Przychodzi zajączek do sklepu
Przychodzi zajączek do sklepu:
- Dzień dobry. Czy jest tort marchwiowy?
- Nie, niema.
- Ach. to do widzenia.
Na następny dzień ta sama sytuacja. Sprzedawca myśli:
- Może zamówię ten tort ... Albo nie, ciekawe kto go kupi?
Następnego dnia:
- Dzień dobry. Jest tort marchwiowy?
- Nie, niema.
- To do widzenia.
Sprzedawca zamówił ten tort. Na następny dzień przychodzi króliczek i mówi:
- Jest tort marchwiowy?
- Tak, jest.
- Ciekawe kto go kupi?
- Dzień dobry. Czy jest tort marchwiowy?
- Nie, niema.
- Ach. to do widzenia.
Na następny dzień ta sama sytuacja. Sprzedawca myśli:
- Może zamówię ten tort ... Albo nie, ciekawe kto go kupi?
Następnego dnia:
- Dzień dobry. Jest tort marchwiowy?
- Nie, niema.
- To do widzenia.
Sprzedawca zamówił ten tort. Na następny dzień przychodzi króliczek i mówi:
- Jest tort marchwiowy?
- Tak, jest.
- Ciekawe kto go kupi?
911
Dowcip #16018. Przychodzi zajączek do sklepu w kategorii: Śmieszne żarty o zajączku, Kawały o sprzedawcach.
Przychodzi zajączek do sklepu i pyta:
- Czy jest dwu metrowy chleb?
- Nie ma.
Przychodzi na drugi dzień i pyta:
- Czy jest dwumetrowy chleb?
- Nie ma.
Przychodzi na trzeci dzień i pyta:
- Czy jest dwumetrowy chleb?
- Tak.
- To poproszę piętkę.
- Czy jest dwu metrowy chleb?
- Nie ma.
Przychodzi na drugi dzień i pyta:
- Czy jest dwumetrowy chleb?
- Nie ma.
Przychodzi na trzeci dzień i pyta:
- Czy jest dwumetrowy chleb?
- Tak.
- To poproszę piętkę.
711
Dowcip #16019. Przychodzi zajączek do sklepu i pyta w kategorii: Dowcipy o zajączku, Śmieszny humor o zakupach, Śmieszne dowcipy o sprzedawcach.
Do lisiej nory wpada zajączek. Widzi małego liska i pyta:
- Mama w domu?
- Nie.
- A tata?
- Też nie.
- A chcesz w tą rudą mordę?
- Mama w domu?
- Nie.
- A tata?
- Też nie.
- A chcesz w tą rudą mordę?
413
Dowcip #16020. Do lisiej nory wpada zajączek. w kategorii: Kawały o lisie, Śmieszny humor o zajączku.
Mały, biały niedźwiadek dryfował na krze lodowej. I pewnie umarł by biedaczek z pragnienia i głodu gdyby przepływający statek nie wkręcił go w śrubę ...
118
Dowcip #16021. Mały, biały niedźwiadek dryfował na krze lodowej. w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Śmieszne dowcipy o niedźwiedziu, Śmieszne kawały o statku.
Miś kupił sobie motor i idzie do zajączka. Mówi:
- Ej zając! Chcesz się przejechać?
- Jasne. - Zając wsiada na motor.
I tak jadą z górki, i jadą ... Nagle przyspieszają stu kilometrów na godzinę. Misiek pyta:
- Ej królik! Polałeś się?
- Nie!
Jada na sto pięćdziesiąt godzinę:
- Ej królik! Polałeś się?
- Nie!
Jada dwieście na godzinę.
- Ej królik! polałeś się?
- Tak!
- To teraz się posraj bo tu nie ma hamulców!
- Ej zając! Chcesz się przejechać?
- Jasne. - Zając wsiada na motor.
I tak jadą z górki, i jadą ... Nagle przyspieszają stu kilometrów na godzinę. Misiek pyta:
- Ej królik! Polałeś się?
- Nie!
Jada na sto pięćdziesiąt godzinę:
- Ej królik! Polałeś się?
- Nie!
Jada dwieście na godzinę.
- Ej królik! polałeś się?
- Tak!
- To teraz się posraj bo tu nie ma hamulców!
410
Dowcip #16022. Miś kupił sobie motor i idzie do zajączka. w kategorii: Śmieszny humor o motocyklistach, Humor o niedźwiedziu, Śmieszne żarty o zajączku, Śmieszne kawały o przekraczaniu prędkości, Śmieszne dowcipy o sikaniu.
14 lipca 1410 roku, w przeddzień sławnej bitwy pod Grunwaldem, wojska polskie i krzyżackie podobnie jak ich wodzowie, Jagiełło i Urlich von Jungingen tęgo sobie popili. Na drugi dzień, kiedy miała się rozegrać bitwa, wszyscy mieli kaca i nikt nie miał sił na walkę. Wodzowie uradzili, że wystawią po jednym zawodniku z każdego obozu, a ci będą bili się na śmierć i życie. Ten, który wygra da wygraną swojemu państwu. Krzyżacy wystawili ogromnego rycerza w zbroi, na wielkim koniu okutanym również w końską zbroję. Jagiełło wszedł do polskiego obozu i zapytał:
- Kto z Was dzielni wojowie zmierzy się z tym rycerzem?
