Czarny humor jest jak noga, nie każdy ją ma.
Czarny humor jest jak noga, nie każdy ją ma.
545
Dowcip #28472. Czarny humor jest jak noga, nie każdy ją ma. w kategorii: Śmieszny czarny humor.
Czas przedświąteczny to czas zakupów, ale również działalności filantropijnej. O ile mam gdzieś osoby ubogie, które są w wieku produkcyjnym, ponieważ mogą sami wziąć się do roboty, a nie żebrać od innych ludzi, to jednak żal mi strasznie dzieci. Fakt faktem, bachorów też nie lubię. Mam straszny opór przed zabawą, przytuleniem, wzięciem na rękę dzieci z rodziny, a co dopiero dzieci obcych, ale pomóc można. Więc zbieramy jakieś zabawki, słodycze dla dzieciaków i jedziemy do domu dziecka im to wszystko podarować. Dzieciaki, w wieku do sześciu lat, oczywiście zaczęły do nas lęgnąć jak ciapak do kozy, więc zaczynałem czuć się nieswojo, tym bardziej, że niektóre ocierały się głową o moje krocze. No ale ok, dostały zabawki, podziękowały, już pełen nadziei, że wyjdę na szluga, jak ktoś nie rzuci pomysłu, żeby zostać i pobawić się z dziećmi, jak bachory zaczęły się cieszyć, nie było wyboru. W sumie to mogłem wyjść, ale że w grupie jest śliczna dziewczyna, do której ślinię się od pół roku myślę ”zostanę, pokażę jaki jestem opiekuńczy”. Szczęście, że dostałem grupkę najstarszych dzieciaków, więc mój pomysł gry w karty nie dość, że ucieszył te bachory to i ja nie musiałem mieć z nimi bezpośredniego kontaktu. Gramy w ”pana”. Oczywiście dawałem wygrywać tym dzieciakom, ale po sześciu partiach wpadłem na szatański pomysł, aby wygrać, chyba chciałem poprawić sobie morale po ostatniej porażce w pokera. Nie ma co, świetny sposób. Więc wygrałem dwie partie pod rząd i jakiś gnojek zaczyna mi wyć:
- Łee, bo Ty oszukujesz, łeeeeeee.
A ja nie myśląc ani chwili odpowiedziałem:
- To idź matce naskarż.
Oczywiście w takim momencie musiała zapaść grobowa cisza. Bachor wyje jeszcze bardziej, wszyscy patrzą na mnie jak na debila, u ślicznotki jestem spalony. Wstałem, powiedziałem, że muszę wyjść na chwilę, napisałem do kumpla SMS-a, żeby wyniósł mi płaszcz. Nie wróciłem.
- Łee, bo Ty oszukujesz, łeeeeeee.
A ja nie myśląc ani chwili odpowiedziałem:
- To idź matce naskarż.
Oczywiście w takim momencie musiała zapaść grobowa cisza. Bachor wyje jeszcze bardziej, wszyscy patrzą na mnie jak na debila, u ślicznotki jestem spalony. Wstałem, powiedziałem, że muszę wyjść na chwilę, napisałem do kumpla SMS-a, żeby wyniósł mi płaszcz. Nie wróciłem.
91
Dowcip #28473. Czas przedświąteczny to czas zakupów w kategorii: Żarty o dzieciach, Humor o facetach.
Czasami chowam swojej żonie inhalator. Sąsiedzi mają mnie za ogiera kiedy słyszą zza ściany sapiąco - błagalnie ”Daj mi go, proszę...”
16
Dowcip #28474. Czasami chowam swojej żonie inhalator. w kategorii: Śmieszne kawały o sąsiadach, Dowcipy o żonie, Żarty o chorobach.
Czego się trzyma ksiądz w trakcie stosunku?
- Tornistra!
- Tornistra!
1215
Dowcip #28475. Czego się trzyma ksiądz w trakcie stosunku? w kategorii: Śmieszne dowcipy o duchownych, Śmieszne zagadki, Humor o seksie.
Czego szuka onkolog-zawadiaka na sali operacyjnej?
- Szuka guza.
- Szuka guza.
105
Dowcip #28476. Czego szuka onkolog-zawadiaka na sali operacyjnej? w kategorii: Dowcipy o lekarzach, Śmieszne pytania zagadki.
Czego żyd nigdy nie powie będąc w aucie?
- Gazu.
- Gazu.
720
Dowcip #28477. Czego żyd nigdy nie powie będąc w aucie? w kategorii: Dowcipy o Żydach, Śmieszne dowcipy zagadki, Żarty o samochodach.
Czemu czarni płaczą w trakcie stosunku?
- Gaz pieprzowy.
- Gaz pieprzowy.
2023
Dowcip #28478. Czemu czarni płaczą w trakcie stosunku? w kategorii: Żarty o Murzynach, Śmieszne dowcipy zagadki, Kawały o seksie.
Czemu na małą Dorotkę wołają ”Śmietana?”
- Bo była bita w domu.
- Bo była bita w domu.
513
Dowcip #28479. Czemu na małą Dorotkę wołają ”Śmietana? w kategorii: Czarny humor kawały, Śmieszne żarty o dziewczynkach, Śmieszny humor zagadka.
- Czemu pan klaszcze?
- Murzynów odganiam.
- Ale tu nie ma murzynów.
- Widzi pan jak działa!
- Murzynów odganiam.
- Ale tu nie ma murzynów.
- Widzi pan jak działa!
714
Dowcip #28480. - Czemu pan klaszcze? w kategorii: Dowcipy o Murzynach.
Czterech Murzynów niesie na lektyce szejka. Biegną przez dżungle. Nagle pada strzał, jeden z murzynów upada. Szejk schodzi z lektyki, patrzy na Murzyna i mówi:
- To już czwarta opona w tym miesiącu.
- To już czwarta opona w tym miesiącu.
511