Blondynka jedzie pod prąd.
Blondynka jedzie pod prąd. Nagle zatrzymuje ją policja i mówi:
- Gdzie pani jedzie
- Nie wiem. Ale wiem,że jestem bardzo spóźniona, bo wszyscy wracają.
- Gdzie pani jedzie
- Nie wiem. Ale wiem,że jestem bardzo spóźniona, bo wszyscy wracają.
16
Dowcip #1810. Blondynka jedzie pod prąd. w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Śmieszny humor o policjantach.
Do okulisty w Katowicach przychodzi baba i mówi:
- Panie doktorze, z bliska źle widzę.
- A z daleka? - pyta lekarz.
- Z Koszalina.
- Panie doktorze, z bliska źle widzę.
- A z daleka? - pyta lekarz.
- Z Koszalina.
212
Dowcip #1811. Do okulisty w Katowicach przychodzi baba i mówi w kategorii: Śmieszne kawały o babie, Kawały o lekarzach, Żarty przychodzi baba do lekarza, Żarty o okulistach.
Przychodzi baba do weterynarza, a weterynarz na to:
- Chyba się pani coś po..., no!, pomyliło?!
- Chyba się pani coś po..., no!, pomyliło?!
414
Dowcip #1812. Przychodzi baba do weterynarza, a weterynarz na to w kategorii: Śmieszny humor o babie, Śmieszne żarty o weterynarzu.
Przychodzi baba do weterynarza z Amigą na sznurku i mówi:
- Ja do uśpienia.
- Ja do uśpienia.
310
Dowcip #1813. Przychodzi baba do weterynarza z Amigą na sznurku i mówi w kategorii: Kawały komputerowe, Żarty o babie, Żarty o weterynarzu.
Idzie baba z chłopem na targ. I baba mówi:
- Mężu kup mi stringi.
- Nie będę kupował stringów na taki kombajn.
Wieczorem mąż dobiera się do baby w łóżku. A ona na to:
- Nie będę włączała kombajnu do jednego kłosa.
- Mężu kup mi stringi.
- Nie będę kupował stringów na taki kombajn.
Wieczorem mąż dobiera się do baby w łóżku. A ona na to:
- Nie będę włączała kombajnu do jednego kłosa.
111
Dowcip #1814. Idzie baba z chłopem na targ. w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Kawały o babie, Śmieszny humor o mężu i żonie.
Przychodzi turysta do bacy i pyta:
- Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia?
- Mom.
- Za ile?
- Dwiście.
- Baco! Za tyle? To bardzo drogo!
- Panocku ale tu jest piknie.
- No dobra Baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci.
- Tu nimo żadnych dzieci.
Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble itp.
Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do Bacy:
- Baco, baco, tu nie miało być żadnych dzieci!
- Dzieci? To są diabły nie dzieci!
- Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia?
- Mom.
- Za ile?
- Dwiście.
- Baco! Za tyle? To bardzo drogo!
- Panocku ale tu jest piknie.
- No dobra Baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci.
- Tu nimo żadnych dzieci.
Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble itp.
Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do Bacy:
- Baco, baco, tu nie miało być żadnych dzieci!
- Dzieci? To są diabły nie dzieci!
311
Dowcip #1815. Przychodzi turysta do bacy i pyta w kategorii: Żarty o Bacy, Żarty o dzieciach, Śmieszne dowcipy o turystach, Dowcipy po góralsku.
W górach w zimie. Baca pieprzy Niemkę. Niemka mówi:
- Ja gut! Ja gut! Ja Gut!
A baca na to:
- Gdzie ja ci o tej porze jagody znajdę?
- Ja gut! Ja gut! Ja Gut!
A baca na to:
- Gdzie ja ci o tej porze jagody znajdę?
320
Dowcip #1816. W górach w zimie. Baca pieprzy Niemkę. w kategorii: Humor erotyczny, Śmieszny humor o Bacy, Żarty o Niemcach.
Na polanie pasą się owce, które dzielą się na czarne i białe, a pilnuje ich Baca.
- Baco! - pyta turysta - Ile jedzą te owce?
- Które czorne czy biołe?
- Czarne!
- O! Duziutko!
- A białe?
- Tyle samiuśko!
- A ile taka owca waży?
- Czorna czy bioła?
- Czarna!
- O! Ze 30 kilogramów!
- A ta biała?
- Tyle samo!
- A ile taka owieczka żyje?
- Ale czorna czy bioła?
- Czarna!
- O! Nie duzo!
- A biała?
- Tile samiuśeńko!
- To po co mnie się Baca pyta czy czarne czy białe?
- Bo czorne są moje.
- A białe?
- Biołe tyż są moje!
- Baco! - pyta turysta - Ile jedzą te owce?
- Które czorne czy biołe?
- Czarne!
- O! Duziutko!
- A białe?
- Tyle samiuśko!
- A ile taka owca waży?
- Czorna czy bioła?
- Czarna!
- O! Ze 30 kilogramów!
- A ta biała?
- Tyle samo!
- A ile taka owieczka żyje?
- Ale czorna czy bioła?
- Czarna!
- O! Nie duzo!
- A biała?
- Tile samiuśeńko!
- To po co mnie się Baca pyta czy czarne czy białe?
- Bo czorne są moje.
- A białe?
- Biołe tyż są moje!
324
Dowcip #1817. Na polanie pasą się owce, które dzielą się na czarne i białe w kategorii: Żarty o Bacy, Śmieszne dowcipy o turystach, Dowcipy o zwierzętach, Śmieszne kawały po góralsku, Śmieszne kawały o owcach.
Baca oprowadza turystów po Tatrach.
- Tatry mają dwa miliony lat i trzy miesiące.
- Baco, skąd wiecie to aż z taką dokładnością?
- A był tu jeden profesor trzy miesiące temu i gadał, że mają dwa miliony. To ile mogą mieć teraz?
- Tatry mają dwa miliony lat i trzy miesiące.
- Baco, skąd wiecie to aż z taką dokładnością?
- A był tu jeden profesor trzy miesiące temu i gadał, że mają dwa miliony. To ile mogą mieć teraz?
119
Dowcip #1818. Baca oprowadza turystów po Tatrach. w kategorii: Śmieszny humor o Bacy, Żarty o turystach, Śmieszne kawały o podróżowaniu.
Baca siedzi na drzewie, przechodzący pytają się go.
- Baco co robisz na drzewie?
Odpowiada.
- Pilnuje.
O późnej godz. przechodzący pytają go.
- Baca co robisz na drzewie.
- Pilnuję.
przechodzący.
- A czego?
Baca.
- Żebym nie spadł.
- Baco co robisz na drzewie?
Odpowiada.
- Pilnuje.
O późnej godz. przechodzący pytają go.
- Baca co robisz na drzewie.
- Pilnuję.
przechodzący.
- A czego?
Baca.
- Żebym nie spadł.
115