Baca budzi gaździnę w nocy i mówi
Baca budzi gaździnę w nocy i mówi:
- Maaaryśka łodwróć ze sie przodym ku mnie!
- A coo bedzies mnie uzywoł?
- Niee,ino se bedzies pierdzieć ku ścianie!
- Maaaryśka łodwróć ze sie przodym ku mnie!
- A coo bedzies mnie uzywoł?
- Niee,ino se bedzies pierdzieć ku ścianie!
523
Dowcip #590. Baca budzi gaździnę w nocy i mówi w kategorii: Śmieszne żarty o Bacy, Humor po góralsku.
Idzie turysta do Bacy i mówi:
- Baco chcę u was przenocować.
A baca do niego:
- No dobra, ale mam tylko jedno łóżko.
A turysta do niego:
- To mogę spać z tobą.
Turysta się budzi w nocy i mówi do Bacy:
- Baco bijecie konia.
Baca do niego:
- Bije.
A turysta do niego:
- A moglibyście bić swojego bo mocie zimne ręce.
- Baco chcę u was przenocować.
A baca do niego:
- No dobra, ale mam tylko jedno łóżko.
A turysta do niego:
- To mogę spać z tobą.
Turysta się budzi w nocy i mówi do Bacy:
- Baco bijecie konia.
Baca do niego:
- Bije.
A turysta do niego:
- A moglibyście bić swojego bo mocie zimne ręce.
512
Dowcip #591. Idzie turysta do Bacy i mówi w kategorii: Śmieszny humor erotyczny, Śmieszny humor o Bacy, Śmieszne dowcipy o turystach.
Dlaczego blondynka nie może wziąć wózka sklepowego?
- Bo włożyła dychę.
- Bo włożyła dychę.
103
Dowcip #592. Dlaczego blondynka nie może wziąć wózka sklepowego? w kategorii: Humor o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki.
Jak zginęła blondynka pijąca mleko?
- Krowa usiadła.
- Krowa usiadła.
1529
Dowcip #593. Jak zginęła blondynka pijąca mleko? w kategorii: Śmieszny humor o blondynkach, Śmieszne dowcipne zagadki, Śmieszny humor o krowach.
Jedzie blondynka prostą drogą i nie wie gdzie ma skręcić.
521
Dowcip #594. Jedzie blondynka prostą drogą i nie wie gdzie ma skręcić. w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach.
Jak mądra blondynka odkręca żarówkę?
- Stoi trzymając żarówkę i czeka, bo wie, że Ziemia się kręci.
- Stoi trzymając żarówkę i czeka, bo wie, że Ziemia się kręci.
421
Dowcip #595. Jak mądra blondynka odkręca żarówkę? w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach, Śmieszne żarty zagadki, Śmieszny humor o żarówce.
Pewien niewidomy młodzieniec, poczuł wiosną przypływ sił witalnych i zapragnął kobiety. Codziennie zanudzał swoich kolegów prośbami, żeby któryś sprowadził mu do domu jakąś laskę za pieniądze. Wreszcie dla świętego spokoju koledzy zgodzili się dograć sprawę.
- Pawle! Przygotuj się na jutrzejszy wieczór - mówi jeden z kolegów - Tak jak chciałeś, przyjdzie do ciebie o dziewiątej kobieta.
Paweł wykąpał się, uczesał, spryskał ciało dezodorantem i podekscytowany czekał na dzwonek do drzwi. Kiedy ta chwila nadeszła i dzwonek zadzwonił przeciągle, ciśnienie mu podskoczyło tak, iż przez chwilę wydawało mu się, że serce ma w gardle. Drżącymi rękami otworzył drzwi i mówi:
- Zapraszam w moje progi.
- Cześć! Mam na imię Jola.
- Ciekawy masz głos Jolu!
- Wszystkie mamy podobny!
- Powiedz mi jak jesteś ubrana?
- Mam na sobie obcisłą bluzeczkę, spódniczkę mini, pończoszki samonośne i seksowne szpileczki, a pod spódniczką prawie niewidoczne stringi.
Paweł na te słowa poczuł pulsowanie w uszach, przełknął ślinę i mówi:
- Chodźmy więc do sypialni, a tam powoli się rozbierzemy wzajemnie.
Chciał się w ten sposób nacieszyć do syta, każdym dotykiem i każdym słowem.
- Trzymając już za gumkę stringów pyta:
- Czy ty też lubisz różne fantazje w łóżku?
- Wszystko co ludzkie nie jest mi obce - mówi kobieta.
- A taka magiczna cyfra sześćdziesiąt dziewięć Ci coś podpowiada?
