Lekarz do pacjenta
Lekarz do pacjenta:
- Z tego, co pan opowiedział, zrozumiałem, że pan mówi obecnie przez sen.
- Nie, panie doktorze. Kiedy ja zaczynam mówić, to zasypiają inni.
- Z tego, co pan opowiedział, zrozumiałem, że pan mówi obecnie przez sen.
- Nie, panie doktorze. Kiedy ja zaczynam mówić, to zasypiają inni.
54
Dowcip #29215. Lekarz do pacjenta w kategorii: Żarty o lekarzach, Humor o pacjentach.
- Wszystko to z nerwów. I dom, i mercedes, i basen - tłumaczył koledze lekarz neurolog.
816
Dowcip #29216. - Wszystko to z nerwów. w kategorii: Dowcipy o lekarzach.
- Panie doktorze, swędzi mnie całe ciało.
- A próbował się pan kąpać, jak mówiłem?
- Tak, wykąpałem się - dwa tygodnie było w porządku ale teraz znowu swędzi.
- A próbował się pan kąpać, jak mówiłem?
- Tak, wykąpałem się - dwa tygodnie było w porządku ale teraz znowu swędzi.
610
Dowcip #29217. - Panie doktorze, swędzi mnie całe ciało. w kategorii: Humor o lekarzach, Humor o higienie, Humor o pacjentach.
Przychodzi facet do lekarza. Lekarz pyta się:
- Jak Pan ma na imię?
Na co facet odpowiada:
- SRACZKA.
Lekarz:
- Hmm, to bardzo rzadkie imię.
- Jak Pan ma na imię?
Na co facet odpowiada:
- SRACZKA.
Lekarz:
- Hmm, to bardzo rzadkie imię.
83
Dowcip #29218. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: Śmieszne humor przychodzi facet do lekarza, Śmieszne żarty o pacjentach.
Laryngolog pyta pacjenta:
- Czy ma pan jakieś kłopoty z nosem albo z uszami?
- Bardzo często, panie doktorze!
- A kiedy?
- Wtedy kiedy wkładam albo zdejmuję golf.
- Czy ma pan jakieś kłopoty z nosem albo z uszami?
- Bardzo często, panie doktorze!
- A kiedy?
- Wtedy kiedy wkładam albo zdejmuję golf.
1019
Dowcip #29219. Laryngolog pyta pacjenta w kategorii: Humor o lekarzach, Humor o pacjentach.
Chodził facet na dziwki i w końcu złapał jakiegoś syfa. Poszedł więc do lekarza, pokazuje swój owrzodziały ”interes”:
- Tu się już nic nie da zrobić, trzeba amputować - lekarz mu na to.
- Nigdy w życiu! - powiedział gościu i zwiał z poradni.
Postanowił skorzystać z ”medycyny alternatywnej”, poszedł do miejscowego znachora. Ten popatrzył i mówi:
- Proszę stanąć na tym stołeczku - facet stanął.
- A teraz proszę zeskoczyć na podłogę - facet zeskoczył.
- Widzi pan, nic nie trzeba amputować. Samo odpadło!
- Tu się już nic nie da zrobić, trzeba amputować - lekarz mu na to.
- Nigdy w życiu! - powiedział gościu i zwiał z poradni.
Postanowił skorzystać z ”medycyny alternatywnej”, poszedł do miejscowego znachora. Ten popatrzył i mówi:
- Proszę stanąć na tym stołeczku - facet stanął.
- A teraz proszę zeskoczyć na podłogę - facet zeskoczył.
- Widzi pan, nic nie trzeba amputować. Samo odpadło!
817
Dowcip #29220. Chodził facet na dziwki i w końcu złapał jakiegoś syfa. w kategorii: Śmieszne żarty przychodzi facet do lekarza, Dowcipy o męskim członku.
W pogotowiu ratunkowym dzwoni telefon:
- Panie doktorze, proszę przyjechać, nasz 3 - letni synek połknął korkociąg.
- Zaraz będę. A co państwo zrobili do tej pory?
- Flachę otworzyliśmy śrubokrętem.
- Panie doktorze, proszę przyjechać, nasz 3 - letni synek połknął korkociąg.
- Zaraz będę. A co państwo zrobili do tej pory?
- Flachę otworzyliśmy śrubokrętem.
515
Dowcip #29221. W pogotowiu ratunkowym dzwoni telefon w kategorii: Humor o alkoholu, Dowcipy o lekarzach, Kawały o pijakach, Humor o synach.
Dlaczego Małysz siedzi w więzieniu za gwałt?
- Przeleciał wszystkich.
- Przeleciał wszystkich.
76
Dowcip #29222. Dlaczego Małysz siedzi w więzieniu za gwałt? w kategorii: Dowcipy o Adamie Małyszu, Śmieszny humor zagadka, Śmieszne kawały o więzieniu.
Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona:
- Kochanie, co ty robisz?!
Mąż na to:
- Nie chce stać, to nie będzie leżał na miękkim!
- Kochanie, co ty robisz?!
Mąż na to:
- Nie chce stać, to nie będzie leżał na miękkim!
87
Dowcip #29223. Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami w kategorii: Dowcipy o mężu i żonie, Kawały o mężu, Dowcipy o męskim przyrodzeniu.
Pewna para postanowiła wyjść wieczorem. Przygotowując się do wyjścia sprawdzili gaz, wyłączyli światło, wyrzucili kota za drzwi itp.
Kiedy przyjechała taksówka, kot wskoczył z powrotem do domu. Nie chcieli, aby kot został zamknięty w domu przez cały wieczór. Więc żona poszła do taksówki, mąż próbował wypędzić kota na dwór. Żona nie chcąc wyjawiać kierowcy, że dom będzie pusty powiedziała, że mąż poszedł na górę, żeby powiedzieć mamie do widzenia.
Kilka minut później mąż wraca, wsiadając do taksówki mówi:
- Przepraszam, że trwało to tak długo, ale ta stara cholera schowała się pod stołem i musiałem szturchnąć ją wieszakiem, by wyszła.
Kiedy przyjechała taksówka, kot wskoczył z powrotem do domu. Nie chcieli, aby kot został zamknięty w domu przez cały wieczór. Więc żona poszła do taksówki, mąż próbował wypędzić kota na dwór. Żona nie chcąc wyjawiać kierowcy, że dom będzie pusty powiedziała, że mąż poszedł na górę, żeby powiedzieć mamie do widzenia.
Kilka minut później mąż wraca, wsiadając do taksówki mówi:
- Przepraszam, że trwało to tak długo, ale ta stara cholera schowała się pod stołem i musiałem szturchnąć ją wieszakiem, by wyszła.
1028