Co mówi pracujący absolwent Politechniki Warszawskiej do
Co mówi pracujący absolwent Politechniki Warszawskiej do niepracującego absolwenta Politechniki Warszawskiej?
- Frytki z ketchupem czy bez?
- Frytki z ketchupem czy bez?
36
Dowcip #13610. Co mówi pracujący absolwent Politechniki Warszawskiej do w kategorii: Humor o studentach, Śmieszne żarty o pracy.
Rozmowa dwóch kumpli na studenckiej imprezie:
- Widzisz tego kolesia pod ścianą? Chodzę z nim na jedne zajęcia. Jest taki zafascynowany matematyką, że świata poza nią nie widzi. To jego całe życie, pasja i hobby. Nawet mówią na niego ”iloraz”.
- Fascynujące ... Spójrz lepiej na tę panienkę na parkiecie. Mówią na nią ”ileraz”.
- Widzisz tego kolesia pod ścianą? Chodzę z nim na jedne zajęcia. Jest taki zafascynowany matematyką, że świata poza nią nie widzi. To jego całe życie, pasja i hobby. Nawet mówią na niego ”iloraz”.
- Fascynujące ... Spójrz lepiej na tę panienkę na parkiecie. Mówią na nią ”ileraz”.
58
Dowcip #13611. Rozmowa dwóch kumpli na studenckiej imprezie w kategorii: Śmieszne kawały erotyczne, Żarty o kobietach, Śmieszne dowcipy o matematykach, Humor o studentach, Kawały o imprezie.
Student zdaje ostatni egzamin. Jest to test z odpowiedziami ”tak” lub ”nie”. Siada w sali, gapi się w test przez pięć minut, gdy nagle doznaje olśnienia. Wyjmuje portmonetkę, a z niej monetę i zaczyna nią rzucać, zaznaczając odpowiedzi ”tak”, kiedy wypadnie orzełek, a ”nie”, kiedy wypadnie reszka. W pół godziny zrobił wszystkie zadania, podczas gdy wszyscy inni pocą się nad odpowiedziami. Kiedy zostaje kilka minut do końca, student w desperacji zaczyna rzucać monetą, mamrotać i pocić się. Podchodzi do niego egzaminator i pyta, co się dzieje. Student na to:
- Sprawdzam moje odpowiedzi i wydaje mi się, że nie były właściwe!
- Sprawdzam moje odpowiedzi i wydaje mi się, że nie były właściwe!
28
Dowcip #13612. Student zdaje ostatni egzamin. w kategorii: Śmieszne żarty o studentach, Śmieszne kawały o egzaminach.
Student udał się do lekarza. Po badaniach dowiedział się, że już długo nie pociągnie. Zapytał, ile jeszcze czasu mu zostało.
- Miesiąc. - odpowiedział lekarz.
Student się zastanowił: ”Jeszcze miesiąc przeżyć, ale za co?”
- Miesiąc. - odpowiedział lekarz.
Student się zastanowił: ”Jeszcze miesiąc przeżyć, ale za co?”
27
Dowcip #13613. Student udał się do lekarza. w kategorii: Żarty o lekarzach, Śmieszne dowcipy o studentach, Humor o chorobach.
Profesor filologii polskiej na wykładzie:
- Jak Państwo wiecie, w językach słowiańskich jest nie tylko pojedyncze zaprzeczenie. Jest też podwójne zaprzeczenie. A nawet podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie. Nie ma natomiast podwójnego potwierdzenia jako zaprzeczenia. Na to student z ostatniej ławki:
- Dobra, dobra.
- Jak Państwo wiecie, w językach słowiańskich jest nie tylko pojedyncze zaprzeczenie. Jest też podwójne zaprzeczenie. A nawet podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie. Nie ma natomiast podwójnego potwierdzenia jako zaprzeczenia. Na to student z ostatniej ławki:
- Dobra, dobra.
39
Dowcip #13614. Profesor filologii polskiej na wykładzie w kategorii: Śmieszne kawały o studentach, Śmieszne dowcipy o profesorach, Dowcipy o wykładach.
Student wchodzi na egzamin, stęka, stęka aż w końcu profesor mu przerywa.
- Wie pan przynajmniej kto to jest student?
Na to student zadowolony.
- Student to jest osoba, która marzy o tym by ciągle pogłębiać swoja wiedzę i ...
- I znowu źle. Student to jest takie małe gówno na środku oceanu, które z trudem próbuje dopłynąć do wyspy zwanej magistrem ale mu to nie idzie. Oblał pan
Wściekły student na to:
- A wie pan kim jest profesor? Takim małym gównem na środku oceanu, które z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magistrem, potem z jeszcze większym do wyspy zwanej profesorem, a teraz siedzi na dupie i robi fale żeby innym było trudniej.
- Wie pan przynajmniej kto to jest student?
Na to student zadowolony.
- Student to jest osoba, która marzy o tym by ciągle pogłębiać swoja wiedzę i ...
- I znowu źle. Student to jest takie małe gówno na środku oceanu, które z trudem próbuje dopłynąć do wyspy zwanej magistrem ale mu to nie idzie. Oblał pan
Wściekły student na to:
- A wie pan kim jest profesor? Takim małym gównem na środku oceanu, które z trudem dopłynęło do wyspy zwanej magistrem, potem z jeszcze większym do wyspy zwanej profesorem, a teraz siedzi na dupie i robi fale żeby innym było trudniej.
412
Dowcip #13615. Student wchodzi na egzamin, stęka w kategorii: Śmieszne dowcipy o studentach, Humor o egzaminach, Kawały o profesorach.
Gazetka studentów UW prowadziła kiedyś cotygodniową ankietę wśród studentów. Swego czasu pytano: ”Czyj autograf najbardziej chciałbyś mieć i dlaczego?” Jak oczekiwano, większość pytanych wymieniła autografy gwiazd sportu, muzyki, polityków. Najciekawsza odpowiedź wpłynęła od studentów pierwszego roku:
”Profesora, który będzie podpisywał mój dyplom!”
”Profesora, który będzie podpisywał mój dyplom!”
26
Dowcip #13616. Gazetka studentów UW prowadziła kiedyś cotygodniową ankietę wśród w kategorii: Śmieszne dowcipy o studentach.
Jakie są trzy największe kłamstwa studenta?
- Od jutra nie piję;
- Od jutra się uczę;
- Dziękuję, nie jestem głodny.
- Od jutra nie piję;
- Od jutra się uczę;
- Dziękuję, nie jestem głodny.
27
Dowcip #13617. Jakie są trzy największe kłamstwa studenta? w kategorii: Humor o alkoholu, Kawały o jedzeniu, Żarty o studentach, Żarty o papierosach.
Dzwoni jegomość do akademika:
- Czy można z Maryśką?
- Z nimi wszystkimi można.
- Czy można z Maryśką?
- Z nimi wszystkimi można.
513
Dowcip #13618. Dzwoni jegomość do akademika w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszny humor o studentach, Żarty o studentkach, Kawały o śmiesznych rozmowach telefonicznych.
Na egzaminie z logiki profesor słucha studenta i słucha. W końcu, po jakiejś chwili kładzie się na podłodze.
- Wie pan, co ja robię? - pyta studenta.
- Nie.
- Zniżam się do pańskiego poziomu.
- Wie pan, co ja robię? - pyta studenta.
- Nie.
- Zniżam się do pańskiego poziomu.
25