Pewien facet pierwszy raz miał trafić za kratki i miał wielkiego
Pewien facet pierwszy raz miał trafić za kratki i miał wielkiego stracha przed więziennym życiem i obyczajami. Poradził się więc adwokata, jak ma się zachować w kiciu. Adwokat doradza:
- Wejdziesz śmiało do celi, popatrzysz odważnie i powiesz: ”Kopsnij szluga dla pasera, bo cię paser sponiewiera”. Wtedy od razu wszyscy nabiorą respektu i będą wiedzieli, że jesteś gość.
Facet postanowił posłuchać adwokata, bo co innego mu pozostało. Wchodzi do celi, strażnik rygluje drzwi, a na pryczach banda oprychów patrzy na niego groźnym wzrokiem. Na to facet rzuca tekst:
- Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera!
Chwila napięcia, po chwili ze wszystkich pryczy wyciągają się łapska, a w każdej paczka fajek. Tylko w kącie siedzi jakaś postać i nie zwraca na nowego lokatora celi uwagi. Na to facet już pewny siebie i rozluźniony ciągnie dalej:
- A ty gnojku nie częstujesz? Coś ci nie pasuje?!
- Ja nie częstuję, bo ja tutaj jestem cwelem.
- Taaa?! To zapamiętaj sobie cwaniaczku - od dzisiaj ja tutaj jestem cwelem!
- Wejdziesz śmiało do celi, popatrzysz odważnie i powiesz: ”Kopsnij szluga dla pasera, bo cię paser sponiewiera”. Wtedy od razu wszyscy nabiorą respektu i będą wiedzieli, że jesteś gość.
Facet postanowił posłuchać adwokata, bo co innego mu pozostało. Wchodzi do celi, strażnik rygluje drzwi, a na pryczach banda oprychów patrzy na niego groźnym wzrokiem. Na to facet rzuca tekst:
- Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera!
Chwila napięcia, po chwili ze wszystkich pryczy wyciągają się łapska, a w każdej paczka fajek. Tylko w kącie siedzi jakaś postać i nie zwraca na nowego lokatora celi uwagi. Na to facet już pewny siebie i rozluźniony ciągnie dalej:
- A ty gnojku nie częstujesz? Coś ci nie pasuje?!
- Ja nie częstuję, bo ja tutaj jestem cwelem.
- Taaa?! To zapamiętaj sobie cwaniaczku - od dzisiaj ja tutaj jestem cwelem!
27
Dowcip #6092. Pewien facet pierwszy raz miał trafić za kratki i miał wielkiego w kategorii: Śmieszne dowcipy o więźniach, Śmieszny humor o więzieniu, Śmieszne kawały o papierosach.
- Proszę pańskie prawo jazdy - zwraca się policjant do kierowcy.
- Ok, ale to trochę potrwa, bo właśnie jadę zapisać się na kurs.
- Ok, ale to trochę potrwa, bo właśnie jadę zapisać się na kurs.
17
Dowcip #6093. - Proszę pańskie prawo jazdy - zwraca się policjant do kierowcy. w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszny humor o policjantach.
Wysoki rangą policjant wzywa dwóch podwładnych. Pierwszemu wręcza 2 złote i mówi:
- Masz tu pieniądze, idź kupić jakiś dobry samochód, zatankuj benzynę, a resztę możesz wziąć dla siebie. A ty - zwraca się do drugiego - idź do domu i sprawdź, czy cię tam nie ma.
Policjanci salutują i wychodzą z gabinetu.
- Zwariował! - mówi pierwszy. Każe mi robić zakupy, jakby nie wiedział, że dziś dzień świąteczny!
- Kompletny idiota! - przytakuje drugi. - Każe mi iść do domu, jakby nie miał telefonu i nie mógł sam sprawdzić!
- Masz tu pieniądze, idź kupić jakiś dobry samochód, zatankuj benzynę, a resztę możesz wziąć dla siebie. A ty - zwraca się do drugiego - idź do domu i sprawdź, czy cię tam nie ma.
Policjanci salutują i wychodzą z gabinetu.
- Zwariował! - mówi pierwszy. Każe mi robić zakupy, jakby nie wiedział, że dziś dzień świąteczny!
- Kompletny idiota! - przytakuje drugi. - Każe mi iść do domu, jakby nie miał telefonu i nie mógł sam sprawdzić!
