Weterynarz i ginekolog zamienili się na jeden dzień gabinetami
Weterynarz i ginekolog zamienili się na jeden dzień gabinetami, żeby sprawdzić, jak temu drugiemu się pracuje.
Następnego dnia zdają relacje. Ginekolog mówi:
- Stary, ale miałem ciężki poród. Tzn. poród, jak poród, ciężki w tym sensie, że to krowa była i trzeba było się strasznie wysilić, ten cielak był strasznie ciężki!”
A weterynarz:
- Wiesz co, ja też odebrałem ciężki poród. Tzn. sam poród poszedł gładko, ale wiesz, jak długo musiałem tą kobietę namawiać, żeby zjadła łożysko?!
Następnego dnia zdają relacje. Ginekolog mówi:
- Stary, ale miałem ciężki poród. Tzn. poród, jak poród, ciężki w tym sensie, że to krowa była i trzeba było się strasznie wysilić, ten cielak był strasznie ciężki!”
A weterynarz:
- Wiesz co, ja też odebrałem ciężki poród. Tzn. sam poród poszedł gładko, ale wiesz, jak długo musiałem tą kobietę namawiać, żeby zjadła łożysko?!
1731
Dowcip #29206. Weterynarz i ginekolog zamienili się na jeden dzień gabinetami w kategorii: Śmieszny humor o lekarzach, Humor o weterynarzu, Dowcipy o ginekologu.
Minister Zdrowia w inauguracyjnym przemówieniu do pracowników Ministerstwa:
- Nie ma malutkich penisów. Bywają słabe serce.
- Nie ma malutkich penisów. Bywają słabe serce.
74
Dowcip #29207. Minister Zdrowia w inauguracyjnym przemówieniu do pracowników w kategorii: Śmieszne żarty o lekarzach, Kawały o męskim członku.
Pewnemu politykowi wróżka przepowiedziała, że umrze w rezultacie sporu. Wycofał się więc z życia politycznego, mieszkał sobie spokojnie, nie wadził nikomu. Pewnego dnia jednak poczuł się gorzej i skierowano go do lekarza. Leży w łóżku, trwa poranny obchód. Lekarze podchodzą do jego łóżka, ordynator pyta lekarza prowadzącego:
- A jemu co jest?
- Trudno powiedzieć.
- W takim razie zrobimy konsylium!
- A jemu co jest?
- Trudno powiedzieć.
- W takim razie zrobimy konsylium!
43
Dowcip #29208. Pewnemu politykowi wróżka przepowiedziała w kategorii: Humor o lekarzach, Dowcipy polityczne.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, jestem impotentem.
Lekarz na to:
- A skąd Pan to wie?
- Ojciec był impotentem, dziadkowie, pradziadkowie. Na pewno jestem impotentem.
- To skąd żeś się Pan wziął?!
- Spod Rzeszowa.
- Panie doktorze, jestem impotentem.
Lekarz na to:
- A skąd Pan to wie?
- Ojciec był impotentem, dziadkowie, pradziadkowie. Na pewno jestem impotentem.
- To skąd żeś się Pan wziął?!
- Spod Rzeszowa.
819
Dowcip #29209. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: Dowcipy o lekarzach, Kawały przychodzi facet do lekarza.
- Ból w pana lewym kolanie to kwestia wieku - wyjaśnia pacjentowi lekarz.
- Ciekawe - denerwuje się pacjent - drugie kolano tak samo stare, a nie boli.
- Ciekawe - denerwuje się pacjent - drugie kolano tak samo stare, a nie boli.
1020
Dowcip #29210. - Ból w pana lewym kolanie to kwestia wieku - wyjaśnia pacjentowi w kategorii: Dowcipy o dziadku, Dowcipy o lekarzach, Dowcipy o staruszkach.
- Panie doktorze, mogę mieć jakąś nadzieję?
- Nadzieję tak, szans nie.
- Nadzieję tak, szans nie.
1735
Dowcip #29211. - Panie doktorze, mogę mieć jakąś nadzieję? w kategorii: Czarny humor dowcipy, Śmieszne żarty o lekarzach, Żarty o pacjentach.
Czym się różni adwokat od lekarza?
- Błąd adwokata wisi dwa metry nad ziemią, a błąd lekarza leży dwa metry pod ziemią.
- Błąd adwokata wisi dwa metry nad ziemią, a błąd lekarza leży dwa metry pod ziemią.
48
Dowcip #29212. Czym się różni adwokat od lekarza? w kategorii: Czarny humor, Dowcipy o adwokatach, Dowcipy o lekarzach, Śmieszne żarty zagadki.
Pewien pechowiec w ciągu jednego miesiąca aż pięć razy potrącony był przez samochody i opatrywany w pogotowiu. Za szóstym razem mówi lekarzowi:
- Mam tego dość! Kupuję samochód!
- Mam tego dość! Kupuję samochód!
412
Dowcip #29213. Pewien pechowiec w ciągu jednego miesiąca aż pięć razy potrącony był w kategorii: Śmieszne żarty o lekarzach, Żarty o wypadkach samochodowych, Humor o pacjentach.
U okulisty po badaniu:
- I jak doktorze, co z moim wzrokiem?
- Szczerze?
- Oczywiście!
- W ogóle nie rozumiem jak pan trafił do mojego gabinetu.
- I jak doktorze, co z moim wzrokiem?
- Szczerze?
- Oczywiście!
- W ogóle nie rozumiem jak pan trafił do mojego gabinetu.
624
Dowcip #29214. U okulisty po badaniu w kategorii: Dowcipy o lekarzach, Dowcipy o okulistach.
Lekarz do pacjenta:
- Z tego, co pan opowiedział, zrozumiałem, że pan mówi obecnie przez sen.
- Nie, panie doktorze. Kiedy ja zaczynam mówić, to zasypiają inni.
- Z tego, co pan opowiedział, zrozumiałem, że pan mówi obecnie przez sen.
- Nie, panie doktorze. Kiedy ja zaczynam mówić, to zasypiają inni.
54