Przyjechał zapaśnik do znajomego na wieś i jak to znajomi - poszli
Przyjechał zapaśnik do znajomego na wieś i jak to znajomi - poszli sobie do baru na kielicha. Gdy już wracali po paru głębszych, w drodze zaatakował ich byk. Jak przystało na silnego faceta, zapaśnik nie przestraszył się. Złapał byka za rogi i zaczął z nim walczyć. W końcu byk zrezygnował i udało mu się uciec. Zapaśnik na to pijackim tonem:
- Gdyby nie alkohol, ściągnął bym tego drania z roweru!
- Gdyby nie alkohol, ściągnął bym tego drania z roweru!
015
Dowcip #18528. Przyjechał zapaśnik do znajomego na wieś i jak to znajomi - poszli w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Dowcipy o pijakach, Dowcipy o bykach, Śmieszny humor o bójkach.
Mietek siedzi przy barze w londyńskim pubie i pije jedenaste piwo. Przywołuje barmana:
- Proszę o jeszcze jedno piwo!
Kelner przynosi mu piwo zapominając o kartonowej podkładce.
- Dziękuję - mówi Mietek - ale dlaczego tym razem nie przyniósł mi pan ciastka?
- Proszę o jeszcze jedno piwo!
Kelner przynosi mu piwo zapominając o kartonowej podkładce.
- Dziękuję - mówi Mietek - ale dlaczego tym razem nie przyniósł mi pan ciastka?
110
Dowcip #18529. Mietek siedzi przy barze w londyńskim pubie i pije jedenaste piwo. w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Śmieszny humor o kelnerach, Śmieszne kawały o pijakach.
Klient zamawia u barmana najpierw cztery kieliszki wódki, potem trzy kieliszki, potem dwa, wreszcie tylko jeden. Wypija ostatni i zwraca się do barmana:
- Nigdy nie mogę zrozumieć, jak to jest. Im mniej piję, tym bardziej jestem pijany.
- Nigdy nie mogę zrozumieć, jak to jest. Im mniej piję, tym bardziej jestem pijany.
35
Dowcip #18530. Klient zamawia u barmana najpierw cztery kieliszki wódki w kategorii: Dowcipy o alkoholu, Dowcipy o pijakach.
Do knajpy portowej wpada podpity marynarz. Idzie, zataczając się, prosto do baru i krzyczy:
- Kiedy ja piję, to wszyscy piją!
Na to hasło rzuciła się do baru cała sala: prostytutki, orkiestra, goście, kelnerzy. Wszyscy przepijają zdrowie marynarza, życząc mu wszystkiego najlepszego. Kiedy wypito pierwszą kolejkę, marynarz woła:
- Kiedy ja piję drugą kolejkę, to wszyscy piją drugą kolejkę.
Oczywiście, z takiej okazji znowu skorzystała cała obecna klientela. Nawet zaczęli przybywać chętni z zewnątrz, a za drugą kolejką idzie trzecia, czwarta, piąta. Wreszcie pijany, jak sto tysięcy bałwanów, marynarz wyciąga z kieszeni dolara, rzuca ostentacyjnie na bufet i woła:
- Kiedy ja płacę, to wszyscy płacą!
- Kiedy ja piję, to wszyscy piją!
Na to hasło rzuciła się do baru cała sala: prostytutki, orkiestra, goście, kelnerzy. Wszyscy przepijają zdrowie marynarza, życząc mu wszystkiego najlepszego. Kiedy wypito pierwszą kolejkę, marynarz woła:
- Kiedy ja piję drugą kolejkę, to wszyscy piją drugą kolejkę.
Oczywiście, z takiej okazji znowu skorzystała cała obecna klientela. Nawet zaczęli przybywać chętni z zewnątrz, a za drugą kolejką idzie trzecia, czwarta, piąta. Wreszcie pijany, jak sto tysięcy bałwanów, marynarz wyciąga z kieszeni dolara, rzuca ostentacyjnie na bufet i woła:
- Kiedy ja płacę, to wszyscy płacą!
02
Dowcip #18531. Do knajpy portowej wpada podpity marynarz. w kategorii: Śmieszny humor o alkoholu, Śmieszne kawały o marynarzach, Żarty o pieniądzach, Kawały o pijakach.
Policjanci widzą pijanego faceta, który tapla się w dużej kałuży. Podchodzą do niego, próbują go wyciągnąć. On na to:
- Nie! Ratujcie najpierw kobiety i dzieci!
- Nie! Ratujcie najpierw kobiety i dzieci!
02
Dowcip #18532. Policjanci widzą pijanego faceta, który tapla się w dużej kałuży. w kategorii: Dowcipy o pijakach, Śmieszny humor o policjantach.
Pod płotem wymiotuje pijak. Podleciał mały kundel i obszczekuje pijaka, a ten ze zdziwieniem mamrocze pod nosem:
- Jadłem sałatkę - pamiętam, wyrzygałem - pamiętam, jadłem kiełbasę - pamiętam, wyrzygałem - pamiętam, ale kiedym ciebie, kundlu zjadł i wyrzygał - nie pamiętam.
- Jadłem sałatkę - pamiętam, wyrzygałem - pamiętam, jadłem kiełbasę - pamiętam, wyrzygałem - pamiętam, ale kiedym ciebie, kundlu zjadł i wyrzygał - nie pamiętam.
12
Dowcip #18533. Pod płotem wymiotuje pijak. w kategorii: Śmieszne kawały o pijakach, Humor o psie.
- Patrycja, po litrze to z Ciebie nawet niezła laska.
- Roman, ocipiałeś?
- To ja, Bronek!
- Roman, ocipiałeś?
- To ja, Bronek!
611
Dowcip #18534. - Patrycja, po litrze to z Ciebie nawet niezła laska. w kategorii: Humor o facetach, Dowcipy o pijakach.
Kolega dzwoni do kolegi:
- Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!
- Ładne?
- Wypijemy, będzie ok.
- Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!
- Ładne?
- Wypijemy, będzie ok.
29
Dowcip #18535. Kolega dzwoni do kolegi w kategorii: Żarty o alkoholu, Śmieszne kawały o mężczyznach.
Zbiórka na placu budowy. Kierownik mówi do brygady budowlanej:
- Kto ma kaca niech podniesie rękę.
Podnosi rękę tylko Kowalski trochę wystraszony. Kierownik do niego.
- Zbieraj się Kowalski idziemy do baraku na klina, a reszta do roboty.
- Kto ma kaca niech podniesie rękę.
Podnosi rękę tylko Kowalski trochę wystraszony. Kierownik do niego.
- Zbieraj się Kowalski idziemy do baraku na klina, a reszta do roboty.
17
Dowcip #18536. Zbiórka na placu budowy. w kategorii: Dowcipy o Kowalskim, Żarty o alkoholu, Śmieszne żarty o budowlańcach.
Idą dwa ślimaki przez las. Jeden pyta się drugiego:
- Dlaczego idziesz bez muszli?
- A, wiesz moja żona zabrała mi chatę po rozwodzie.
- Dlaczego idziesz bez muszli?
- A, wiesz moja żona zabrała mi chatę po rozwodzie.
28