25
Dowcip #6094. Wysoki rangą policjant wzywa dwóch podwładnych. w kategorii: Śmieszny humor o policjantach.
- Niektórzy z was używają słów, których nie rozumieją i potem ludzie się z nas śmieją, a o policji wciąż krążą dowcipy - mówi komisarz na odprawie.
- Czy to alibi do mnie? - pyta jeden z podwładnych.
- Czy to alibi do mnie? - pyta jeden z podwładnych.
24
Dowcip #6095. - Niektórzy z was używają słów w kategorii: Śmieszny humor o policjantach.
Facet widzi policjanta prowadzącego na sznurku owcę.
- Dokąd prowadzisz tego barana?
Policjant:
- To nie baran, to owca!
- Nie do ciebie mówiłem!
- Dokąd prowadzisz tego barana?
Policjant:
- To nie baran, to owca!
- Nie do ciebie mówiłem!
25
Dowcip #6096. Facet widzi policjanta prowadzącego na sznurku owcę. w kategorii: Śmieszne kawały o policjantach, Dowcipy o barmanach, Dowcipy o owcach.
Młody biznesmen mknie swoim nowiutkim porsche. Nagle we wstecznym lusterku dostrzega migające niebieskie światełko. Niewiele myśląc, wciska pedał gazu. Niestety, samochód policyjny nie daje za wygraną. Wreszcie biznesmen zatrzymuje się na poboczu. Podchodzi policjant, ogląda prawo jazdy kierowcy i mówi:
- Mam za sobą długi dzień, jestem zmęczony i głodny. Jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie, puszczę pana wolno.
- No bo... - kombinuje biznesmen. - W zeszłym tygodniu żona zostawiła mnie dla policjanta. Bałem się, że chcecie mi ją oddać.
- Życzę miłego weekendu - salutuje policjant.
- Mam za sobą długi dzień, jestem zmęczony i głodny. Jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie, puszczę pana wolno.
- No bo... - kombinuje biznesmen. - W zeszłym tygodniu żona zostawiła mnie dla policjanta. Bałem się, że chcecie mi ją oddać.
- Życzę miłego weekendu - salutuje policjant.
26
Dowcip #6097. Młody biznesmen mknie swoim nowiutkim porsche. w kategorii: Śmieszne kawały o kierowcach, Śmieszne dowcipy o policjantach, Żarty o żonie.
20 policjantom zrobiono test na inteligencję - mieli włożyć odpowiedni klocek do odpowiedniej dziury, np. klocek w kształcie walca do dziury w kształcie koła. Wyniki testu były zdumiewające: 3 policjantów wykazało się nadspodziewaną inteligencją, a 17 nadspodziewaną siłą.
25
Dowcip #6098. 20 policjantom zrobiono test na inteligencję - mieli włożyć w kategorii: Dowcipy o policjantach.
Do pijanego podchodzi policjant.
- Nazwisko!
- Kowalski.
- Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy!
- No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz.
- O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim!
- Nazwisko!
- Kowalski.
- Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy!
- No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz.
- O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim!
26
Dowcip #6099. Do pijanego podchodzi policjant. w kategorii: Śmieszne dowcipy o Kowalskim, Żarty o pijakach, Śmieszne kawały o policjantach.
Wsadzili siedemdziesięcioletniego dziadka do więzienia. Dziadek wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
- Za co Cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie figle?! Co Ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po Tobie!
- To ja to mogę pokazać. - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wkurzonych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, Ty się odsuń na bok, żeby Ci się przypadkiem nie oberwało.
- Za co Cię posadzili dziadygo?
- Za figle.
- Za jakie figle?! Co Ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po Tobie!
- To ja to mogę pokazać. - mówi dziadzio.
- Ta? No to pokaż! - mówi zaintrygowany herszt celi.
Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność.
Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada wkurzonych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gównem, i mówią:
- Dziadek, Ty się odsuń na bok, żeby Ci się przypadkiem nie oberwało.
17
Dowcip #6100. Wsadzili siedemdziesięcioletniego dziadka do więzienia. w kategorii: Dowcipy o dziadku, Żarty o policjantach, Żarty o więźniach.
Co robi milicjant gdy dostanie narty wodne?
- Szuka pochyłego jeziora.
- Szuka pochyłego jeziora.
410