Dlaczego długo nie mogli znaleźć ciała żony prezydenta?
Dlaczego długo nie mogli znaleźć ciała żony prezydenta?
- Bo wtopiła się w otoczenie.
- Bo wtopiła się w otoczenie.
720
Dowcip #4907. Dlaczego długo nie mogli znaleźć ciała żony prezydenta? w kategorii: Śmieszne żarty o Smoleńsku.
Dlaczego Kaczyńskiego pochowali na Wawelu?
- Bo każdy król musi mieć swojego błazna.
- Bo każdy król musi mieć swojego błazna.
1425
Dowcip #4908. Dlaczego Kaczyńskiego pochowali na Wawelu? w kategorii: Śmieszny humor o Smoleńsku.
Co by robił teraz prezydent Kaczyński, gdyby żył?
- Drapał w wieko trumny.
- Drapał w wieko trumny.
1523
Dowcip #4909. Co by robił teraz prezydent Kaczyński, gdyby żył? w kategorii: Śmieszny humor o Smoleńsku.
Komorowski na polowaniu:
- Udział w nagonce będzie wliczany do emerytury.
- Udział w nagonce będzie wliczany do emerytury.
716
Dowcip #4910. Komorowski na polowaniu w kategorii: Śmieszne dowcipy o Bronisławie Komorowskim, Śmieszne dowcipy o polowaniu.
Krzyczy kowboj do drugiego kowboja:
- Mam najszybszą rękę na Dzikim Zachodzie!
- A ja tam wolę dziewczyny.
- Mam najszybszą rękę na Dzikim Zachodzie!
- A ja tam wolę dziewczyny.
113
Dowcip #4911. Krzyczy kowboj do drugiego kowboja w kategorii: Humor erotyczny, Dowcipy o kowbojach.
Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.
SM: Zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie,czego chce od nas.
SL: To logiczne chce nas zgwałcić.
SM: O Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za pięć minut i osiemnaście sekund. Co robimy?
SL: Jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.
SM: O Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.
SM: O Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za minutę i czterdzieści sekund.
SL: Jedyne logiczne rozwiązanie, to się rozdzielić: ty idź na prawo ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc, nie może iść za obiema.
Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logiką. Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa, ale bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później.
SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże opowiadaj, opowiadaj!
SL: Logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
SM: Tak, tak wiem, a potem?
SL: Zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak samo robił on!
SM: Tak, tak, a potem?
SL: Zgodnie z logiką, dogonił mnie.
SM: O Boże, o Boże i co zrobiłaś?
SL: Jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
M: O Boże, o mój Boże! A on?
SL: Zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!
SM: O Jezus Maria! I co się stało?
SL: Logiczne Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami!
SM: Zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie,czego chce od nas.
SL: To logiczne chce nas zgwałcić.
SM: O Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za pięć minut i osiemnaście sekund. Co robimy?
SL: Jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.
SM: O Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.
SM: O Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za minutę i czterdzieści sekund.
SL: Jedyne logiczne rozwiązanie, to się rozdzielić: ty idź na prawo ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc, nie może iść za obiema.
Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logiką. Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa, ale bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później.
SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże opowiadaj, opowiadaj!
SL: Logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
SM: Tak, tak wiem, a potem?
SL: Zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak samo robił on!
SM: Tak, tak, a potem?
SL: Zgodnie z logiką, dogonił mnie.
SM: O Boże, o Boże i co zrobiłaś?
SL: Jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
M: O Boże, o mój Boże! A on?
SL: Zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!
SM: O Jezus Maria! I co się stało?
SL: Logiczne Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami!
512
Dowcip #4912. Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika w kategorii: Żarty o mężczyznach, Dowcipy o zakonnicach.
Małgosia zasypia na stojąco przed tablicą.
- Co robiłaś w nocy? - pyta nauczycielka.
- Stałam całą noc przed lustrem z zamkniętymi oczami.
- Ale po co?!
- Chciałam zobaczyć, jak wyglądam, kiedy śpię.
- Co robiłaś w nocy? - pyta nauczycielka.
- Stałam całą noc przed lustrem z zamkniętymi oczami.
- Ale po co?!
- Chciałam zobaczyć, jak wyglądam, kiedy śpię.
712
Dowcip #4913. Małgosia zasypia na stojąco przed tablicą. w kategorii: Dowcipy szkolne, Śmieszne żarty o lusterku, Śmieszne dowcipy o Małgosi, Humor o spaniu.
Na statku stary bosman zaciąga się fajką. Podchodzi do niego marynarz:
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób. Do tytoniu dodaję zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny.
Zawinęli do portu, zeszli na ląd, a po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana i wręcza mu fajkę mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził! Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwilę i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Za blisko dupy rwiesz, synku.
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób. Do tytoniu dodaję zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny.
Zawinęli do portu, zeszli na ląd, a po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana i wręcza mu fajkę mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził! Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwilę i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Za blisko dupy rwiesz, synku.
411
Dowcip #4914. Na statku stary bosman zaciąga się fajką. w kategorii: Dowcipy o marynarzach, Kawały o włosach, Dowcipy o papierosach, Śmieszne kawały o bosmanach.
Rybak złowił złotą rybkę. Ta mówi:
- Puść mnie, a spełnię Twoje jedno życzenie.
- Ok. Chcę najnowszego mercedesa.
- A jak wolisz, za gotówkę czy na raty?
- A Ty jak wolisz, na oleju czy na masełku?
- Puść mnie, a spełnię Twoje jedno życzenie.
- Ok. Chcę najnowszego mercedesa.
- A jak wolisz, za gotówkę czy na raty?
- A Ty jak wolisz, na oleju czy na masełku?
08
Dowcip #4915. Rybak złowił złotą rybkę. w kategorii: Śmieszne żarty o rybaku, Śmieszne dowcipy o złotej rybce.
Spotkało się pewnego razu trzech kowbojów. Jeden z Alabamy, drugi z Nebraski, a trzeci z Arizony. Siedzieli sobie przy ognisku i od słowa do słowa rozmowa zeszła na temat jacy to oni są twardzi. Kowboj z Alabamy powiedział:
- Ja to jestem taki twardy, że jak mnie pewnego razu złapał krokodyl to ja go pierdu i wszystkie zęby mu wybiłem.
Na to kowboj z Nebraski:
- Eee to nic. Ja jak mnie napadli Indianie, cala setka ich była, to nie dość, ze ich wszystkich wybiłem to jeszcze córkę wodza zgwałciłem!
A trzeci kowboj nic nie mówił i spokojnie przewracał penisem węgle w ognisku.
- Ja to jestem taki twardy, że jak mnie pewnego razu złapał krokodyl to ja go pierdu i wszystkie zęby mu wybiłem.
Na to kowboj z Nebraski:
- Eee to nic. Ja jak mnie napadli Indianie, cala setka ich była, to nie dość, ze ich wszystkich wybiłem to jeszcze córkę wodza zgwałciłem!
A trzeci kowboj nic nie mówił i spokojnie przewracał penisem węgle w ognisku.
28