarza.
- Czego tym razem?
- A ma pan może jakieś kiełbaski? Grilla robię z przyjaciółmi i wyczyściliśmy już lodówkę ...
- Nie mam.
Kierowca Mercedesa ciężko ugodzony w swoje ego postanowił rozbudować samochód o bajery z Syrenki. Spotykają się na światłach. Kierowca merca pyta:
- No może pan chce kiełbaski, chlebek na grilla. Mam całą najlepszą kolekcję wideo i inne rzeczy, co tylko panu trzeba.
- Cholera, to po takie gówno mnie pan z wanny wyciągał?
- Czego?
- No nie ma pan może jakiś kaset video, bo bym se coś obejrzał, a na satelicie lecą same śmieci ...
- Nie mam.
Następnego dnia sytuacja się powtarza.
- Czego tym razem?
- A ma pan może jakieś kiełbaski? Grilla robię z przyjaciółmi i wyczyściliśmy już lodówkę ...
- Nie mam.
Kierowca Mercedesa ciężko ugodzony w swoje ego postanowił rozbudować samochód o bajery z Syrenki. Spotykają się na światłach. Kierowca merca pyta:
- No może pan chce kiełbaski, chlebek na grilla. Mam całą najlepszą kolekcję wideo i inne rzeczy, co tylko panu trzeba.
- Cholera, to po takie gówno mnie pan z wanny wyciągał?
36
Dowcip #7333. Na światłach zatrzymuje się nowiutki Mercedes i pyrkocząca syrenka. w kategorii: Kawały o mężczyznach, Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszne kawały o autach.
Reklama TV
Facet kładzie zegarek na ziemi, przejeżdża po nim rower. Facet podnosi zegarek, pokazuje - zegarek jest w stanie idealnym. Głos zza kadru: ”To jest zegarek firmy Sony”.
Facet kładzie zegarek na szosę, przejeżdża po nim ciężarówka, facet podnosi zegarek - nie ma na nim nawet drobnej rysy. Głos zza kadru: ”To jest zegarek firmy Sony”.
Facet kładzie zegarek na torze kolejowym, przejeżdża po nim pociąg, facet go podnosi - zegarek jak nowy. Głos zza kadru: ”To jest zegarek firmy Sony”.
Facet kładzie zegarek na kamieniu i wali młotkiem. Zegarek rozsypuje się w drobny mak. Głos zza kadru: ”To jest młotek firmy Bosch”
Facet kładzie zegarek na ziemi, przejeżdża po nim rower. Facet podnosi zegarek, pokazuje - zegarek jest w stanie idealnym. Głos zza kadru: ”To jest zegarek firmy Sony”.
Facet kładzie zegarek na szosę, przejeżdża po nim ciężarówka, facet podnosi zegarek - nie ma na nim nawet drobnej rysy. Głos zza kadru: ”To jest zegarek firmy Sony”.
Facet kładzie zegarek na torze kolejowym, przejeżdża po nim pociąg, facet go podnosi - zegarek jak nowy. Głos zza kadru: ”To jest zegarek firmy Sony”.
Facet kładzie zegarek na kamieniu i wali młotkiem. Zegarek rozsypuje się w drobny mak. Głos zza kadru: ”To jest młotek firmy Bosch”
39
Dowcip #7334. Reklama w kategorii: Śmieszne kawały o zegarku, Humor o reklamie.
Niedaleko otwarto nowy supermarket. Jest w nim automatyczny zraszacz, który pomaga utrzymać produkty w świeżości. Jak tylko zacznie pracować, słyszysz odgłos oddalającej się burzy i szmer wiosennego deszczu. Kiedy przechodzisz obok nabiału, słychać ciche muczenie krów. Gdy mijasz dział mięsny, roznosi się zapach grillowanych kiełbasek z boczkiem i cebulką. Kiedy jesteś przy stoisku z jajkami, słychać gdakanie kur i czuć w powietrzu zapach smażonych jajek. Z miejscowej piekarni powala zapach świeżo wypieczonego chleba i ciasteczek. Ale nigdy więcej nie kupię tam papieru toaletowego.
29