Była sobie blondynka
Była sobie blondynka, która miała sześciu chłopców i każdy miał na imię Jaś. Pewnego razu przyjechała do niej ciotka i zdziwiona pyta:
- Jak to, nie masz z tym żadnych problemów? Jak wołasz Jasiu, to który przychodzi?
- Ależ ja nie wołam ich po imieniu! Ja wołam ich po nazwisku...!
- Jak to, nie masz z tym żadnych problemów? Jak wołasz Jasiu, to który przychodzi?
- Ależ ja nie wołam ich po imieniu! Ja wołam ich po nazwisku...!
47
Dowcip #13260. Była sobie blondynka w kategorii: Dowcipy o Jasiu, Śmieszne kawały o blondynkach, Dowcipy o facetach.
Jadą dwie blondynki Porsche. Po chwili samochód się sam zatrzymuje. Po czym jedna z nich idzie do przodu, a druga do tyłu samochodu.
I ta z przodu krzyczy:
- Ej chyba ukradli nam silnik.
A ta z tyłu krzyczy:
- Nie bój się mamy zapasowy.
I ta z przodu krzyczy:
- Ej chyba ukradli nam silnik.
A ta z tyłu krzyczy:
- Nie bój się mamy zapasowy.
14
Dowcip #13261. Jadą dwie blondynki Porsche. Po chwili samochód się sam zatrzymuje. w kategorii: Kawały o blondynkach, Śmieszne dowcipy o samochodach.
Dwóch rozbitków dopłynęło do bezludnej wyspy:
- O Boże, czy ktoś nas tu znajdzie? - martwi się jeden.
- Dopóki ja jestem na łodzi, można na to liczyć. Szuka mnie policja w siedmiu krajach!
- O Boże, czy ktoś nas tu znajdzie? - martwi się jeden.
- Dopóki ja jestem na łodzi, można na to liczyć. Szuka mnie policja w siedmiu krajach!
314
Dowcip #13262. Dwóch rozbitków dopłynęło do bezludnej wyspy w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach, Dowcipy o bezludnej wyspie.
Wysiadał pewien snob ze swojego BMW. Facet, który go wyprzedzał zawadził o otwarte drzwi i urwał je. Zajechała policja. Snob jęczy, że rozwalili mu BM’kę. Gliniarz patrzy na faceta z niesmakiem:
- Coś pan taki materialista? Razem z drzwiami urwało panu rękę!
- O cholera, gdzie mój Rolex?
- Coś pan taki materialista? Razem z drzwiami urwało panu rękę!
- O cholera, gdzie mój Rolex?
47
Dowcip #13263. Wysiadał pewien snob ze swojego BMW. w kategorii: Śmieszne dowcipy o facetach, Śmieszne kawały o policjantach, Kawały o autach, Śmieszne dowcipy o zegarku.
Jak donosi telewizja wczoraj policyjne oddziały prewencji rozgoniły przy użyciu pałek demonstrację masochistów.
Jeszcze nigdy obie strony nie miały takiej frajdy.
Jeszcze nigdy obie strony nie miały takiej frajdy.
310
Dowcip #13264. Jak donosi telewizja wczoraj policyjne oddziały prewencji rozgoniły w kategorii: Dowcipy o policjantach, Dowcipy o masochistach.
Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Szkocji?
- Wychodzi policja z puszkami na składki.
- Wychodzi policja z puszkami na składki.
722
Dowcip #13265. Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Szkocji? w kategorii: Śmieszne kawały o Szkotach, Humor o policjantach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Pijak idzie przez łąkę i patrzy w niebo:
- Mały wóz, duży wóz, o kurde, radiowóz!
- Mały wóz, duży wóz, o kurde, radiowóz!
68
Dowcip #13266. Pijak idzie przez łąkę i patrzy w niebo w kategorii: Dowcipy o pijakach, Humor o policjantach.
Czterech kumpli postanowiło się zabawić, więc spalili trochę trawki i postanowili pojeździć maluchem po mieście. Jeżdżą tak po mieście, w końcu wpadli na rondo i kręcą się na nim w kółko, żeby faza była lepsza. No ale trochę się to im znudziło, więc dla odmiany zaczęli jeździć po tym rondzie do tyłu. W pewnym momencie łup, walnęli w drugi samochód. Przerażeni siedzą dalej w samochodzie i nie wychodzą. Zaraz zjawiła się policja, blisko miała bo na następnym skrzyżowaniu jest komisariat. Chłopaki dalej stropowani siedzą w tym aucie i nie wychodzą, w końcu podchodzi do nich policjant i mówi:
- Spokojnie chłopaki, nie bójcie się, koleś ma dwa promile i jeszcze mówi, że jechaliście do tyłu.
- Spokojnie chłopaki, nie bójcie się, koleś ma dwa promile i jeszcze mówi, że jechaliście do tyłu.
223
Dowcip #13267. Czterech kumpli postanowiło się zabawić w kategorii: Humor o kierowcach, Śmieszne dowcipy o narkotykach, Śmieszne dowcipy o policjantach, Żarty o wypadkach samochodowych.
Skrzyżowanie w centrum Krakowa. Pod tramwaj wpada spłoszony zaprzęg dorożkarski. Huk, łomot... Tramwaj wykolejony, dorożka w strzępach, z koni płyną strumienie krwi. Dorożkarz leży na jezdni - tramwaj obciął mu obie nogi w udach... Po minucie nadjeżdża radiowóz. Policjant wysiada, rusza w stronę dorożkarza, ale widzi konia - cztery nogi połamane, wnętrzności na wierzchu, koń patrzy na niego błagalnym wzrokiem. Policjant wyciąga pistolet i strzela koniowi w łeb. Patrzy na drugiego konia - krwawa piana toczy się z pyska, oczy zachodzą mgłą... Bach - drugi strzał. W tym momencie dorożkarz przyciąga do siebie odcięte nogi i woła:
- Panie - to cud! Taka masakra, a mnie nawet nie drasnęło!
- Panie - to cud! Taka masakra, a mnie nawet nie drasnęło!
05
Dowcip #13268. Skrzyżowanie w centrum Krakowa. w kategorii: Humor o kierowcach, Dowcipy o policjantach, Śmieszny humor o koniu, Śmieszne dowcipy o broni palnej.
Co robi teściowa na plaży?
- Przyzwyczaja się do piachu!
- Przyzwyczaja się do piachu!
45