- Panie doktorze
- Panie doktorze, pięć lat temu poradził mi pan znakomity sposób na reumatyzm - unikać wilgoci. Jestem wyleczony!
- Znakomicie! A co panu teraz dolega?
- Nic. Chciałbym zapytać, czy mogę się już wykąpać?.
- Znakomicie! A co panu teraz dolega?
- Nic. Chciałbym zapytać, czy mogę się już wykąpać?.
25
Dowcip #11624. - Panie doktorze w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Humor o chorobach, Dowcipy o higienie, Śmieszne dowcipy o pacjentach.
Lekarz w szpitalu psychiatrycznym bada trzech swoich pacjentów.
- Ile jest dwa razy dwa? - pyta pierwszego.
- Pięć tysięcy - pada odpowiedź.
- Ile jest dwa razy dwa? - pyta drugiego.
- Piątek - odpowiada chory.
- Ile jest dwa razy dwa? - pyta zupełnie zrezygnowany trzeciego pacjenta.
- Cztery.
- Świetnie! - wykrzykuje uradowany lekarz. - Proszę powiedzieć, w jaki sposób uzyskał pan ten wynik?
- To proste - odpowiada chory. - Podzieliłem pięć tysięcy przez piątek.
- Ile jest dwa razy dwa? - pyta pierwszego.
- Pięć tysięcy - pada odpowiedź.
- Ile jest dwa razy dwa? - pyta drugiego.
- Piątek - odpowiada chory.
- Ile jest dwa razy dwa? - pyta zupełnie zrezygnowany trzeciego pacjenta.
- Cztery.
- Świetnie! - wykrzykuje uradowany lekarz. - Proszę powiedzieć, w jaki sposób uzyskał pan ten wynik?
- To proste - odpowiada chory. - Podzieliłem pięć tysięcy przez piątek.
26
Dowcip #11625. Lekarz w szpitalu psychiatrycznym bada trzech swoich pacjentów. w kategorii: Humor o lekarzach, Kawały matematyczne, Kawały o pacjentach, Śmieszne żarty o psychiatrze.
Pacjenta uśpiono do operacji. Gdy obudził się, spostrzegł zdziwiony, że chirurg bardzo się postarzał i ma długą siwą brodę.
- Coś nie w porządku, panie doktorze? Czy ja tak długo byłem nieprzytomny?
- Ja nie jestem doktorem - odpowiada starzec. - Ja jestem Świętym Piotrem.
- Coś nie w porządku, panie doktorze? Czy ja tak długo byłem nieprzytomny?
- Ja nie jestem doktorem - odpowiada starzec. - Ja jestem Świętym Piotrem.
25
Dowcip #11626. Pacjenta uśpiono do operacji. w kategorii: Humor o pacjentach, Dowcipy o operacji, Śmieszne dowcipy o Świętym Piotrze.
Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta:
- Panie, jak pan tu w ogóle trafił?!
- Panie, jak pan tu w ogóle trafił?!
27
Dowcip #11627. Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta w kategorii: Kawały o lekarzach, Kawały o pacjentach, Żarty o okulistach.
Przychodzi baba do lekarza i się skarży:
- Panie doktorze, ludzie mi do okien zaglądają!
Lekarz:
- To nic dziwnego.
- Ale ja mieszkam na 10 piętrze.
- Panie doktorze, ludzie mi do okien zaglądają!
Lekarz:
- To nic dziwnego.
- Ale ja mieszkam na 10 piętrze.
1412
Dowcip #11628. Przychodzi baba do lekarza i się skarży w kategorii: Dowcipy o babie, Śmieszne dowcipy o lekarzach, Żarty przychodzi baba do lekarza.
Słyszeliście o głuchym ginekologu?
- Tak, to ten co musiał się nauczyć czytać z ruchu warg.
- Tak, to ten co musiał się nauczyć czytać z ruchu warg.
625
Dowcip #11629. Słyszeliście o głuchym ginekologu? w kategorii: Kawały o lekarzach, Śmieszne zagadki, Żarty o ginekologu.
- Czy był dzisiaj stolec? - pyta lekarz pacjentki w czasie obchodu.
- A kręcił się tu jakiś facet, ale się nie przedstawił.
- A kręcił się tu jakiś facet, ale się nie przedstawił.
49
Dowcip #11630. - Czy był dzisiaj stolec? - pyta lekarz pacjentki w czasie obchodu. w kategorii: Śmieszne dowcipy o lekarzach, Żarty o szpitalu, Śmieszne kawały o pacjentach.
Jaka jest najpaskudniejsza choroba?
- Hemoroidy. Ani samemu obejrzeć, ani znajomym pokazać.
- Hemoroidy. Ani samemu obejrzeć, ani znajomym pokazać.
27
Dowcip #11631. Jaka jest najpaskudniejsza choroba? w kategorii: Śmieszne zagadki, Żarty o chorobach.
W głębokim lesie żona Kowalskiego zaczęła rodzić w środku nocy i wezwano doktora, by odebrał poród. Ponieważ nie było tam elektryczności, lekarz wręczył przyszłemu ojcu lampion i powiedział:
- Proszę to trzymać tak, żebym mógł widzieć, co robię.
Po pewnym czasie na świat przyszedł chłopiec.
- Hej, chwila! - powiedział lekarz - Niech pan się nie śpieszy z odkładaniem lampionu... Myślę, że jeszcze jedno przyjdzie na świat.
I wkrótce urodziła się dziewczynka.
- Nie, nie, niech pan nie odkłada tego lampionu... Idzie jeszcze jedno! - krzyknął lekarz.
Bob, zdezorientowany, podrapał się po głowie i spytał lekarza:
- Myśli pan, że to świtało tak je przyciąga?
- Proszę to trzymać tak, żebym mógł widzieć, co robię.
Po pewnym czasie na świat przyszedł chłopiec.
- Hej, chwila! - powiedział lekarz - Niech pan się nie śpieszy z odkładaniem lampionu... Myślę, że jeszcze jedno przyjdzie na świat.
I wkrótce urodziła się dziewczynka.
- Nie, nie, niech pan nie odkłada tego lampionu... Idzie jeszcze jedno! - krzyknął lekarz.
Bob, zdezorientowany, podrapał się po głowie i spytał lekarza:
- Myśli pan, że to świtało tak je przyciąga?
313
Dowcip #11632. W głębokim lesie żona Kowalskiego zaczęła rodzić w środku nocy i w kategorii: Żarty o Kowalskim, Śmieszne kawały o dzieciach, Żarty o lekarzach, Śmieszne dowcipy o porodach.
W szpitalu psychiatrycznym dyrektor podchodzi do lekarza i pyta:
- Panie doktorze, co ten pacjent robi na tej drabinie?
- Udaje żarówkę.
- No to niech stamtąd zejdzie!
- No, ale wtedy będzie ciemno!
- Panie doktorze, co ten pacjent robi na tej drabinie?
- Udaje żarówkę.
- No to niech stamtąd zejdzie!
- No, ale wtedy będzie ciemno!
212