- Mhm ... Właśnie tyle skończę w lipcu!
- Pawle! Przygotuj się na jutrzejszy wieczór - mówi jeden z kolegów - Tak jak chciałeś, przyjdzie do ciebie o dziewiątej kobieta.
Paweł wykąpał się, uczesał, spryskał ciało dezodorantem i podekscytowany czekał na dzwonek do drzwi. Kiedy ta chwila nadeszła i dzwonek zadzwonił przeciągle, ciśnienie mu podskoczyło tak, iż przez chwilę wydawało mu się, że serce ma w gardle. Drżącymi rękami otworzył drzwi i mówi:
- Zapraszam w moje progi.
- Cześć! Mam na imię Jola.
- Ciekawy masz głos Jolu!
- Wszystkie mamy podobny!
- Powiedz mi jak jesteś ubrana?
- Mam na sobie obcisłą bluzeczkę, spódniczkę mini, pończoszki samonośne i seksowne szpileczki, a pod spódniczką prawie niewidoczne stringi.
Paweł na te słowa poczuł pulsowanie w uszach, przełknął ślinę i mówi:
- Chodźmy więc do sypialni, a tam powoli się rozbierzemy wzajemnie.
Chciał się w ten sposób nacieszyć do syta, każdym dotykiem i każdym słowem.
- Trzymając już za gumkę stringów pyta:
- Czy ty też lubisz różne fantazje w łóżku?
- Wszystko co ludzkie nie jest mi obce - mówi kobieta.
- A taka magiczna cyfra sześćdziesiąt dziewięć Ci coś podpowiada?
- Mhm ... Właśnie tyle skończę w lipcu!
727
Dowcip #596. Pewien niewidomy młodzieniec w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Żarty o staruszkach, Humor o prostytutkach.
Dwóch gejów w sklepie zauważa super nowe prezerwatywy: jedna w kształcie najnowszego modelu Mercedesa. Wtedy mówi jeden do drugiego:
- Ale super, będziemy to robić z najnowszym autem!
Na to drugi gej:
- A może kupmy tą druga - to super samochód wyścigowy. Wiesz ... będzie tak szybko i tak super.
Na to sprzedawca:
- Wy to sobie kupcie terenówkę i tak po gównie będziecie jeździć.
- Ale super, będziemy to robić z najnowszym autem!
Na to drugi gej:
- A może kupmy tą druga - to super samochód wyścigowy. Wiesz ... będzie tak szybko i tak super.
Na to sprzedawca:
- Wy to sobie kupcie terenówkę i tak po gównie będziecie jeździć.
924
Dowcip #597. Dwóch gejów w sklepie zauważa super nowe prezerwatywy w kategorii: Śmieszne dowcipy erotyczne, Śmieszny humor o sprzedawcach, Humor o samochodach, Śmieszne dowcipy o homoseksualistach.
Mężczyzna przychodzi do doktora i mówi:
- Doktorze, bardzo mnie niepokoi fakt, że mój syn przespał się z taką jedną dziewczyną i ona zaraziła go taką jedną, wstydliwą chorobą.
- Niech przyjdzie do mnie, coś poradzimy - odpowiedział doktor.
- Ale to jeszcze nie wszystko ... Syn zaraził służącą!
- Nieprzyjemna sytuacja.
- I to jeszcze nie wszystko, doktorze. Ja zaraziłem żonę...
- No patrz pan - wykrzyknął z oburzeniem doktor. - Jedna dziwka, a zaraziła tylu przyzwoitych ludzi!
- Doktorze, bardzo mnie niepokoi fakt, że mój syn przespał się z taką jedną dziewczyną i ona zaraziła go taką jedną, wstydliwą chorobą.
- Niech przyjdzie do mnie, coś poradzimy - odpowiedział doktor.
- Ale to jeszcze nie wszystko ... Syn zaraził służącą!
- Nieprzyjemna sytuacja.
- I to jeszcze nie wszystko, doktorze. Ja zaraziłem żonę...
- No patrz pan - wykrzyknął z oburzeniem doktor. - Jedna dziwka, a zaraziła tylu przyzwoitych ludzi!
520
Dowcip #598. Mężczyzna przychodzi do doktora i mówi w kategorii: Kawały erotyczne, Humor o lekarzach, Żarty przychodzi facet do lekarza, Dowcipy o synach.
- Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że spałaś z moim mężem?
- Nie.
- Nie spałaś?
- Nie chcę powiedzieć.
- Nie.
- Nie spałaś?
- Nie chcę powiedzieć.
418