Z obozu doszły go tylko jęki skacowanych wojów. Nagle podniósł się osiemdziesięcioletni dziadunio i mówi:
- Ja pójdę, Wasza Wysokość.
Jagiełło domyślając się, że bitwa i tak jest już przegrana zgodził się na to. Polacy wystawili dziadka, który ledwo trzymał ogromny miecz cały się trzęsąc. Kiedy polscy rycerze zobaczyli, że Krzyżak naciera z impetem na dziadka, zaczęli krzyczeć:
- Dziadek w nogi! W nogi!
Zakotłowało się, w powietrze wzbiły się tumany kurzu, kiedy Krzyżak dopadł dziadunia. Gdy kurz opadł, wszyscy spojrzeli na pole walki, a tam leżał Krzyżak z odrąbanymi nogami, a nad nim dziadek trzęsąc się mówił:
- Masz szczęście, że krzyczeli ”w nogi”, bo bym Ci łeb odrąbał!
- Kto z Was dzielni wojowie zmierzy się z tym rycerzem?
Z obozu doszły go tylko jęki skacowanych wojów. Nagle podniósł się osiemdziesięcioletni dziadunio i mówi:
- Ja pójdę, Wasza Wysokość.
Jagiełło domyślając się, że bitwa i tak jest już przegrana zgodził się na to. Polacy wystawili dziadka, który ledwo trzymał ogromny miecz cały się trzęsąc. Kiedy polscy rycerze zobaczyli, że Krzyżak naciera z impetem na dziadka, zaczęli krzyczeć:
- Dziadek w nogi! W nogi!
Zakotłowało się, w powietrze wzbiły się tumany kurzu, kiedy Krzyżak dopadł dziadunia. Gdy kurz opadł, wszyscy spojrzeli na pole walki, a tam leżał Krzyżak z odrąbanymi nogami, a nad nim dziadek trzęsąc się mówił:
- Masz szczęście, że krzyczeli ”w nogi”, bo bym Ci łeb odrąbał!
217
Dowcip #16023. 14 lipca 1410 roku, w przeddzień sławnej bitwy pod Grunwaldem w kategorii: Śmieszne dowcipy historyczne, Śmieszne żarty o znanych ludziach, Humor o bójkach.
Rozmawiają trzy babcie:
- Mój wnusiu zostanie lekarzem, bo wspaniale robi zastrzyki.
- A mój zostanie ogrodnikiem, bo ciągle siedzi w ogródku i sadzi kwiatki.
- A mój będzie pilotem, bo cały czas moczy szmatę w rozpuszczalniku, wącha ją i woła: ”Ale odlot, babciu!”
- Mój wnusiu zostanie lekarzem, bo wspaniale robi zastrzyki.
- A mój zostanie ogrodnikiem, bo ciągle siedzi w ogródku i sadzi kwiatki.
- A mój będzie pilotem, bo cały czas moczy szmatę w rozpuszczalniku, wącha ją i woła: ”Ale odlot, babciu!”
720
Dowcip #16024. Rozmawiają trzy babcie w kategorii: Humor o staruszkach, Śmieszne żarty o wnukach.
Rozmawiają dwie babcie kiblowe.
- Ostatnio zmieniłam klimaty.
- A co, pewnie awansowałaś?
- Nie, przenieśli mnie do męskiego.
- Ostatnio zmieniłam klimaty.
- A co, pewnie awansowałaś?
- Nie, przenieśli mnie do męskiego.
413
Dowcip #16025. Rozmawiają dwie babcie kiblowe. w kategorii: Śmieszne kawały o staruszkach, Humor o pracy.
Na cyrkowej arenie odbywa się mrożący krew w żyłach numer. Artysta chwyta za grzywę największego lwa, wkłada swą głowę do jego paszczy, a potem jak gdyby nigdy nic wyciąga z kieszeni włóczkę i zaczyna robić na drutach. Po jakimś czasie wyjmuje swą głowę z paszczy lwa i pokazuje publiczności zrobiony na drutach szalik. Publiczność jest zachwycona, na arenę sypią się kwiaty.
- Dziękuję. - mówi artysta.
- A może ktoś z państwa potrafiłby to zrobić? Z trzeciego rzędu wstaje jakaś babcia i woła:
- Ja! Z włóczki nie takie rzeczy już robiłam!
- Dziękuję. - mówi artysta.
- A może ktoś z państwa potrafiłby to zrobić? Z trzeciego rzędu wstaje jakaś babcia i woła:
- Ja! Z włóczki nie takie rzeczy już robiłam!
710
Dowcip #16026. Na cyrkowej arenie odbywa się mrożący krew w żyłach numer. w kategorii: Śmieszne żarty o artystach, Śmieszne kawały o babci, Śmieszne dowcipy o cyrku, Śmieszne dowcipy o staruszkach.
Robiła babcia na drutach. Przejechał tramwaj i spadła.
613